eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKatastrofaRe: Katastrofa
  • Data: 2020-01-26 10:39:42
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25.01.2020 o 19:40, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 25.01.2020 o 15:31, Kviat pisze:
    >
    >>> UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się
    >>> stało.
    >>
    >> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
    >> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
    >> Konstytucja.
    >
    > Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał

    Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już
    nie wpadłeś?
    Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
    ją łamią.
    Nie wspominając już o tym, że przyzwoity policjant pomógłby tę koszulkę
    założyć na pomnik.

    Nawet prokurator Piotrowicz przyznaje, że walczył z PRLem, chociaż był
    PRLowskim prokuratorem. Bądź jak prokurator Piotrowicz.

    >>>> Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne
    >>>> wydaje się coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem
    >>>> wspólnego nie ma?
    >>> Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej
    >>> okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.
    >> Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielnie
    >> myśleć.
    >
    > A to inna sprawa. Jeden bzdurę wydrukuje, a pozostali powielają nawet
    > nie zastanowią się, jaka to bzdura.

    Od tego policjant ma mózg, żeby go używać i się zastanowić.
    A jak go nie używa, to się nie nadaje do tej pracy.

    >>>> Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
    >>> Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci
    >>> się to wyjaśnić.
    >> To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczego
    >> policjant usuwa z ulicy ludzi blokujących przemarsz faszystów, często
    >> brutalnie z łamaniem rąk włącznie, a potem stawia im zarzuty z dupy
    >> wzięte, zamiast spacyfikować przemarsz faszystów jak prawo nakazuje?
    >> Przecież propagowanie faszystowskiej ideologii jest karalne, to
    >> chyba powinien pomóc ludziom blokującym ten przemarsz, a nie ich
    >> pacyfikować, bo ci ludzie wykonują za nich ich pracę. Społecznie i za
    >> darmo.
    >
    > Walka z faszyzmem to chlubna rzecz, ale należy ją prowadzić zgodnie z
    > prawem,

    I której części tego prawa nie zrozumiałeś?

    > a nie wszczynając burdę.

    Jasne. Wyciąganie siłą i łamanie rąk ludziom BIERNIE protestującym
    przeciwko faszyzmowi, to nie jest wszczynanie burdy? Wtedy jesteście
    odważni i jakoś nie macie oporów przed wszczynaniem burd.

    Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą
    ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają na
    szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać
    burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów,
    którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek
    ich ochraniają.
    Żałosne. Policja ma obowiązek, zgodnie z prawem, usunąć faszystów z
    ulicy, a nie ludzi protestujących przeciwko faszyzmowi.
    Policjant ma pełne prawo odmówić rozkazu łamania rąk protestującym ludziom.
    Priorytety wam się popierdoliły i zapomnieliście, że płacą wam za
    ochronę ludzi przed faszystami, a nie odwrotnie.

    >> Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że
    >> mam rację i nie bardzo rozumiesz o jakim mechanizmie jest mowa.
    >
    > To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów.

    Nie wolno protestować przeciwko faszystom?
    Dobrze się czujesz?

    Ja pierdolę... w jakim ja kraju żyję, że policjant publicznie pisze, że
    protest przeciwko faszystom jest bezprawny?

    Czytaj i się ucz:
    https://obywatele.news/obywatele-zlozyli-zazalenie-n
    a-dzialania-policji/

    >> Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy. Są
    >> zaprzeczeniem nie tylko zdrowego rozsądku, ale i prawa. Nie pierwszy
    >> raz zresztą.
    >
    > Cóż. Nikt nie jest doskonały. Ale zawsze możesz ich nie czytać przecież.

    Pisząc głupoty zawsze powinieneś się liczyć z tym, że ktoś tę głupotę
    wytknie.

    >>> Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie na
    >>> napisanie czegoś szokującego, bo to poczytne.
    >> No pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce
    >> kilku samochodów jest szokujące. Tu się zgadzamy.
    >
    > No ale co w tym szokującego? Przecież to absolutnie nie ma żadnego
    > znaczenia praktycznego.

    I to właśnie jest szokujące. Że uważasz, że to nie ma znaczenia.

    >>> Fundamentaliści religijni z reguły mają z kolei ten problem, że
    >>> zamiast sami w coś wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół
    >>> wierzyli w to samo.
    >>
    >> Fundamentaliści religijni mają o wiele więcej problemów niż ten
    >> jeden, z którymi policja nic nie robi, a powinna. Z urzędu. Policja
    >> potrafi zinfiltrować grupę uzbrojoną po zęby i handlującą narkotykami
    >> żeby zdobyć dowody, a nie potrafi sobie poradzić z funkcjonującymi
    >> praktycznie w każdym mieście miejscami, gdzie "wypędza się demony",
    >> pozbawia ludzi wolności wbrew ich woli i zboczeńcy wcierają w intymne
    >> miejsca "święte olejki" młodym dziewczętom. Bo jeszcze biskup się
    >> obrazi albo coś... Przeciętny zrypany na umyśle religiant wie gdzie i
    >> do kogo trzeba zaprowadzić własną córkę, a policja nie wie gdzie to
    >> się odbywa i kto to robi? Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje? Bo to
    >> chyba łatwiejsze niż złapanie bandyty z bronią handlującym
    >> narkotykami. Czy nie?
    >>
    >> Tak, tak... wiem... opieram się na materiałach prasowych i się nie
    >> znam się na egzorcyzmach (nikt normalny na tym się nie zna), więc mi
    >> wytłumacz (skoro się już zabrałeś za tłumaczenie), jak to się dzieje,
    >> że policja to toleruje? Chętnie zapoznam się z sensownym
    >> wytłumaczeniem.
    >>
    >> KK Art.189 Nie widzę tam paragrafu, że ściganie następuje na wniosek
    >> pokrzywdzonego.
    >
    > W większości artykułów nie ma żądania ścigania. Mógłbyś przybliżyć, jaki
    > związek ma przywołany przez Ciebie przepis z naszą dyskusją?

    Taki, że policja nie wykonuje swoich obowiązków. A gdy łamie prawo
    zasłania się "taki dostałem rozkaz".
    Taki, że potrafi wyszukukać z dupy wzięte przepisy o prawach autorskich
    dla zakładania koszulek z napisem Konstytucja na pomniki, a nie potrafi
    znaleźć paragrafu na poważne przestępstwa i nic z nimi nie robi.

    Taki, że koleś piszący na grupie i przedstawiający się jako policjant
    potrafi bezmyślnie napisać, że protesty przeciwko faszystom są bezprawne
    i równocześnie napisać, że "nie jesteś powołany do oceny zgodności z
    prawem działania organów ścigania".

    Nie dość, że dokonujesz gwałtu na logice, to jeszcze się przy tym upierasz.

    >>> Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód,
    >>> by mieć takie, a nie inne poglądy.
    >> Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np.
    >> propagowanie faszyzmu, usuwając ludzi z ulicy protestujących
    >> przeciwko faszystom. Zostali powołani i za to im (wam) ludzie płacą,
    >> żeby robili coś dokładnie przeciwnego. Macie wykonywać swoją pracę
    >> zgodnie z prawem, a nie z bezsensownym rozkazem.
    >
    > Boję sie, że nie jesteś powołany do oceny zgodności z prawem działania
    > organów ścigania.

    Boję się, że gdy policjant pisze o bezprawności protestów przeciwko
    faszyzmowi, to znaczy, że jest nieukiem i mu się całkiem we łbie
    poprzestawiało.

    Pislam skończy się prędzej niż później. Obyś zobaczył to na własne oczy.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1