eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDla kogo jest prawo?Re: Dla kogo jest prawo?
  • Data: 2022-12-12 00:20:50
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-12-11, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 11.12.2022 o 03:03, Marcin Debowski pisze:
    >> Pewnie chodzi o to, że jakby jechał nieco wolniej to pieszy zamiast w
    >> bok zrobiłby krok dalej i wlazł dosłownie przed maskę, a tak się
    >> wpasował w to krótkie okno, gdzie tuż przed sobą miał bok samochodu.
    >
    > Też mi to przyszło do głowy. I jest to bardzo sensowne. Pieszy
    > ewidentnie wszedł bezpośrednio przed jadącym pojazdem. W tej sytuacji
    > żadna prędkość nie dawał możliwości zatrzymania się przed nim. Większa
    > spowodowała, że pieszy nie został uderzony przodem, a pewnie lusterkiem.
    > Może bokiem pojazdu, który jednak hamując (piszą o braku hamowania)
    > wpadł w poślizg.
    >
    > Tak, czy inaczej pieszy musiał wejść widząc pędzący samochód. Stał się

    Powoli. Wtargnięcie będziemy mieli, jak pieszy sobie stoi np. na
    krawędzi jezdni, a tamten albo go nie widzi albo myśli, że się śmignie i
    wjeżdża na przejście, a pieszy mu jednak wchodzi. Czy spowodowany tym
    wypadek to na pewno w 100% wina pieszego? To była zdaje się osoba po 70.
    Czy do obowiązku kierwowcy nie było dostosowanie prędkości jazdy właśnie
    ze względu, że taki stojący pieszy może mu jednak wleźć? A już
    szczególnie, jesli był w stanie zauważyć, że jest to starsza osoba,
    która może mieć swoje ograniczenia, np. w kwestii zauważenia
    nadjeżdżającego pojazdu.

    Ale mamy tez inną mozliwość. Pieszy wszedł na przejście zgodnie z
    przepisami, a tamten ocenił, że się jednak przed nim śmignie. I wtedy
    nie mamy żadnego wtargnięcia.

    Kwestia braku wpływu prędkości jest też MZ dyskusyjna. Pieszy wchodzi w
    bok jadącego samochodu. Efekt jest zwykle taki, że w momencie kontaktu
    go obraca. Jak samochód jedzie szybciej to może go obrócić bardziej (i
    rzucić z tego obrotu np. na krawężnik), lub wręcz przeciwnie, obrócić
    mniej, bo samochód jechał tak szybko, że de facto do pełnego kontaktu
    nie doszło. Tj. nb. inna możliwość, dla której biegły mógł stwierdzić,
    że wolniej byłoby gorzej.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1