eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzas serwisowania. Konsekwencje › Re: Czas serwisowania. Konsekwencje
  • Data: 2003-09-03 02:47:04
    Temat: Re: Czas serwisowania. Konsekwencje
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <1...@n...onet.pl>, Doker wrote:
    >> W takim razie to umowa gwarancyjna okresla wzajemne obowiazki stron. Jezeli
    >> to istotne funkcje (w co watpie) to mogles - korzystajac z uprawnien
    >> rekojmi - od umowy odstapic. Sprzedawca udaremnilby Ci to wylacznie
    >> wymieniajac telefon na nowy. Telefon jest rzecza oznaczona co do gatunku i
    >> podlega wymianie na wolny od wad a nie naprawie. Ale to tylko gdybys
    >> korzystal z uprawnien z tytulu rekojmi a nie gwarancji.
    >
    > Nie lubie gdybać [...]

    To o czym ta dyskusja? W końcu serwis jeszcze nie przekroczył owych 2
    tygodni....

    > celowewprowadzenie klienta w bład).
    > Oddałem telefon i czekam. Co bedzie jak do piatku nie oddadza mi telefonu?

    Nic nie będzie. Jeśli w umowie gwarancyjne nie ma 14 dni (lub innego
    precyzyjnie określonego terminu) to w ogóle wtopa, a jeśli jest to i tak
    bardziej opłaci ci się być cierpliwym niż pozywać ich i udowadniać swoje
    zwykle bardzo wątpliwe straty które poniesiesz w wyniku przekroczenia tego
    terminu. No chyba że w gwarancji stoi, że za przekroczenie zrobią sobie
    jakieś kuku (wymienią aparat na nowy np.), ale takich gwarancji się raczej
    nie spotyka.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1