eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKC - zerwanie umowy › Re: KC - zerwanie umowy
  • Data: 2010-03-04 10:15:39
    Temat: Re: KC - zerwanie umowy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 4 Mar 2010, zkruk [Lodz] wrote:

    > Olgierd wrote:
    >> Dnia Wed, 03 Mar 2010 23:58:31 +0100, zkruk [Lodz] napisał(a):
    >>
    >>> więc - kolega ma umowę, w której nie ma zastrzeżenia o sposobie
    >>> rozwiązania - ale chce ją rozwiązać
    >>
    >> Ale jakiego rodzaju to umowa (budowlana, sprzedaży, przechowania,
    >> przewozu, pożyczki?) i na jaki czas jest zawarta (określony,
    >> nieokreślony?)?
    >
    > na wykonanie usługi zdjeć
    > znajomy rezygnuje na 6 mcy przed terminem wykonania umowy - zdjecia ślubne -
    > z powodów rodzinnych
    > para chce od niego 5k PLN z tytułu 494 K.C. - (nie wiem jaki to % wartości
    > umowy - ale coś na ucho mówi mi, że ponad 100% - co już jest IMHO chore)
    > nie wiem jakie szkody ponieśli - bo jak dla mnie żadne póki co
    > poza tym - musieliby udowodnić,że zerwanie umowy na pół roku w przód
    > spowodowało u nich szkodę

    IMVHO prawda, ale również prawda, że to iż szkoda przekracza 100%
    wartości umowy jest realne. Po prostu - co bardziej "wzięci"
    fotopstrykacze (dobra, naraziłem się połowie grup .foto ;))
    mają rezerwacje na dwa lata w przód i tyle.
    Jakby to była umowa na "fotografa za 500 zł", to jak sądzę z okazji
    ilości takich ofert szans na takie odszkodowanie (>100%) by nie
    było. Ale właśnie tego - na ile była umowa - nie napisałeś.

    > oczywiście -kolega powinnien mieć w umowie zapis o możliwości zerwania umowy
    > - ale nie ma - więc...
    > powołują się na brak zapisu w umowie o możliwości zerwaniu umowy
    >
    > przeglądam KC - ale nie mogę niczego znaleźć

    No jak powołują się na wyrównanie szkody, to IMVHO chodzi
    o szkodę *wyrządzoną*. Czyli tyle, ile będzie wynosił kwitek
    za "fotografa zastępczego", który zamówiony z dużym wyprzedzeniem
    bierze mniej więcej tyle co ten co się wycofał, a zgodził
    się wziął "ekspres", albo koszty odwołania imprezy (wydruk
    zaproszeń, koszty odwołania rezerwacji lokalu itepe).

    Ja to rozumiem tak, że *w zamian* za ew. odszkodowanie (albo
    jak kto woli: za odstąpienie do prawa do odszkodowania) proponują
    *aneks* w postaci *kary umownej*.

    W ramach negocjacji oczywiście :> (a nie już istniejącego
    uprawnienia z umowy). Ale wtedy trzeba by wielkimi literami
    zastrzec, że nie przysługuje (już) odszkodowanie.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1