eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMieszkanie a rozwód › Re: Mieszkanie a rozwód
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Maseł <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Mieszkanie a rozwód
    Date: Mon, 13 Jul 2009 03:31:41 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 73
    Message-ID: <8...@m...cs.put.poznan.pl>
    References: <7...@n...onet.pl>
    <f...@m...cs.put.poznan.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0907081257070.1500@quad>
    <f...@m...cs.put.poznan.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0907111124510.228@quad>
    NNTP-Posting-Host: aarq15.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1247449663 14349 83.5.202.15 (13 Jul 2009 01:47:43 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Jul 2009 01:47:43 +0000 (UTC)
    X-User: masel
    In-Reply-To: <Pine.WNT.4.64.0907111124510.228@quad>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.22 (Windows/20090605)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:598828
    [ ukryj nagłówki ]

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Wed, 8 Jul 2009, Maseł wrote:
    >
    >> IMHO - to chyba zalezy od tego co bedzie w akcie... BTW taki dziadek
    >> bedzie jedynym elementem wyposazenia, ktore bedzie pytane o zdanie i
    >> jego podpis tez chyba musi sie znalezc na ew. akcie notarialnym.
    > Mmmm... poproszę o podstawę prawną, nie widzę podstaw!

    Na logike (bo prawnikiem nie jestem) - darowizna nieruchomosci za
    "dozywocie" jest wpisana do aktu notarialnego, a w zasadzie do ksiegi
    wieczystej (i jest to w zasadzie jedyny bat na obdarowanego). Jezeli
    obdarowany sprzedaje mieszkanie "z dziadkiem" - to zapis ciagle widnieje
    w ksiedze. Po takiej sprzedazy nie ma juz szans na wyegzekwowanie
    zobowiazania od "pierwotnie" obdarowanego (bo mieszkania juz nie ma a
    forsa przepita). Jak sam piszesz - kupujacy kupil mieszkanie taniej (bo
    z dziadkiem) i musi ponosic konsekwencje zapisow w ksiegach wieczystych
    (IMHO - przejal zobowazanie do dbania o dziadka)

    >> (na
    >> ogol zalatwia sie to w ten sposob, ze obiecuje sie dziadkowi zlote gory
    >> za zgode na wykreslenie sluzebnosci
    > Moment, moment!
    > Nie było mowy o żadnym wykreślaniu służebności, czyli zrzekaniu się
    > dziadka z uprawnień - to jest poza konkursem!
    > Mamy obciążony lokal i chcemy go sprzedać.

    Praktyka jest taka, ze przed sprzedaza zalatwia sie wykreslenie
    sluzebnosci i juz...

    > Wersja że dziadek *niezależnie* zrzeknie się obciążenia albo że
    > np. KGHM Polska Miedź podaruje nam dwa miliony złotych nie była
    > przewidywana w dyskusji ;)

    Moze pytajacy nie wiedzial o tym ;-). A temat KGHM'u mozesz rozwinac? Bo
    byl juz jeden taki co obiecal mi "stomilionow" - ale to w starych
    zlotych bylo...

    >> Ale po rozwodzie i ew. podziale majatku mamy chyba cos w rodzaju
    >> darowizny/sprzedazy takiego mieszakania - i tu znowu pojawia sie akt
    >> notarialny w ktorym dziadek jest na liscie "spisu z inwentarza" wraz z
    >> dokladnym opisem do czego zobowiazuje sie nowy wlasciciel tym razem 100%
    >> mieszkania...
    > Właśnie usiłuję wyjaśnić, dlaczego mi wychodzi że nie tylko
    > nowy właściciel, ale również (wszyscy) *poprzedni* (współ)właściciele
    > (podstawę prawną podałem obok).

    Podstawa OK, ale jak to wyegzekwowac od poprzednch wlascicieli? Bo
    obecnym dziadek zarzuca niewdziecznosc i mieszkanie odzyskuje, a
    poprzednim?


    > Czyli jeśliby np. sąd "przypisał" dom (byłej) żonie, to w niczym
    > nie zwolni to (byłego) męża od obowiązku opieki nad dziadkiem.

    Hmmm - ale tu z wielu wzgledow przewaznie mieszkanie daruje sie nie
    malzenswu, ale "swojemu dziecku". Takie mieszkanie wchodzi w sklad
    majatku odredbego obdarowanego malzonka.

    > "Sprawiedliwość podziału" powinna zaś wyrażać się w tym, że
    > mieszkanie ze służebnością jest mniej warte niż mieszkanie
    > nieobciążone - więc w zamian ów (były) mąż powinien otrzymać
    > większą część pozostałego majątku.
    > (o ile ów dom był w majątku wspólnym, ale zdaje sie tak wynikało
    > z pierwotnego opisu).

    z piewrotnego wpisu nic nie wynikalo. Odnioslem wrazenie, ze dziadek
    powiedzial, ze podaruje mieszkanie swojej corce 9i byc moze bratu
    watkotworcy) pod warunkiem, ze je wyremontuja i zaopiekuja sie
    dziadkiem. I brat watkotworcy zastanawia sie, czy gdyby za 10 lat ta
    rzeczona corka zrobila sie gruba i zrzedliwa, to czy po rozwodzie mialby
    jakies prawa do mieszkania i czy co gorsza - musialby sie opiekowac
    dziadkiem?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1