eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy nic nie da się zrobić. › Re: Czy nic nie da się zrobić.
  • Data: 2003-02-11 23:30:55
    Temat: Re: Czy nic nie da się zrobić.
    Od: "Alek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b2ba0f$fsn$1@news.supermedia.pl...
    >
    > > no i co ? a policjant to nie taki sam człowiek ja ty i ja ? czy
    > > policjantka ...popatrz jak przestępcy się boją wymiaru sprawiedliwości
    co
    > > niektórzy to ich pożywka chleb powszedni a ,ze jest i żyje taka
    policjanta
    > > między nami tak samo jak my więc powiedziała jak to jest "samo życie"
    > > gdzieś tam w świecie niby policje mają sprawniejszą i też to nie
    przeraża
    > > przestępców...
    > > uważam ,że powiedziała to co myślała a decyzja należała do Ciebie co
    > > zrobiłeś? przestraszyłeś się?
    >
    > No nieeee! Nigdy bym niespodziewał się takiej postawy po Sandrze.
    > Jeżeli u Ciebie można spotkać takie myślenie to przestaje się dziwić, że
    > maltretowane kobiety nie znajdują zrozumienia u policjantów.
    > Rozgrzeszjcie policje z takiego myślenia to zapewne niedługo pspolita
    > przestępczość zaleje nas niczym bibilijny potop.
    > Ehhh ręce i wszystkie członki opadają jak widzę takie podejście.
    >
    > Stan_Z
    >

    Postawa postawą... ale jakby mi nie złamał nosa, to by nie było podstawy
    prawnej do ścigania go z urzędu, bo za lekkie obrażenia! Mógłbym sam co
    najwyżej wynająć adwokata!
    Moim zdaniem samo to zachęca by bić umiejętnie, czyli tak żeby bolało, a
    żeby "klienta" nie uszkodzić!
    Dwa: obdukcja, bez której nie mogłem tego zgłosić, kosztowała mnie 50 zł.
    Mnie akurat stać, ale nie wszystkich stać.
    I to jest pośrednio podstawa prawna o którą pytał pan Marcin Surowiec.
    Chyba, że człowiek (?), który podchodzi i bez przyczyny zaczyna bić kogoś,
    to nie jest przestępca.

    Jak kolesia zatrzymają, to z miejsca ma na pewno obrońcę z urzędu. Czemu ja
    jako obywatel tego pięknego kraju nie mam zapewnionego prawnika??? Stąd
    wniosek, że państwo bardziej dba o przestępcę niż o normalnych obywateli
    wygląda na całkiem sensowny.

    Jakie znaczenie ma fakt, że miałem w tym czasie okulary? Bo
    policji to jakoś nie zrobiło różnicy, tyle, że jest zniszczone mienie.

    Alek






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1