Mnie w sumie 2.09.'05 również dorwały kanary ale to już nie mój npierwszy raz, a
ściśle mówiąc 4 no i nic bym sobie z tego nie robił ale moja mamuśka znalazłą
owy mandat i zaczęła się głowić co zrobić nie chce płacić ale np w tej chwili
przeszperuje papierzyska i czegoś szuka, nie wiem czy jej powiedzieć żę to nie
mój pierwszy "free-ride" ale nie w tym rzecz, bo w roku 2003 w bodajże
październiku na linii 35 zostałem spisany 1 raz i zazwyczaj po 1, 3 miesiacach
przychodzi pismo z właśnie wymienionego kruka a ja nic nie dostawałęm, następnie
dnia chyba 3.01.2004 również zostałem przyłapany na darmowym kożystaniu z usług
komunikacji miejskiej na linii 0a "kontroler" nie wpisał wtedy daty więc wg
prawa jest on nie ważny lecz po okredie bodajże ponad 3 miesięcy dostałem
wezwanie do zapłaty z Kruka i o dziwo spodziewałem się wezwania z października a
tu było wezwanie ze stycznia z ową datą ale jak ja mam w domu kopję mandatu na
której nie widnieje data więc mogę chyba podważyć ten mandat i jest to jedno
moje pytanie. A drugim jest to czy to prawda że dopiero 3 przejazdy bez ważnego
biletu są wykroczeniem gdyż tak przynajmniej pisze z tyłu listu który dostałęm
od Kruka bo jeśli tak to w sumie mogę powiedzieć że jedynym mandatem jaki mam
słusznie nałożony byłby ten ostatni z dnia 2.09.2005 o ile oczywiście przyjdzie
pismo z Kruka =). Proszę o rozjaśnienie mnie w tej sprawie.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info