eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-23 19:57:50
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 23 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > No to czy się coś da technicznie wprowadzić nie zmienia oceny w rodzaju
    > ,,fajnie by było, jakby takie coś wprowadzić''.

    Już nie pamiętam kto to pisał, ale było w tym wątku: to ingerencja
    państwa "bo wszyscy płacimy" skutkuje sterowaniem.
    I teraz:

    > Aczkolwiek z tego co mi się
    > obiło o oczy, to w Holandii prowadzi się takie zmuszanie metodą
    > ,,ci co dojeżdżają rowerem do pracy dostają takie a nie inne
    > przywileje, a pozostali nie''.

    Niezależnie od dyskusyjności "nacisków", IMO to jest w miarę
    akceptowalne rozwiązanie - sprowadza się do nacisków właśnie,
    a nie do karania (jak np. za niezapięcie pasów).

    >> "nie da się, musi być samochód" (szukać w archiwach postów Przemka,
    >> również pod ksywą "Tristan").
    >
    > Nie rozumiem, ja głosiłem tezy, że nie da się rowerem
    > w ogólności i musi być samochód?
    > Czy może że MI SIĘ NIE DA?

    Oj, to takie trudne do zauważenia, że u WSZYSTKICH którzy
    czegoś nie robią działa "niedasię"?

    >> Bo oczywiście Ty zakładasz, że każdego STAĆ na poświęcanie czasu
    >> na "gimnastykę luzem",
    >
    > No jak nie stać kogoś na 5 minut dziennie

    E, to symylacja gimnastyki jest. Chyba.
    5 minut to kwalifikuje się na rozruch.
    Źle myślę?

    >> Wiem - pilnujesz żeby rozwinął się przemysł handlu zwolnieniami
    >> od obowiązku, pod dowolnym pozorem, ktoś zarobi na łapówkach :>
    >
    > Wiesz, z pomysłu ogólnego że ,,fajnie byłoby gdyby'', wszedłeś w dowolnie
    > przez ciebie urojone (no bo brak jest przecież opracowanych zasad takiego
    > pomysłu, a już te zasady dyskutujesz!) aspekty.

    Po prostu widzę jak działają takie mechanizmy w innych miejscach.
    Prawdą jest, że większość obserwowanych przypadków sprowadza się
    do kija, nie do marchewki.

    > Oczywiście technicznie wprowadzenie takiej gimnastyki porannej jako
    > obowiązkowej nie jest łatwe i sensownie realizowalne wg mnie. Aczkolwiek
    > pomarzyć, że sama idea nie byłaby taka głupia, można.

    Idea sama z siebie raczej nie chce działać :(

    >>> I tak se myślę, że może i taka gimnastyka poranna przymusowa
    >>> by wywołała oburzenie wolnościowe
    >>
    >> U Ciebie?
    >
    > No jak widać bardziej u Liwiusza czy Dominików. To oni głoszą etykę pełnej
    > wolności nawet jak dane działania są korzystne.

    Ale to nie oni powiadali, że się nie gimnastykowali, o czym
    było w temacie. I powiem Ci, co Cię pewnie nie zdziwi, że
    "gimnastyka luzem" u mnie też niezbyt działa.
    Dlatego przyczepiłem się tego roweru :>
    (tak, to miało być dwuznaczne)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1