eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy policja ma prawo... › Re: Czy policja ma prawo...
  • Data: 2004-04-01 19:09:27
    Temat: Re: Czy policja ma prawo...
    Od: "Maciej Muran" <z...@z...bet> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ajgor napisał/a:
    > Szedl z kolega ulica, i zostal zaczepiony przez patrol policji. Syn
    > ma skonczone 16 lat. Z rozmow policjantow syn wywnioskowal, ze komus
    > w okolicy skradziono telefon komorkowy. Policjanci najpierw spisali
    > dane syna i jego kolegi a pozniej zrobili im szczegolowe
    > przesluchanie (na ulicy midzy ludzmi) na temat tego, gdzie byli o
    > konkretnych godzinach itp.

    Gdyby ich zatrzymali na 48h, to pewnie miałbyś po stokroć większe
    pretensje, prawda?

    > Po kilku minutach zaczepilo ich kilku
    > tajniakow. Pokazali im tylko odznaki policji, i na ulicy, miedzy
    > ludzmi zrobili im szczegolowa rewizje.

    W sumie to się Tobie nie dziwię... znacznie gorzej to wygląda niż
    rewizja na komendzie, gdzie nikt niczego nie widzi i nie słyszy...

    > Oczywiscie syn na pewno nie bral udzialu w zadnej kradziezy (w tym
    > czasie zreszta byl w szkole).

    A skąd policjanci mieli wiedzieć, że akurat wtedy był w szkole? Osoba
    okradziona podała przybliżony rysopis złodzieja i widocznie tym
    policjantom pasował do wyglądu Twojego syna. Dlatego sprawdzali...

    > Chcial bym sie dowiedziec, czy policjanci (takze ci tajniacy) maja
    > prawo tak postepowac. Czy maja prawo przesluchiwac i rewidowac
    > nieletniego bez obecnosci rodzicow, i czy maja prawo na ulicy miedzy
    > ludzmi robic takie szczegolowe rewizje.

    Powiem szczerze, że nie wiem co na ten temat mówi ustawa o policji.
    Zastanawia mnie tylko, co byś powiedział gdyby sprawa dotyczyła
    morderstwa. Też byś miał pretensje do policjantów, że szukają
    sprawców?

    > A jesli nie... Gdzie udezyc, zeby juz wiecej nie byli policjantami.

    UdeRZyć to bym proponował najlepiej na najbliższy od miejsca zdarzenia
    komisariat policji.
    Pójdź, wyraź swoje oburzenie i zażądaj odczytania przez dyżurnego
    odpowiedniego zapisu z odpowiedniej ustawy, który upoważnia
    policjantów do takich działań.
    Jeśli nie znajdzie takiego przepisu zgłoś sprawę w prokuraturze.

    --
    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1