eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNadzwyczajne złagodzenie karyRe: Nadzwyczajne złagodzenie kary
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!fargo.cgs.poznan.
    pl!not-for-mail
    From: Dredd<...@...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Nadzwyczajne złagodzenie kary
    Date: Tue, 10 Aug 2004 14:35:50 +0000 (UTC)
    Organization: PomocPrawna.INFO
    Lines: 63
    Sender: u...@p...info
    Message-ID: <cfamg6$310$1@fargo.cgs.pl>
    References: <y639v7mgqbpq$.11y4ouvgwdc23$.dlg@40tude.net> <cf8ljc$le9$1@fargo.cgs.pl>
    <cf9pum$pn8$1@inews.gazeta.pl>
    <P...@A...portezjan.zabrze.pl>
    <cfa43p$554$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: f8.tld.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: fargo.cgs.pl 1092148550 3104 195.149.227.8 (10 Aug 2004 14:35:50 GMT)
    X-Complaints-To: a...@c...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 10 Aug 2004 14:35:50 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    User-Agent: Phorum4Reader 0.5 (beta)
    X-Remote-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    X-Remote-Host: 81.190.41.191
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:232592
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Jak czytam wyroki, to mi się wydaje że odczuciami sędziego :[
    >
    > Wlasnie. :)

    Sądząc po tym co tu zostało napisane o potrzebie funkcjonowania
    pojęcia "szkodliwości społecznej" mam niestety całkowicie subiektywne
    wrażenie że Wojsal żadnego wyroku w życiu nie czytał (a na pewnio nie
    z uzasadnieniem) :)

    > Jakie ma znaczenie ze dany czyn nazwiemy "czynem o malej
    szkodliwosci"?
    > Przeciez jesli w KK stoi, ze za czyn X jest kara w przedziale
    > Y-Z, to trzeba wymierzyc kare z przedzialu Y-Z i tyle.
    > Nazywanie tego czynu mniej czy bardzie szkodliwym spolecznie
    > nic tu nie wnosi.

    Zaproponuj jak byś uzasadnił to że dałeś karę Y a nie Z (czasem Y to
    rok pudłą a Z to 10 lat. Pewnie dla Ciebie ta różnica nic nie wnosi ;)

    >
    > > >+ Czy nie byloby prosciej, aby nasze prawo (a w konsekwencji
    > > >+ sedziowie) nie poslugiwali sie tzw. "szkodliwoscia spoleczna"
    > > >+ czynu?

    Czymś musieli by się posługiwać by dokonać oceny. Bez oceny nie ma
    mowy o adekwatnym do czynu wyroku

    >> Przeciez o tym jak zakwalifikowac dany czyn wystarczy
    > > >+ precyzyjny KK bez pojec typu "szkodliwosc spoleczna".
    > >

    Przykro mi ale chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz...
    >
    >
    > OK. Ale to mozna traktowac (lub nie) jako okolicznosc lagodzaca.
    > Motywacja takiej osoby moze wplywac na zastosowanie
    > dolnej czy gornej granicy kary. Nie moze byc jednak
    > tak, ze z powodu motywacji ignorujemy to co mowi stosowny
    > kodeks.

    Nareszcie zaczynasz pisać coś co rzeczywiście można odnieść do
    szkodliwości społecznej czynu. Więc chyba tak naprawdę po prostu nie
    rozumiesz definicji tego pojęcia choć w praktyce potrafisz zauważyć że
    są pewne rzeczy które możemy wyłożyć na korzyść albo na niekorzyść
    sprawcy. I to właśnie z grubsza łączy się ze słynnym pojęciem
    szkodliwości społecznej.
    Sąd sporządzając uzasadnienie wyroku pisze o tym, a wygłaszając
    jego ustne motywy tuż po ogłoszeniu wyroku - mówi o tym.

    > Uznaniowe i swobodne stosowanie "szkodliwosci spolecznej"
    > musi prowadzic do zachowan korupcyjnych.

    Musi pozostać swobodne (choć nie dowolne)
    Argumenty o korupcyyjności słabo mnie przekonują bo każdy wyrok
    jest zaskarżalny a w każdym procesie są co najmniej dwie strony
    zazwyczaj o przecuiwstawnych interesach (apelację od wyroku może
    wnieść każda z nich)


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1