eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy rozpoczynac konflikt z sasiadem... › Re: Czy rozpoczynac konflikt z sasiadem...
  • Data: 2003-06-17 09:57:45
    Temat: Re: Czy rozpoczynac konflikt z sasiadem...
    Od: "Cavallino" <k...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Garapich" <g...@n...ma.maila> napisał w wiadomości
    news:

    >Jeżeli ktoś przez 50 lat nie zauważył, że sąsiad ora jego
    > pole, to sorry Winnetou, ale znaczy to, że miał to pole w głebokim
    > poważaniu.

    I powinien mieć do tego prawo.
    Jeśli zostawię NA SWOJEJ posesji samochód na wiele lat to jeszcze nie znaczy
    że komukolwiek wolno ten samochód ukraść.

    >Ale w sytuacji, gdy naprawdę przezd dziesięciolecia
    > własnością siękompletnie nie interesował, a ktoś inny tą działką
    > władał i wykonywał czynności właścicielskie - to już klasyka
    > prawna i ćwiczenia z prawa rzymskiego na I roku.

    Nie wątpię.
    Niemniej mogę się z tym nie zgadzać i uważać to za złodziejstwo, prawda?

    >
    > >> Stąd umiejętność stosowania tego prawa polega na tym, żeby takiemu
    > >> "okupantowi" wcześniej wytoczyć powództwo o wydanie rzeczy, zamiast
    > >> wyganiać go na siłę, jak niektórzy "poinformowani" radzą.
    > >
    > >Da się zastosować w normalnym państwie.
    > >W Polsce, gdzie każdy proces trwa latami - nie.
    >
    > A to już zupełnie inna sprawa, co której masz teoretyczną
    > rację, Tyle, że ekstrapolując twój pogląd, powinniśmy dokonywać
    > samosądów na złodziejach i sprawcach wypadków, bo sądy
    > działają długo, a i tak pewnie ich wypuszczą.

    Dokładnie tak uważam.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1