eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKochany wujaszek › Re: Kochany wujaszek
  • Data: 2004-08-26 16:02:33
    Temat: Re: Kochany wujaszek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cinas NOne" <cinmw@o_dwa_kropa.pl> napisał w wiadomości
    news:cgjvm2$38r$1@inews.gazeta.pl...

    > No to powiedzieli wujkowi, by zabrał swoje śmiecie z garażu i wymontował
    > zamek, skoro nie jest to jego własność. Zaczął się początkowo rzucać, po
    > czym stwierdził, że pojutrze i dodał, że jeśli coś zginie to będą za to
    > płacić. Czy jest to zasadna groźba, skoro bez zgody właścicielki
    > przechowuje na jej posesji swoje graty?

    Do pojutrza bym poczekał. Wywalić tak tego też nie można, bo w sumie to
    rzeczy wujka. No ewentualnie można by było zmienić zamki i wydać mu rzeczy,
    jak przyjedzie. Ale może być kłopot, bo zacznie wywodzić, że mu łopata
    zginęła. Dwa dni bym poczekał.
    >
    > No i jeszcze kolejne pytanie: czy właścicielka mieszkania ma prawo
    > rządać od wujaszka zwrotu kluczy do niego, jako że nie życzy sobie, aby
    > wchodził do jej mieszkania bez jej wiedzy i zgody?

    Skoro klucze dostał od babci, a babcia mu je dała, to niestety nie ma prawa.
    Najpierw trzeba by było załatwić sprawę babci. nie wiem na jakiej podstawie
    prawnej przebywa ona w mieszkaniu, więc trudno mi się jest odnieść do tego.
    Zresztą nie ma to większego sensu, bo babcia mu da nowy klucz i tyle.

    Co innego inne przynależności. Garaż, piwnica. Skoro babcia nie jest
    właścicielem lokalu, to do nich dostępu mieć nie musi. Wówczas i wujek
    klucza mieć nie ma podstaw.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1