eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMaseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów? › Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
  • Data: 2020-04-14 08:43:20
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12-04-2020 o 15:26, Kviat pisze:
    > W dniu 12.04.2020 o 13:21, Shrek pisze:
    >> W dniu 12.04.2020 o 13:08, Kviat pisze:
    >>
    >>>> OK, ale w takim razie powinno być jasno powiedziane ze to nie las jest
    >>>> problemem a ilosc ludzi.
    >>>
    >>> A dla kogo to jest niejasne?
    >>
    >> Dla mnie na przykład. Generalnie nie da się lasów zapełnić ludźmi, bo
    >> są za duże.
    >
    > No nie da się. Ale przecież nie w tym problem.
    >
    >> Znacznie łatwiej chodnik w mieście, a tam zakazu nie ma.
    >
    > Jak nie ma?
    > Przecież jest zakaz. Można się przemieszczać tylko w niezbędnych
    > sprawach. Czy coś mi umknęło?

    1) te sprawy niezbędne są niezdefiniowane
    2) zakaz wydany bezprawnie, więc jakby go nie było


    > Wyjątkowość lasu polega na tym, że trzeba do niego dojechać i żeby
    > osiągnąć stan rozproszenia, to trzeba się rozproszyć ze stanu skupienia.
    > Przecież to nie jest tak, że 50 tyś ludzi rusza z miasta w odstępach co
    > 2 m i ławą o długości 98,998 km wchodzą do lasu.
    > Rano wszyscy razem wyjeżdżają i wieczorem wszyscy razem wracają.
    > Nie da się ograniczyć kontaktów przy takiej masie ludzi już na etapie
    > przemieszczania się z i do lasu.

    Jedni do lasu muszą dojechać inni maja kilka metrów do przejścia. Czemu
    oceniasz wszystkich przez pryzmat siebie. To, że Ty masz inaczej, nie
    znaczy, że inni też.

    >> To tak jak wszędzie indziej.
    >
    > "Wszędzie indziej" to znaczy gdzie? Bo to, że gdzieś nie ma zakazu
    > wchodzenia do lasu, to nie znaczy, że nie ma zakazu poruszania się bez
    > konkretnego powodu. I dokładnie tak jest "wszędzie indziej". Łącznie z
    > zaleceniami, żeby jednak do tych lasów na spacery nie chodzić, pomimo
    > tego, że wolno (info od znajomych z Bawarii, niby wolno, ale proszą,
    > żeby nie chodzić, bo jak to zwykle bywa ludzie instynktownie szukają
    > miejsc najmniej uczęszczanych, a w praktyce okazuje się, więcej osób na
    > taki pomysł wpadło i właśnie w tych miejscach zwykle mniej obleganych
    > się spotykają). Tam ludzi o to proszą, u nas po prostu zakazali i tyle.

    A ja widziałem filmik z ludzmi siedzącymi na kocykach w parku w
    Niemczech, podjechał samochód policyjny, przypomniał o tym, aby
    utrzymywać odległości i życzyli najlepszego na święta.

    > To, że w cywilizowanych krajach jeszcze przestrzega się pewnych norm
    > prawnych, że nie tak łatwo zgodnie z prawem i ichniejszymi konstytucjami
    > wprowadzić taki zakaz ograniczający drastycznie swobody obywatelskie (u
    > nas mają to w dupie i dlatego zakaz wprowadzili bez problemu), z tego
    > nijak nie wynika, że przemieszczanie się 50 tys. luda na spacer do lasu
    > jest dla rozprzestrzeniania się wirusa obojętne.

    Tam wprowadzono
    1) zgodnie z prawem
    2) na czas, gdy nie wiedziano jak działa wirus, by go trochę lepiej
    poznać, teraz wiemy więcej i wiemy, że taka kwarantanna nie ma sensu w
    tej sytuacji z tym wirusem

    --
    http://kaczus.ppa.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1