-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!ne
ws
From: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Monitoring pracownikow-wiem ze legalne, ale?
Date: Mon, 25 Sep 2006 07:28:55 +0800
Organization: Osobista Chalupa
Lines: 101
Sender: a...@n...agh.edu.pl
Message-ID: <n...@z...router>
References: <451443e0$1@news.home.net.pl>
<11kh2xbhbzdlu.1wb8iqkbd695r$.dlg@40tude.net>
<45145827$1@news.home.net.pl> <6...@4...net>
<ef3erl$od9$2@atlantis.news.tpi.pl>
<1dpf0if3zz0x4$.12hnqygywcbqp.dlg@40tude.net>
<ef3odj$895$1@news.dialog.net.pl> <5...@z...router>
<ef4koh$thg$1@news.dialog.net.pl> <u...@z...router>
<ef5us0$sqh$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: cm238.omega226.maxonline.com.sg
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.agh.edu.pl 1159140588 21101 218.186.226.238 (24 Sep 2006 23:29:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 24 Sep 2006 23:29:48 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:415644
[ ukryj nagłówki ]Dnia 24.09.2006 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał/a:
> W wiadomości news:uo8hu3-g2j.ln1@ziutka.router Marcin Debowski
><a...@I...ml1.net> pisze:
>
>> Ty wychodzisz z założenia, że każdy list leżący w szufladzie jest
>> potencjalnie listem prywatnym.
> Wiem z jakiego założenia wychodzę.
> A mianowicie, że należy szanować cudzą prywatność, również w miejscu pracy.
> To kwestia przede wszystkim elementarnej etyki postępowania i kultury.
> A oprócz tego zdrowy rozsądek nakazuje unikanie narażania się na perturbacje
> prawne.
To rozmawiamy o 2ch różnych rzeczach. Jeśli sprawę sprowadzasz tylko do
etyki to możemy tę dyskusję spokojnie zakończyć bo się zgadzamy. A co do
zrowego rozsądku to cóż, wydawałoby się, że ów zdrowy rozsądek na
podstawowym poziomie powinien ci był podpowiedzieć, że mówię wyłącznie o
aspektach prawnych.
Nb. nie jestem i nigdy nie byłem pracodawcą a trzymanie prywatnych rzeczy
o takim charakterze o jakim tu mówimy w pracy i poza własnym plecakiem
uważam za kuriozum, i co się pewnie zdziwisz, również z etycznego
punktu widzenia. To jest typowa prlowska mentalność gdy ktoś traktuje
własnośc swojego pracodawcy jako składnicę prywatnej korespondecji i
typowe Polskie warholstwo, że się jeszcze rzuca jak mu ktoś zajrzy w
miejsce gdzie to trzyma. Większości ludzi zupełnie nie interesują
czyjeś prywatne wypociny a co poniektórym się wydaje, że to pilnie
strzeżone skarby ich oświeconych myśli nieustannie narażone na zamachy
niecnych pracodawców. Tyle w twoim ulubionym temacie etyki.
>> Odpowiedz mi na jedno proste
>> pytanie: dlaczego powinienem się spodziewać w firmowym biurku prywatnej
>> korespondencji?
> Odpowiadam prosto - ty tam masz nie grzebać z powodów wymienionych wyżej.
> Jest tam w zasadzie wszystko, co leży u podstaw mojego stanowiska, reszta
> tego co piszę, to już raczej tylko takie przekomarzanie.
Uhm. No to się poprzekomarzajmy, ale króko, bo prawdę mówiąc nie
specjalnie mnie to interesuje.
>> Zdarza się że
>> jest coś potrzebne a nie można tego znaleźć ani skontaktować się z osobą
>> za to odpowiedzialną. O takich sytuacjach mówię. Postaw teraz na szali z
>> jednej strony to hipotetyczne złamanie dóbr a konsekwencje służbowe i
>> finansowe wynikające z takiej sytuacji dla owego pracownika.
> Możem tępy, ale chyba nie rozumiem. Czy chodzi o to, że pracownik coś
> potrzebnego innym do pracy ukrył, być może np. w swoim biurku i teraz trzeba
> mu je przetrzepać i można przy okazji znaleźć prywatne rzeczy, których nie
> wolno ruszać?
To nie tępota. To coś znacznie gorszego - brak wyobraźni. Wystarczy, że
pracownik zapomniał przekazać komuś np. klucze do magazynu które zwykle
trzyma gdzieś w biurku. Zapewne lepszym rozwiązaniem będzie zwolnić
pracownika dyscyplinarnie i obciążyć go wszystkimi wynikłymi z
jego zaniedbania kosztami (oczywiście do wysokości 3ch pensji). To pewnie
spowoduje znacznie mniej perturbacji prawnych których twój zdrowy rozsądek
tak ci każe unikać.
>>> Czy bez zezwolenia pracodawcy pracownik nie może włożyc do kieszeni
>>> kombinezonu prywatnego listu?
>> Może ale musi się MZ liczyć z konsekwencjami jakie to za sobą pociąga w
>> tym służbowymi i tymi o których tu mówimy.
> Jakie konsekwencje _służbowe_ może ponieść pracownik za włożenie prywatnego
> listu do kombinezonu roboczego???
Zapewne będzie to dla ciebie sporą niespodzianką, ale do kieszeni można
włożyć równiez np. służbowe klucze. Podług twojego pojmowania świata nikt
tam nie powinien zaglądać bo czyhać może prywatny list.
>> Nie, bo taka szafka z założenia służy do przechowywanie rzeczy prywatnych
>> (przynajmniej w godzinach pracy).
> Czy to znaczy, że po godzinach pracy może trzepać jak zechce, bo wówczas nie
> powinien się w niej spodziewać (jak to byłeś łaskaw w innym miejscu
> określić) rzeczy prywatnych?
Już wcześniej napisałem, że nie, i wyjaśniłem powody.
>>> *) dlaczego wg Ciebie ma prawo przeszukać ubranie robocze nie
>>> znajdujące sie na pracowniku, a tego samego ubrania z zawartością
>>> pracownika już nie?
>> No dobra osobiste nie kończą się na korespondencji a siłą go przecież nie
>> zrewiduję.
> Nie o to pytałem. Czemu uważasz, że masz prawo wsadzić łapę do kieszeni
> ubrania roboczego pracownika kiedy ono wisi na haku, a jak wisi na
> pracowniku to prawa tego nie masz?
Nie wiem o co w swoim przekonaniu pytałeś. Na sformułowanie które
wstukałeś klawiaturą odpowiedź masz powyżej.
> Jeszcze iny przykład - uważasz, że masz prawo przetrzepać biurko pracownika.
> Czy odważysz się zrobić to w jego obecności, czy poczekasz aż pójdzie do
> domu i przeszukasz za plecami?
Nie mam takich dylematów. Wyraźnie określiłem granice w których bym mógł
to zrobić i nawet w swoim zacietrzewieniu dobrze o tym wiesz. Szczerzę
mówiąc po takich tekstach to dyskutuj sobie z kimś innym. Na grupach
"praca" znajdziesz pewnie więcej sfrustrowanych z tego czy innego powodu
pracowników i będziesz mógł błysnąć pełnym spektrum swojego jakże
zdrowego i nieomylnego korzenia moralno-etycznego.
--
Marcin
Następne wpisy z tego wątku
- 24.09.06 23:34 Jotte
- 24.09.06 23:36 Marcin Debowski
- 24.09.06 23:57 Andrzej Lawa
- 25.09.06 00:01 Andrzej Lawa
- 24.09.06 23:45 Jotte
- 25.09.06 00:14 Jotte
- 25.09.06 00:26 Jotte
- 25.09.06 06:50 ===Tomy===
- 25.09.06 06:52 ===Tomy===
- 25.09.06 07:40 scream
- 25.09.06 08:23 Hikikomori San
- 25.09.06 10:42 j...@b...pl
- 25.09.06 11:10 Jotte
- 25.09.06 11:20 Jotte
- 25.09.06 18:02 Olgierd
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- Zatrzymany przez Interpol
- Zajechanie
- Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- Koniec alimentów - jak zakończyć?
- No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- Wypadek w Mucharzu
- weryfikacja tożsamości RODO
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- za tik-toka
Najnowsze wątki
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- 2024-10-30 Zatrzymany przez Interpol
- 2024-10-29 Zajechanie
- 2024-10-28 Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- 2024-10-27 Koniec alimentów - jak zakończyć?
- 2024-10-26 No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- 2024-10-25 Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- 2024-10-25 Wypadek w Mucharzu
- 2024-10-25 weryfikacja tożsamości RODO
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- 2024-10-22 za tik-toka