eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo grozi za nieplacenie pracownikowi za prace?Re: Co grozi za nieplacenie pracownikowi za prace?
  • Data: 2010-02-09 23:43:08
    Temat: Re: Co grozi za nieplacenie pracownikowi za prace?
    Od: "pmlb" <p...@d...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "RadoslawF" <r...@w...pl> wrote in message
    news:hks641$ldd$1@node2.news.atman.pl...
    > Dnia 2010-02-09 17:08, Użytkownik pmlb napisał:
    >>
    >>>>> sie wiedzą, rozsądkiem i rozumem a tylko impulsami oraz swoją
    >>>>> teorią jak to za komuny było wspaniale stan faktyczny nie ma
    >>>>> znaczenia. Jeśli fakty nie odpowiadają Twoim założeniom tym
    >>>>> gorzej dla faktów. :-)
    >>>>
    >>>> Tak, masz racje dzis jest rewelacyjnie, polska jest 6-ta portega
    >>>> europy, w polce kryzys to obce slowo, nieznane. Tylko, ze w Polsce tej
    >>>> zimy juz zamarzlo ponad 300 osob (ostatni taki pomor z wychlodzenia to
    >>>> okupacja
    >>>
    >>> Za komuny kazali mi czekać w kolejce na mieszkanie 18 lat,
    >>
    >> Gowno prawda!
    >> Srednia oczekiwania na mieszkanie to ok 5-7 lat.
    >> Byly odchyly jak piszesz z 18 lat ale to dotyczylo Warszawy i
    >> atrakcyjnych lokalizacji.
    >> W Tychach mieszkanie dostawales od zaraz:)
    >> W Niektorych miejscach czekalo sie na mieszkanie tyle ile trwal proces
    >> jego budowy.
    >> Natomiast na Truskawiu na mieszkanie czekalo sie i 25 lat.
    >> Co nie zmienia faktu, ze mogles sobie kupic mieszkanie bez zadnego
    >> problemu.
    >> Bo mowiac o czekaniu na mieszkanie mowimy o mieszkaniu w 100% darmowym.
    >
    > Piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.
    > U mnie w mieście czekało się tyle i niewielu doczekało.

    Napisz co to za miasto.
    I ilu to niewielu:) 10 moze 100 000?:)

    >>> ale zmienił się ustrój przestali dawać mieszkania pijakom
    >>
    >> Koleja bzdura, zmienil sie ustroj i teraz na mieszkanie czeka sie nie
    >> mniej niz 50 lat:))
    >> Ostatnio tak jakis madry z gdanska powiedzial, ze na mieszkanie komunalne
    >> czeka sie ok 50 lat:)))
    >
    > Teraz się nie czeka tylko kupuje, ewentualnie jak ktoś chce
    > nowe to czeka dokładnie tyle ile trwa cykl budowy.

    Ale chlopie za PRL-u czekalo sie na mieszkanie komunalne za darmo -
    kapujesz?!
    I to porownaj, wowczas tez mozna bylo kupic bez najmniejszego problemu!

    >>> i leserom za przynależność do klasy robotniczej a umożliwili
    >>> normalnie pracującym ludziom ich kupno. Zapracowałem, kupiłem
    >>> więc mam.
    >>
    >> Jasne Ty zapracowales! Twoi rodzice dostali mozliwosc wykupienia
    >> mieszkania za bezcen. Dostali go za darmo a potem go wykupili za pare
    >> zlotych...
    >
    > Moi rodzice wykupili swoje, ja na swoje zapracowałem.

    Wykupili za grosze, czyli wczesniej dostali od Panstwa, dlaczego wiec dzis
    inni nie maja takiej szansy?
    Czy twoich rodzicow stac by bylo na mieszkanie w dzisiejszej Polsce gdyby
    taka byla za czasow ich nastoletnich lat? Pomysl! Bo byc moze masz tak
    dobrze wlasnie dzieki PRL-u i temu, ze twoi rodzice mieli dobrze co
    pzowolilo im na zapewnienie tobie dobrego startu. Przemysl to.

    > W latach dziewięćdziesiątych pracowałem na dwa etaty i się
    > dorobiłem. Nie stałem w bramie czy prześwicie i traciłem
    > czas na picie wina jak ci którzy dzisiaj zamarzają a których
    > tak żałujesz.

    Znalem jedna nauczycielke bezdomna z Warszawy, w zasadzie to nawet nigdy z
    nia nie rozmawialem...
    Byla bezdomna, na Centralny trafila poprzez zbieg okolicznosci wiadmo jaka
    jest pensja nauczyciela, jakis moze kredyt, komornik bach. Miala chyba ze 60
    lat, bardzo uprzejma mila. Na Zlotych Tarasach w zimie sie na noc chowala -
    ochrona ja wpuszczala. Zamarzla w sylwestra, kiedy warszawa sie bawila,
    Zlote tarasy byly zamkniete..
    Pisze to by pokazac ci, ze "nie kazdy pijak to zlodziej tak jak nie kazdy
    zlodziej to pijak".
    Kazdy jest inny i kazdy ma inny bagaz doswiadczen, ja wiem, ze ty nalezysz
    do grupy osob roszczeniowych na zasadzie "a co ja musialem to inny tez niech
    tak ma". To podejscie cechuje ludzi ktorzy troche zapomnieli kim sa... Wcale
    nie sa inteligetni czy przebojowi, maja po prostu chwilowe szczescie, i
    pamietaj los lubi byc zlosilwy i zmienny. Nigdy nie mow nigdy.
    Zanm osobiscie takich ludzi, ludzi ktorzy potracili wszystko w czasie
    reformy balcerowicza w 1992 rou kiedy kredyt z 6% skoczyl na 55%:))
    wyobrazasz sobie cos takiego dzis?:))
    Stracili wszystko, ich zaklady pracy wyprzedano, mimo obietnic zachodnich
    "inwestorow" zaklady pozamykano i wynajmoano na jakies male rzemiosla. Nie
    bylo pracy, komornik pozabieral wszystko, ludzie trafiali doslownie na
    smietnik, jednym ruchem urzednika. To nie ich wina. Ktos napisze, ze mogli
    pojechac w inne miejsce czy za granice... nie mogli nie mieli za co... Tak
    rodzila soe polska specjalnosc bezdomy. Nie mam na mysli pewnej czesci tych
    ludzi ktorym sie takie zycie podoba.
    Ale wierz lub nie, niegdy nie wiesz jak potocza sie twoje losy... Wiec
    naprawde nie obrazaj tych ludzi zwlaszcza tych co juz nie zyja bo zima byla
    za ostra a Polska za bogata.
    I jeszcze raz napisze, alkohol to dla nich srodek przeciwbolowy, na leki
    przeciwbnolowe ich nie stac...
    Myslisz, ze oni nie mieli swiadomosci ze alkohol nie ogrzewa tylko daje
    pozory? Wierz mi, ze kazdy z nich to wie doskonale. Ale nik nie chce umierac
    i byc przytomnym czy swidomym tego, zwlaszcza z wychlodzenia.
    Czy to tak ciezko zrozumiec? Czy naprawde wazniejsze jest to, ze "ja
    charowalem na dwa etaty", niz zycie ludzkie bez wzgledu na to jakie?
    Moze kiedys to zrozumiesz.


    >> Za PRL-u ludzie tez pracowali, jak bys nie wiedzial, poza leserami z
    >> solidarnosci ktorzy w kolko tylko strajkowali.
    >> I tez dostawli mieszkania. Kupic mozna bylo zawsze i ceny byly nizsze niz
    >> dzis. W okresie 1980-1989 by kupic takie w bloku w warszawie mieszkanie
    >> nalezalo popracowac ok 8 miesiecy w UK... ile dzis trzeb apracowac na
    >> podobne?
    >
    > Ale żeby dostac zgode na prace w UK trzeba było być współpracownikiem
    > UB/SB czy innej swołoczy lub zrzec się obywatelstwa.

    Bzudra, mit powielany glownie przez "bohaterskich" emigrantow czasow PRL-u.
    Oczwyiscie dostac paszport na kraje zachodnie bylo poteznie ciezko. Ale nie
    niemozliwe!
    Malo wcale nie trzeba bylo byc nawet w parti (nawet nie powinno sie byc).
    Kto chcial to wyjechal. Pronblemem bylo zalatwic legalna prace w UK... Bo to
    UK nie przyjmowala.
    Paradoksalnie UK wrocilo z granicy wiecej ludzi w czasie PRL-u niz bylo
    odmow po paszporty w Polsce!
    Anglicy potrafili wracac cale wycieczki, bo podejrzewali, ze ludzie zostana
    i zostawali naturalnie:)

    > Więc nie pierdziel że mógł to każdy zrobić.
    > Od stanu wojennego był szlaban na paszporty który nie dotyczył
    > czerwonej hołoty więc o nim zapominasz.

    Glupi jestes. Stan Wojenny jak sama nazwa wskazuje to stan nie normalny to
    stan wojny.
    W Normalnym stanie dalo sie paszport zaltwic, ale partyjniakom odmiwano
    bradziej niz niepartyjnym - domysl sie dlaczego:)

    >
    >>> A jak ktoś z powodu wstrętu do pracy nie pracuje
    >>> a z powodu wstrętu do trzeźwości nie skorzysta z przytułku
    >>> to niech sobie w spokoju zamarźnie w jakiejś zaspie.
    >>
    >> Obrazasz ludzi biednych, nie kazdy biedny to pijak tak samo jak nie
    >> kazdy, ktory sie tak wypowiada to inteligent.
    >> Czasami ludzie pija by usniezyc bol, by smierc byla mniej bolesna - to
    >> trudno tobie zrozumiec.
    >> Za dnia osrodki sa zamkniete. A za dnia potrafi byc i -15! Posiedz przez
    >> 12 godzin na takim swiezym powietrzu... W niedziele przedsiwateczna 09
    >> zamarzlo za dnia 14 osob.
    >> Zrozum, ze oni pija by nie czuc bolu...
    >
    > Łżesz. Oni piją bo są alkoholikami.

    Takimi samymi jak ty alkoholiku.

    >> Są fabryki, faktycznie jest ich mniej niż kiedyś ale i ten szmelc
    >>> który kiedyś był rarytasem dziś nie jest. Więc i część fabryk
    >>> nie jest potrzebna.
    >>
    >> Daj jakis przyklad na ten szmelc?
    >> A co te fabryki dzis produkuja i kto z tego czerpie zyski?
    >
    > Fabryka Della produkuje laptopy, fabryka goodram produkuje
    > pamięci. Zyski czerpią własciciele i akcjonariusze, RP
    > dzięki podatkom i pracownicy dzięki pensjom.
    > I tak powinno być.

    Pracownicy zarabiaja o 1/4 mniej niz ci sami pracownicy w USA czy UK. Ja bym
    to bardziej nazwal, ze dell ich wykorzystuje bo nie placi im tyle ile by
    placicl w Irlandi np. Czyli p[rodukuje w Poslce bo rzad RP daje mozliwosc
    wyzysku polskiego pracownika.
    Podatki to oni placa u siebie kochany.
    Zyski juz sam napisales gdzie jada.
    A na koniec wg, ciebie tak powinno byc?
    To dajmyu ludzoimo zarbiac po 10- euro na miesiac, wowczas w Poslce beda
    same fabryki... o to chodzi?
    Wg. mnie absolutnie tak nie powinno byc, Dell pwoienien placic za prace tak
    samo aw Iralni jak w Posce.
    Nieprawda?
    Bo co tak naprawde daje nam to, ze skaldamy (nie produkkujemy) Dell'a? Praca
    za gowniane pieniadze? Dell ma na tym jeszcze wieksze zyski, on nam nie
    pomaga w likwidacji bezrobocia a wykorzystuje glupi rzad by z polakow robic
    tania sile robocza. Niech laski nie robi i wraca do irlandi i placi o 4x
    wiecej...

    >>> W kwestii służb mundurowych to sobie lepiej sprawdź bo znowu się
    >>> ośmieszasz. Za komuny było więcej wojska i policji niż dziś
    >>> jest wojska, policji wszelakich odmian ze strażą miejską włącznie
    >>> i ochroniarzami z prywatnych firm.
    >>
    >> Wojska bylo wiecej, bo wojsko bylo obowiazkowe i trwalo 2 lata a w czasie
    >> Stanu Wojennego 3 lata.
    >> Dzis wojsko nie jest juz obowiazkowe, widzisz nawet wojsko rozwalono...
    >> Policje, mialme na mysli police, CBA, CBS, Policje Skarbowa i jeszcze
    >> inne. Kazda z uprawnieniami by ci w dupe nakopac i napluc. Tyklko czekac
    >> az ktores z tych formacji zacznie sie prywatyzowac:)
    >
    > Ale może jednak sprawdź ile ich naprawdę było.

    No to ile?

    >>>> Szkoly tylko dla elity byly... a milicja strzlala jak chciala i do kogo
    >>>> na ulicy bezkarnie a co...
    >>>
    >>> Pod kopalnia Wujek strzelali bezkarnie, na wybrzeżu też strzelali
    >>> bezkarnie. A studia były dla elity, dzieci partyjniaków dostawały
    >>> się z automatu a wszystkim innym zamiast na stopnie patrzyli na
    >>> tzw. punkty.
    >>
    >> Glupek jestes.
    >
    > Sam jesteś głupek nie potrafiący pogodzić się z faktami.

    Jakie dales fakty z ktorymi sie nie zgodzilem? Ze na studia byli przyjmowani
    tylko partyjniacy? Glupoty opowiadasz, moze dzis tak jest:))) i pewnie jest.
    Byly punkty po to wprowadzone by wyrownac mozliwosci ludzi pochodzacych z
    roznych warstw spolecznych i rejonowych. Dzieki temu dzieci z rodziny 8
    dzietej mialy szanse konczyc studia np.

    >> W kopalni strzelano, owszem, tragedia, za ktora odpowiada aktyw
    >> solidarnosci!
    >
    > To co aktyw solidarności strzelał ?

    Nie, nie strzelal, aktyw namawial by isc pod lufy.
    Biorac pod uwage tamta atmosfere to byla zbrodnia.
    Aktyw solidarnosci powinien natychmiast po wprowadzeniu SW odwolac wszelkie
    zaplanowane kacje buntownicze radykalow. Byly takie akcjie zaplanowane na
    rocznice grudnia.
    A teraz uwazaj! Poszukaj sobie jak dzis zyja bezposrednie rodziny tych
    zabitych! I porownaj nap. z takim Bonim czy Kaczynskim...

    >> Dlaczego aktyw solidarnosci kazal tym gornikom rzucac kulkami z lozysk w
    >> gliny?
    >> Oberwanie taka kulka moze skonczyc sie smiercia. Nie bronie Glin za
    >> otwarcie ognia, ale tez nalezy zauwazyc, ze zginelo tam 9 osob! Nie 900
    >> czy 9000 ale 9! To moiwac jezykiem Bylego ministra Tomaszewskiego straty
    >> minimalne do zaakceptowania. Przypominam ci, ze z rak policji dzis gnie
    >> wiecej ludzi w ciagu roku.
    >
    > To dlaczego od tych kulek żaden mundurowy nie zginą ?

    Bo uzyli ostrej broni. Jednak nie jeden wowczas z zastepow szturmowch ZOMO i
    ORMO stracil oko, czy w innych okolicznosciach byl ranny.
    Zadam ci pytanie, jak dzis banda ludzi w wieku 20-30 lat zaatakuje policje
    kamieniami, zaczna wybijac szyby, brac ze sklepu co popadnie, to bedziesz
    zwolennikiem ostrego potraktowania takich ludzi czy lagodnie wolisz by
    polcjanci z kwiatami do nic podeszli?
    A przy okazji, w Liberalnej polsce policja ostrzelala z ostrej amunicji
    studentow w Lodzi dwoje zabijajac...
    Oni nawet nizczym nie rzucali w Policje... Wowczas byl Stan Wojenny tu
    juvenalia studenckie w wolnej polsce...

    >> A co do studiow to glupek do entej jestes.
    >> Punkty mialy na celu wyrownac szanse i byly bardzo cenione. Punkty dawaly
    >> mozliwosc startu na studia mlodziezy ze wsi czy z robotniczych rodzin,
    >> nie jak dzis w zlaeznosi od kasy.
    >> Partyjniacy podlegali tym samym zasadom, akademiki byly za darmo, tez
    >> dawane w scisle okreslonych kryteriach.
    >> Byc moze dzieci osob z pierwszych stron gazet maly bardziej lagodne
    >> kryteria, ale tez musialy sie czyms wykazac bo inaczej wstyd na caly
    >> swiat...
    >> Poza tym ich dz\ieci raczej w Polsce nie studiowaly, ulubiony kierunek to
    >> USA.
    >> Dzis natomiast to masz racje... dzis wystarczy synek coreczka radnego i
    >> cala uczelnia na bacznosc...
    >> Skoro Buzek mia doradcow w gabinecie premiera 20-sto letnich chlopakow bo
    >> byli chlopakami coreczki...:)))
    >
    > Tak punkty były bardzo cenione. Służyły do wsadzania na studia
    > idiotów którzy sami nie potrafili skończyć szkoły średniej
    > ale którzy mieli odpowiednio postawionych czerwonych rodziców.

    Daj przyklady? Bo inaczej ci wyjasnic nie potrafie.

    >>>> Dlaczego najlepsza uczelnia w Polsce plasuje sie w 4 setce uczelni
    >>>> swiatowych? Aha wiem, to nie wazne liczy sie, ze w Polsce nie ma
    >>>> kryzysu i polska to 6-ta potega ... prawda?
    >>>
    >>> A z jakiego powodu miała by być w pierwszej ?
    >>
    >> Bo byla...
    >
    > W demoludach chyba.

    Universytet Jagielnoski mail w europie bardzo duzy prestiz.
    Poczytaj o tym.

    >>>> Nie wazne tez jest to, ze polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc pod
    >>>> wzgledem bezpieczenstwa na dogach w europie... ale w opni polskow to
    >>>> polacy sa njlepszymi kierowcami na swiecie:)
    >>>
    >>> Bo są, przy takim stanie dróg to kilka innych nacji miało by te
    >>> straty drogowe sporo wyższe.
    >>
    >> Jasne a do tego snieg, deszcz i meteory... a poza tym to polacy sa
    >> najlepszymi kierowcami...
    >
    > Przyznam że nie wszyscy. Tacy jak ty z intuicyjną interpretacją
    > kodeksu drogowego na pewno nie są.

    Nie rozumiem?
    Ale nie wazne, nadal polska to ogon jesli chodzi o bezpieczenstwo na
    drogach, z samych drog i ich sstanu to sie nie bierze, bo droga sama nie
    prowadzi pojazdu -= prawda?
    Ktos ten pojazd prowadzi i jesli nie dostsuje odpwienich technik prowadzenia
    pojazdu do sytuacji na drodze to jest wg. ciebie dobrym kierowca bo takie
    drogi mamy?:)))

    >
    >>> U nas jest więcej ludzi mądrych którzy wiedzą że jak firma
    >>> będzie miała zlecenia to oni będą mieli pensję a może i podwyżki
    >>> jak nie będzie miała to oni będą musieli szukać innej pracy.
    >>> A ty tego nie wiedziałeś ?
    >>
    >> No zwlaszcza, ze pierwszym postem w tym temacie bylo moje pytanie, na
    >> podstawie tego, ze ZNTK Poznan nie plci przez 3 miesiace pensji...
    >> Faktycznie...
    >> Jak firma nie ma zlec to znaczy, ze zarzad lub wlasiciel sie nie nadaje
    >> na biznesmena - koniec kropka.
    >> Podwyzki,.... jasne, na razie to coraz wiecej czytam o tym, ze ludzie
    >> pensji wcale nie dostaja...
    >
    > Nie zasłaniaj wyjątkowymi przypadkami obrazu całości.

    Caly ten watek mial byc wlasnie o tym, chcesz jeszcze dwa medialne przypadki
    z ostanich 14 miesiecy?

    >>> Za komuny TV kosztował 6 czy 12 miesięczną pensję, pierwszy komputer
    >>> kupiłem w pewexie za równowartość rocznej pensji, byle radio
    >>> tranzystorowe kosztowało prawie miesięczną pensję, stereofoniczne
    >>> kosztowało kilka pensji.
    >>
    >> Kolejne bzdury wygadujesz.
    >> Ktos ci zle powiedzial, lub popatrzyles na tabelki mowiac w prost
    >> zjebane.
    >> Podaj cene tego telewizora i jaki to byl?
    >> To samo innech rzeczy wymienionych przez ciebie a napisze ci ile
    >> kosztowalo a ile siw wowczas zarabialo!
    >> Pierwszy komupter: napisz jaki? Ja tez kupilem w 1983 roku ZX Spectrum z
    >> magnetofonem, chetnie porownam ile ja dalem a ile ty:)
    >
    > Atari65XE + magnetofon + 2 yoje = 170 dolarów w peweksie.
    > Średnie zarobki miesięczne w kraju były przeliczane na 15 dolarów.

    Atari to lata 87-88 15 dolarow wowczas sie juz nie zarabialo nie siej
    ciemnoty:)
    Zarobki ksztaltowaly sie w okolicy 25 dolarow, przy czym pamietaj, ze to
    byla kwota netto!
    Jesli chcesz porownac ja dzis do zarobkow zrob to do kwoty netto.
    Ja nie pamietma ile kosztowal Atari, ba ja wowczas mialem inny sprzet:)
    Ale moge ci powiedziec, ze te 170 dolarow to nie to samo co dzis 170
    dolarow.
    Wowczas kiedy piszesz o tym Atari za wodke pol litra, gume "donald" (nie
    tusk) i czekoladke trzeba bylo dac dolara:)
    Czyli na dzisiejsze jakies 3zl za pollitra gume i czekoladke...
    Policz ile dzis musisz na to wydac. Jesli przyjac, ze cena wodki to ok 30zl
    za butelke plus czekoladka. wezmy dla latwiejszego liczenia 35zl... czyli
    mamy 11,5 dolara wuiecej. 170 dolarow (nie wiem czy tyle kosztowalo, ale
    sprawdze bo mam gdzie) x11, 5 da ci na dzisiejsze niecale 2000 dolarow!
    Czyli mniej wiecej 6000zl... Ile pracownik w sklepie musi dolozyuc na taki
    komputer pensji?

    >> I bulka tez kosztowal 3 miesieczna pensie - debilu...
    >
    > Sam jesteś debil. Ale skoro twierdzisz że bułki były takie drogie
    > to nie będę się sprzeczał. :-)
    >
    >> W kazdym domu byl TV (moze nie kolorowy bo to wowczas bylo nowowcia) od
    >> lat 1955 praktycznie kazdy dom mial minimum po dwa radia, magnetowfon,
    >> adapter...
    >> Ci co lubieli sluchac muzyki mieli ladne sprzety, ci co muzyke traktowali
    >> tylko jako tance zdawalili sie byle grajami.
    >> I nie kosztowlao to kilku pensi debilu!
    >
    > podałem ci debilu cenę radia zwykłego i stereo.
    > Nie zauważyłeś tego ?

    Nie i nadal nie widze ceny! Jedynie co widze to ilosc niezidentyfikowanych
    pensi potrzebnych na zakup.

    >
    >>> Rusz tyłek i sprawdź za ile mogę to kupić dzisiaj.
    >>
    >> Napisz ceny jakie byly i srednie wynagrodzenia Bo takie pierdoilenie za
    >> ile pensi mozna kupic telwizor to tylko debile z PO i piS potrafia.
    >> Dzis: za TV trzeba oddac minimum 6 pensji, za radio tranzystorowe prawie
    >> jedna, za stereofoniczne kilka pensji. Za komputern prawie roczna - sa
    >> jakies zmiany?
    > >
    >>> A potem jeszcze pomyśl o towarach których za komuny nie miałem
    >>> szans kupić jak mieszkanie czy samochód. Pamiętasz ile lat
    >>> pracy kosztował 125p czy 126p ?
    >>
    >> Maluch to ok 70k zl. Srednia pensja w tych czasach to jakies 4 do 6
    >> tysiecy zl. Czyli liczac bezposrednio za ok rok-poltorej mozna bylo kupic
    >> nowego malucha. - cos jeszcze?
    >
    > Licz prawdziwą cenę sprzedaży a nie cenę dla zasłużonych
    > komuchów cwaniaczku.

    Taka byla cena oficjalna.

    >
    >> Dzis najtanszy nowy samochod to ok 30kzl czyli liczac srednie 1800zl
    >> wyjdzie ci ok. 16 miesiecy.
    >> Mieszkania nie mogles kupic... oj biedaczysko... A kto ci zabronil? Za
    >> malo pieniazkow czy co?
    >> Za PRL-u wystarczylo popracowac na tak zwanym zachodzie pol roku by kupic
    >> dom w Posce baranie.
    >> Dzis trzeba na to pracowac 30 lat.
    >
    > Mnie nazywasz debilem a poczytaj co napisałeś wyżej.]
    > Średnia miesięczna pensja 1800zł
    > I wedle ciebie dziś TV to 6 pensji czyli 10 800zł
    > Komputer roczna pensja czyli 21 600zł
    > Mam tylko jedno pytanie pijesz czy bierzesz jakieś prochy ?

    Masz racje przesadzilem, wlasnie sie dowiedzialem, ze w pewnym miasteczku
    1000zl uznawane jest za dobra pensje:)
    Co do cen, czy ja gdzies napisalem ceny?
    Ty je dopisales i o to mi chodzilo. Teraz pomysl skad prawie w kazdym domu
    za PRL-u telewizor kilka radioodbbiornikow? Skad ci ludzie na to brali jak
    na to sie wg. ciebie pracowalo miesiace?
    Rzumiesz teraz:)?

    >>> Ciekawy jestem kiedy zrozumiesz że ja nie twierdzę że u nas jest
    >>> idealnie, ja twierdzę że jest lepiej niż za komuny.
    >>
    >> No wlasnie a ja twierdze, ze nie. Poza tym napisz kiedy w polsce byla
    >> komuna? Bo ja nie wiem?
    >> Moze mylisz socjalizm z komuna? Ale to by oznaczalo, ze masz problem ze
    >> zrozumieniem znaczenia slow!
    >
    > To co twierdzisz to podliczyłem wyżej.
    > Fajny komputer masz za te dwadzieścia tysięcy, czy może to
    > jednak kolejna twoja bajka ?

    Napisalem ci na temat cen, jak widze nie zalapales "podstepu" - i dobrze:)
    Ale nadal mi nie odpowiedziales kiedy w Polsce byla komuna?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1