eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłąRe: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
  • Data: 2006-08-18 19:21:03
    Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
    news:1hgf0x1lhes39.16e4u4gvxpa3l.dlg@40tude.net...

    > 1. Trzeba za pomocą pytań ustalić, o co petentowi dokładnie chodzi.
    > 2. Potem trzeba zastanowić się, czy jest to osiągalne natychmiast, czy nie.
    > 3. Jeżeli nie, trzeba to petentowi _wiarygodnie_ wyjaśnić, pouczając go
    > uprzejmie, że w takiej sytuacji można usiąść przy stoliku i napisać
    > wniosek.
    > Kurator nie wykonał nawet punktu pierwszego.

    Pewnie się zdziwisz, ale przyznam Ci rację. To znaczy przyznam Ci, że jeśli było
    tak, jak piszesz, to masz oczywiście rację.

    Jest w tym Twoim rozumowaniu tylko jeden jedyny problemik, który choć niby mało
    związany ze sprawą, to może urosnąć do rangi problemu nie do przeskoczenia.
    Gdybyś złożył na gościa skargę, że Cię nie wysłuchał i odmówił okazania Ci
    dokumentu, do zobaczenia którego miałeś prawo, to istnieje szansa, że został by
    pouczony albo ukarany. A teraz, to nad Tobą zbierają się czarne chmury. On
    powie, że nie dość, ze wszcząłeś awanturę (byliście sami, więc świadków nie ma),
    nie dość, ze musiał wzywać ochronę, byś się uspokoił (bo spokojny byłeś przy
    ochroniarzu), to jeszcze teraz go publicznie oczerniasz. I nawet jak tak nie
    jest, to na to wyjdzie.

    Przecież, skoro urzędnik nie chciał Ci dać tego dokumentu "od ręki", to
    wystarczyło szybko napisać wniosek i wręczyć mu z prośbą o potwierdzenie na
    kserokopii, ze dostał. Bez pyskówki miałbyś dowód, że nie chciał Ci dać "od
    ręki".

    Generalnie, to poza znajomością teorii prawa potrzeba troszeczkę praktyki. Prawo
    opiera się cały czas na dowodach. Jak ich nie masz, to możesz mieć 100% racji, a
    w sądzie przegrasz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1