eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy › Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
  • Data: 2010-10-14 13:48:36
    Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 10/14/2010 7:35 AM, niusy.pl wrote:
    >
    > Tu nie ma czego udowadniać ! Prawie cała Polska ma jeden 8-godzinny etat
    > i jakoś przy tym etacie nie jest w stanie podjąć drugiej pracy !!!

    no ja bym na twoim miejscu mocno uwarzał z takimi stwierdzeniami, bo sie
    mozna nieźle przejechać.


    >
    >>>> I jeśli ktoś pracuje w dwóch szkołach, to weź pod uwagę, że roboty po
    >>>> za lekcyjnej też dwa razy więcej i często robi to po nocach.
    >>>
    >>> Kiedy ? 16..20 godzin z przerwą na sen wyczerpuje dobę. A gdzie posiłki,
    >>> dotarcie do domu, 15 minut dla rodziny ???
    >>
    >> i dokładnie tak to wygląda.
    >
    > Co tak wygląda ? Piszę właśnie, że praca 16..20 godzin dziennie nie jest
    > możliwa bo trzebaby spać w miejscu pracy i nie jeść. To jak może "tak to
    > wyglądać" ???
    >
    Ile razy jeszcze muszę napisać, że nauczycieli pracującyh na dwa pełne
    etaty jest jak na lekarstwo.
    Ewentualnie np. szkoła dzienna i jakaś szkoła muzyczna czy inna tego
    typu po południu
    Takich to znajdziesz. ułamek procenta

    Wiec nie powtarzaj tych dwóch etatów wtedy kiedy ci to pasuje do argumentow.



    >> Jeśli któryś nauczyciel twierdzi, że pracuje na dwa etaty, to bym się
    >> go zapytał gdzie czołg jedzie, bo tego się zrobić po prostu nie da.
    >> Ewentualnie jedna szkoła rano, a druga jakaś wieczorowa czy cuś, i
    >> wtedy nie łudź się, ale on przed 9 wieczorem do domu nie wraca.
    >>
    >> nauczyciele pracujący na 1.5 etatu jak najbardziej się zadrzają.
    >> Ale wtedy mają minumum godzin w jednej szkole, czyli 18 zajęc
    >> lekcyjnych tygodniowo i 9 godzin w drugiej.
    >> Jak ktoś ma w szkole wiecej, jakies 20-22 godziny to na drugi etat po
    >> prostu się nie wyrobi choćby na uszach stanął.
    >>
    >> A całą robotę pozalekcyjną zabierają do domu i zapieprzają wtedy kiedy
    >> ty już śpisz.
    >
    > Nie opowiadaj bajeczek, że ktokolwiek nie śpi by pracować.
    >
    Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, ale to na pewno nie jest ten sam.



    >>
    >> jak będziesz górnikiem to zrozumiesz.
    >> jestem przeciwny, żeby szli na emeryturę, ale dłużej pod ziemią po
    >> prosut się nie da. Oni po prostu po iluś latach pracy powinni dostać
    >> inną robotę niż zjazd pod ziemie, i niekoniecznie zjeźdżać pod ziemie.
    >
    > Dostać ? Przecież oni po przejściu na emeryturę znajduję sobie pracę. A
    > mnie nie chodzi o to czy sobie znajdują czy nie tylko o to, że dostają
    > emeryturę w wieku 35 lat.
    >

    a czy ja powiedzialem, ze jestem za emeryturą w wieku 35 lat?
    Powiedziałem, że ci ludzie spokojnie moga dalej pracować w tej samej
    firmie, ale na innym stanowisku.

    Co troszkę inaczej brzmi niż hasła domagające się by górnik przez 40 lat
    zjeźdżał pod ziemię.






    >>
    >> tak samo jest z policjantami. Do 60-tki uganiać po uliach się nie da,
    >
    > A niby czemu nie ? Przeciętny ludzik gna do pracy codziennie i jest ok.

    Policjant nie jest przeciętnym ludzikiem i raczej nie podejmuje
    interwencji z przeciętnymi ludzikami. Dlatego własnie się nie da.

    Ale ty jakimiś ideałami masz wypchaną głowę, w miejscu gdzie normalnie
    znajduje się mózg, dlatego takie głupoty bredzisz.

    >
    >> ale siedzieć za biurkiem i robic papierkoą raobotę jak najbardziej.
    >
    > To ja przecież nie bronię komuś szukać łatwiejszej pracy. W każdym
    > niemal zawodzie z wiekiem coraz trudniej podołać.
    >

    ty w ogóle pracujesz już, czy jeszcze do szkoły chodzisz?

    to weź się od jutra podejmuj zupełnie innej roboty niż robiłeś do tej
    pory. Weź np. takiego górnika i zrób z niego elektryka. najlepiej w dniu
    jego 35 urodzin. To są koszty, o których sobie nawet sprawy nie zdajesz.

    >>
    >> praca nauczyciela tez jest potwornie wyczerpująca. Spróbuj gadać przez
    >> 8 godzin dziennie i daj znać kiedy laryngolog ci zabroni.
    >> Nie da sie. Ci ludzie powinni po prostu robić inną robotę w szkole.
    >
    > Rety, to ja też chciałbym sobie trochę popracować luźniej w swojej
    > pracy. Myślisz, że w innych zawodach jest inaczej ?
    >
    Nie zmieniaj tematu.
    Idz pogadaj 8 godzin dziennie i wróć jak już bedzie po i powiedz ile
    zwolnienia lekarskiego dostałeś.


    >> I ja jestem za. Ale oczekuję, że dostaną biurko i krzesło, które
    >> będzie miejscem pracy, bo jak narazie nauczyciele to jedyna grupa,
    >> która nawet nie ma swojego miejsca pracy.
    >
    > A taki monter w fabryce samochodów ma ? A górnik ? Co Ty gadasz ?!

    A oni mają takie samo wykształcenie jak nauczyciel i robią to samo co
    nauczyciel?
    Po co uzywasz bzdurnych argumentów.
    Rownie dobrze mógłbym teraz powidzieć, że policjantowi broń
    niepotrzebna, bo nauczyciel i górnik tez jej nie mają.


    >
    > Każdy wybiera pracę do jakiej nadaje się i jaka mu pasuje. Żaden zawód
    > nie zasługuje na odmienne traktowanie.


    idź się lecz.
    w zasadzie tylko tak mogę cię podsumować.
    jesteś szczylem bez jakiegokolwiek doświadczenia i wydaje ci się, że
    motyką na słońce zajedziesz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1