eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat za prędkość - czy zawsze należny? › Re: Mandat za prędkość - czy zawsze należny?
  • Data: 2008-10-12 08:54:45
    Temat: Re: Mandat za prędkość - czy zawsze należny?
    Od: MarcinJM <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Alek pisze:
    > Jadę autem, środek nocy, droga szeroka, prosta i kompletnie
    > pusta. Ale obowiązuje ograniczenie prędkości. Jest też policjant
    > z radarem albo fotoradar i następuje pomiar. Stwierdzono
    > przekroczenie dopuszczalnej prędkości. I co, mandat się należy
    > czy niekoniecznie? Formalne ograniczenie prędkości zostało
    > naruszone, ale o społecznej szkodliwości (Art. 1 § 1 kw) nie ma
    > mowy. Jest więc wykroczenie czy nie ma?
    > Podobnie z przejściem na czerwonym świetle na pustym skrzyżowaniu
    > i jeszcze parę innych sytuacji da się znaleźć.
    >

    Przeczytalem caly watek i jka zwykle postaram sie wyluszczyc moj zalosny
    punkt widzenia.
    Ograniczenie predkosci jest wartoscia bezwzgledna, natomiast warunki na
    drodze absolutnie nie!
    Znam zakret (40) na ktorym BEZ ZANDYCH WARIACJI mozna przeleciec 100kmph
    (moj rekord na nim, bardzo sie spieszylem dziecko chore: 140, to juz
    bylo z wariacja).
    Odwrotnie: zakret miedzy Mragowem a Gizyckiem (60), na mokrym NIE DO
    PRZEJSCIA, bo sie drogowcom wyprofilowal wew druga strone!

    Do czego zmierzam: powywalac co najmniej 50% ograniczen, a postawic
    zwykly znak z wykrzykniniem w newralgicznych punktach.
    Ludzie, zmuszeni do kombinowania (no bo nie wiedza po co to "uwaga")
    beda jezdzili ostrozniej. A w ogole to wypieprzylbym z 80% znakow. Ludzi
    maja mozgi i niech mysla, a nie tepo wpatruja sie w ikonki znakow.
    MYSLEC! Podobniez roboty drogowe: wystarczy sama informacja. Niech
    kierowca sa oceni. W ABSOLUTNIE wymagajacych tego momentach znak
    ograniczenie, ale to kierowca musi wiedziec, ze jak jest ograniczenie,
    to NAPRAWDE ma to uzasadnienie a niepokornych w takich przypadkach
    karac, bardzo!
    Oczywiscie i tak pewien %% bedzie sie eliminowal, ale to jest bardzo
    higieniczne dla spoleczenstwa. NIehignieniczne jest pociaganie za soba
    niewinnych ludzi, ale na to nie mam pomyslu :(

    PS. Jezdze od '89, przebieg ca. 900kkm, osobowkami. Bez wypadku w ogole
    i bez kolizji z mojej winy.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1