eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy to zgodne z prawem? › Re: Czy to zgodne z prawem?
  • Data: 2005-07-13 21:28:15
    Temat: Re: Czy to zgodne z prawem?
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> dosc niespodziewanie
    napisal(a):

    >
    > Zagraniczna, to pewnie nie. Ale imie Jana Pawla II podlega ochronie
    > podobnie jak jego wizerunek, czy inne dobra osobiste. A po jego
    > smierci prawa te przechodza na spadkobierców. W tym wypadku
    > podejrzewam, ze za spadkobierców nalezy jednak uznac wladze koscielne
    > w Watykanie.

    Troche sie Robert zagalopowales. Dobra osobiste z natury rzeczy powiazane sa
    z dana osoba i jako takie koncza swa byt z chwila jej smierci ( likwidacji
    osoby prawnej). W zadny razie dobra osobiste nie moga przejsc na
    spadkobierców. tworzy sie konstrukcje, które wiaza osobe zmarla z dobrami
    osobistymi spadkobierców - np. znany z orzecznictwa SN "kult pamieci osoby
    zmarlej". Mozna próbowac uzasadniac teze, ze jakies dzialanie narusza moje
    dobra osobiste, bo ja, przepelniony wspomnieniami po zmarlym doznaje
    uszczerbku ze wzgledu na czyjes czyny, w sposób urazajacy odnoszace sie do
    osoby zmarlej, a mi bliskiej. Ale na pewno nie jest tak, ze dobra wprost
    przechodza na spadkobierców.
    Pozstaje rozwazyc jaka moze byc podstawa prawna wyrazania zgody na nazwanie
    czegokolwiek czyims imieniem. Za zycia - na pewno decyduje o tym dana osoba.
    Po smierci - z ostroznosci nalezy uzyskac zgode rodziny, ale oba te
    przypadki tu nie zachodza. Wychodziloby, ze o ile nie chcemy nazwac imieniem
    JP II czegos, co obrazaloby uczucia religijne innych ludzi, to nie widac
    podstaw do uzyskiwania takiej zgody.
    Nie wiem nic o prawie kanonicznym, moze tam sa jakies przepisy to normujace.
    Duzo ma tu do powiedzenia na pewno zwyczaj i wewnetrzne zasady dzialania
    kosciola. Przy nadawaniu takiej nazwy musialby pewnie byc ksiadz i poswiecic
    budynek, z kolei ksiadz nie zrobi tego bez zgody kurii, a ta bez zgdody
    centrali - Watykanu. Stad zapewne tak naprawde wynika koniecznosc tej
    procedury.

    Co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi - jest to mocno ryzykowne. Co do
    majatku, zgoda, ale ogólnie rozumiane wladze w Watykanie nie moga byc raczej
    uznane za spadkobierców, rozumianych jako osoby bliskie, mogace powolywac
    sie na szczególna wiez emocjonalna ze zmarlym, a tym samym uprawnione do
    dewcydowaniu o wykorzystaniu dóbr osobistych zmarlego.

    A jeszcze dwa slowa co do wizerunku. Nie widze podstaw do ochrony wizerunku
    papieza, poza oczywiscie wykorzystaniem tego wizerunku do celów, które
    moglyby byc uznane za naruszajace uczucia religijne. Komercjalizacja
    wizerunku papieza trwala w Polsce od samego poczatku i nikt nigdy nie
    podejmowala jakichkolwiek krokow przeciwko temu. Zreszta papiez jest osoba
    tak bardzo publiczna, ze dotykaja go wszelkie ograniczenia ochrony
    wizerunku.

    Pozdrawiam

    --
    Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
    "kiedy zazywam zen-szen, to pamietam, gdzie polozylem Viagre"
    (C) Hollywood Homicide

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1