eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" › Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
  • Data: 2015-03-30 11:22:10
    Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 29 Mar 2015, the_foe wrote:

    > W dniu 2015-03-13 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze:
    >> Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną
    >> świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika jest
    >> powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele
    >> doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo).
    >
    > Jak to akceptują?

    Tak zwyczajnie.
    I nie pytaj mnie "dlaczego", bo wielu rzeczy sam wyjaśnić nie umiem.
    Przykładowo - niedziałanie w wielu przypadkach zasady "chcącemu
    nie dzieje się krzywda" - przez co kierowca komunikacji miejskiej
    mimo obiektywnej "nieszkodliwości" (i tak stoi a utrudnienia
    nie powoduje) nie wypuści Cię z pojazdu :P, parę innych też by
    się znalazło (z przykładem "niemieckiego wyroku" w którym pracownik
    przegrał z pracodawcą, bo tam sąd uznał że CHCIAŁ nie wyszarpać
    podwyżki), niedziałania skargi pauliańskiej (zostałem tu wdeptany
    kiedyś w glebę, ze wskazaniem że przez kilka lat ŻADNA taka
    skarga nie pojawiła się jako "uzasadnienie naprawienia szkody")
    czy choćby przepisu z KK o złagodzeniu kary za pomoc w znalezieniu
    współsprawców (to nie jest tożsame ze "wskazaniem" byle kogo,
    na przykład osoby niewinnej, lecz dowodów że to *był* współsprawca).

    > Przecież kiedy komornik zajmie rzecz nie bedaca własnością
    > dłużnika bedzie musiał oddać bo sad mu każe.

    s/ bo / jesli

    Właśnie problem w tym, że (choćby z przyczyn formalnych) sąd może
    *nie* kazać.
    A jak już wskazano, ten kto każe ten płaci!
    (znaczy wierzyciel zapłaci za bezpodstawną czynność, nie wspominając,
    że prawowity właściciel IMO ma prawo do żądania odszkodowania)

    > Nie słyszałem, zeby komornik
    > miał problemy, ze nie zajął rzeczy którą i tak musiałby oddać.

    Bo tu jest problem negacji "wielkiej" i "małej", do wyboru czy
    z praw Boole'a czy z działań na zbiorach.
    Zakładasz a priori, że WIADOMO iż ta rzecz jest własnością innej
    osoby. I na dodatek ta osoba złoży powództwo (bo tylko wtedy
    "musiałby oddać"!)
    A stan omówiony w wątku zawiera wyłącznie podstawy do przyjęcia,
    że PRAWDOPODOBNIE jest to własność innej osoby.
    I że "po sprawiedliwości" należałoby jej nie ruszać (w odróżnieniu
    od "wg prawa").

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1