eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEstetyka otoczeniaRe: Estetyka otoczenia
  • Data: 2012-05-04 15:46:33
    Temat: Re: Estetyka otoczenia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.05.2012 15:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    >> Ależ skąd. To ty się domagasz jakiejś podstawy prawnej na
    >> zagwarantowanie braku zabudowy na CUDZEJ posiadłości!
    >
    > Nie braku zabudowy. Braku psucia estetyki i zaśmiecania terenu i
    > zmniejszania wartości. Dom w tej chwili traci na wartości, bo z

    Estetyka jest kwestią względną. Ja np. nie lubię domów z jasnopastelową
    elewacją i czarnym dachem. Dom w trakcie budowy też prawie każdy wygląda
    obrzydliwie.

    > podmiejskiego domku do przyjemnego spędzania starości zamienił się w
    > noclegownię, jak miejskie kamienice.

    A działka sąsiada traci na wartości przez konfliktową sąsiadkę. Remis.

    >>> Jest ono odpowiedzią w sumie na każdy problem prawny
    >>> :D Tylko, że społeczeństwo w większości nie składa się z siłaczy i
    >>> miliarderów, dlatego właśnie powstał system prawny.
    >> Owszem. Ale ten system prawny nie powinien nadmiernie ingerować tylko
    >> dlatego, że komuś się nie podoba zasłanianie widoku przez nowy budynek
    >> za cudzej posesji.
    >
    > A umiesz czytać? garaż jest obskurny, zardzewiały, a sąsiad jeszcze
    > zaczął wokoło niego robić składowisko gratów, które zaczynają przerastać
    > krzaczorami.

    A skąd wiesz, że go nie odnowi i nie pomaluje?

    > Wystarczy jeden taki sąsiad i cała okolica natychmiast traci walory
    > rekreacyjne.

    Albo jedna taka sąsiadka, do której wszyscy muszą się dostosować.

    >> Jak kupujesz gdzieś nieruchomość musisz założyć, że w każdej chwili może
    >> na sąsiednich działkach powstać coś nowego w ramach obowiązujących
    >> przepisów. Nie masz gwarancji niezmienności okolicy ani widoku "po
    >> horyzont".
    >
    > No ale pewne normy chyba powinny być, bo blaszany zardzewiały

    A koło mnie stoi takie betonowe, nieotynkowane z zalepionymi oknami... I
    to już ponad rok! Skandal! Ja dom miałem z zewnątrz wykończony w niecałe
    2 miesiące od rozpoczęcia budowy!

    > prostopadłościan za płotem obkładany systematycznie gratami wokoło
    > wpływa dość drastycznie na okolicę.

    Wyżej piszesz, że te "graty" (cokolwiek to jest, bo jesteś mocno
    nieprecyzyjne) zarastają krzakami - czyli przestają być widoczne. Czy
    może krzaki też ci przeszkadzają?

    > Jak kolega warsztat samochodowy budował, to zbierał zgodę sąsiadów. Więc
    > coś w tym jest.

    Warsztat to konkretna działalność i przepisy to regulują.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1