eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDwa pytania o oprogramowanie komputerowe › Re: Dwa pytania o oprogramowanie komputerowe
  • Data: 2005-02-26 12:22:15
    Temat: Re: Dwa pytania o oprogramowanie komputerowe
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krystian Zaczyk rzecze:
    > Ależ Ty potrafisz robić wodę z mózgu... :-/
    > Po pierwsze: Ustawa mówi tu o autorskich prawach majątkowych, a nie o polach
    > eksploatacji:

    Doprawdy? :)

    > A licencja to *nie jest* przekazanie praw majątkowych,

    Mylisz się ! Patrz Ustawa Art.41. punkt 2.

    "Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych [..], zwana dalej
    "licencją", obejmuje pola eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.

    > ale umowa o korzystanie z utworu - *nie ma* w niej
    > przekazania praw majątkowych i licencjobiorca
    > nie może z nich korzystać.

    Tak! W przypadku umowy o *korzystanie* z utworu to się zgadza!
    I umowa o *korzystanie* z utworu wraz z *wyraźnie* wymienionymi w niej
    polami eksploatacji jest licencją. Nigdy nie twierdziłem nic innego.

    Natomiast NIE ISTNIEJE coś takiego jak licencja na używanie utworu w tym
    przypadku programu! Nic takiego nie istnieje! Prawo do używania
    egzemplarza utworu jest nierozerwalnie związane z posiadaniem tegoż
    egzemplarza. I koniec i kropka. Dlatego też warunkiem koniecznym i
    wystarczającym legalnego używania programu jest posiadanie jego
    oryginalnego egzemplarza. Tylko i wyłącznie.
    Żadnych nalepek, srepek, umów, faktur itp. pierdół. To zupełnie nie ma
    umocowania prawnego i jest bzdurą wierutną bo ja mogę mieć te lepski
    srepki itp. a oryginał programu ktoś inny i go używać legalnie dzięki temu.

    I żebyś nie gadał, że to niby ja sobie wymyślam to zapoznaj się z
    uzasadnieniem wyroku NSA z dnia 24 listopada 2003 w składzie 7 sędziów
    sygnatura FSA 2/03 stwierdzającego, że jeżeli nabywca oprogramowania nie
    otrzymuje praw wymienionych w art. 74 ust. 4 nie można mówić o
    udzieleniu licencji, lecz o przeniesieniu własności egzemplarza utworu.
    To nie jest mój wymysł i moja rzekoma interpretacja!

    > I póki tego nie pojmiesz dyskusja z Tobą będzie bezcelowa, bo
    > polegać będzie na KRZYCZENIU przez Ciebie w kółko tych samych bzdur
    > pisaniu o przeżarciu mózgów i nazywaniu rozmówców ignorantami, baranami itp.

    Posiedź intensywnie 3 lata w prawach autorskich - jak ja - a potem wróć
    tu i przeproś za publiczne wypisywania takich bzdur.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1