eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKilka radarow po kolei › Re: Kilka radarow po kolei
  • Data: 2010-04-06 22:49:24
    Temat: Re: Kilka radarow po kolei
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "niusy.pl" hp7a4t$64g$...@n...net.icm.edu.pl

    > Mandaty za przekroczenia prędkości w ogóle nie mają sensu

    Mają -- gdy policjant wie na pewno, że kierowca stworzył zagrożenie,
    ale nie potrafi tego inaczej udowodnić czy wykazać niż poprzez proste
    wykazanie faktu przekroczenia dozwolonej szybkości. :) IMO najlepsze
    są patrole, na dodatek nieoznaczonymi samochodami. :)

    Ktoś przekroczy dozwolona szybkość o 50 km/h tak, że nie stworzy tym
    przekroczeniem żadnego zagrożenia, zaś inny nie przekroczy wprawdzie
    szybkości dozwolonej znakami, ale pojedzie niebezpiecznie. Trudno
    dyskutować o tym, czy w tamtym czasie i w tamtym miejscu szybkością
    bezpieczną dla jakiegoś samochodu było 45 km/h, choć ogólne przepisy
    pozwalały niby na 90 km/h...


    IMO samo przekraczanie ,,dozwolonej szybkości'' nie jest karygodne,
    ale zwykle towarzyszy innym wykroczeniom, które trudno udowodnić.


    Wiadomo, że nie wolno wyprzedzać na przejściach dla pieszych, ale
    przepisy nie mówią, na ile przed przejściami nie wolno. Jeden wyprzedzi
    na przejściu w miejscu, w którym wszystko jest widoczne, przejeżdżając
    obok wyprzedzanego z szybkością o 5 km/h większa od szybkości wyprzedzanego,
    zaś inny wyprzedzać będzie przed przejściem tak, że stworzy zagrożenie na
    przejściu, ale trudne będzie dowodzenie faktu wyprzedzenia tuż przed przejściem.



    IMO dobrze dzieje się, gdy fotoradary stoją w miejscach niebezpiecznych -- na
    przykład przed często uczęszczanymi przejściami dla pieszych. Jeszcze lepiej,
    jeśli przy okazji przekroczenia szybkości pokażą niebezpieczne wyprzedzanie.

    -=-

    Ja ustępuję zwykle pierwszeństwa pieszym, zatrzymując się przed przejściami,
    ale widzę, że w tym kraju to zwyczaj rzadki. Zwykle w moim kierunku lecą
    ,,joby'' innych kierowców... Nierzadko tak się zatrzymuję, aby zarekwirować
    oba pasy i tym samym udaremnić ominięcie mnie lub wyprzedzenie...


    Zwłaszcza kobiety z wózkami dziecięcymi nie mają wyobraźni -- zatrzymują
    się na przejściu (lub przed przejściem) tak, że samochód jadący obok mnie
    może rozjechać/potrącić wózek. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1