eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo dzieje się na granicy › Re: Co dzieje się na granicy
  • Data: 2021-10-15 13:57:02
    Temat: Re: Co dzieje się na granicy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.10.2021 o 12:58, J.F pisze:

    >>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na Białorusi.
    >>>> Ma ich wizę zapewne.
    >>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest pewnie
    >>> zakazane.
    >> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie> Skoro zakazane, to pewnie jest.

    A wiemy, że jest? Bo to nie jest wcale oczywiste. Skoro służby
    białoruskie w tym uczestniczą, to nie wykluczone, że sobie jaką ustawę
    uchwalili. My uchwaliliśmy, że granica ma kilkanaście kilometrów i z
    niej zawracamy ludzi.
    >
    >>> No i co tam wpisal we wniosku wizowym? Turystyka? Oklamal wladze.
    >> Jak turystyka, to akurat bliskie prawdy, albowiem zwiedza okolice
    >> granicy. Może po prostu pomylił drogę i dlatego trzeba mu wskazać, gdzie
    >> jest Białoruś.
    > Ale on krzyczy, ze chce azyl w Polsce :-)

    Terroryści różne dziwne rzeczy krzyczą :-) Kto by z nimi negocjował.
    Przy okazji mu wyjaśniamy, że na Białorusi mamy placówkę dyplomatyczną.
    niech się tam uda i złoży wniosek.

    >>>>> A cytuje to juz chyba trzeci raz.
    >>>> Widzę. Ale cytujesz to bezsensownie, bo ci ludzie w ośrodkach nie
    >>>> przebywają.
    >>> to przeczytaj pkt 2. Widac trzeba zawrocic przed dotarciem do
    >>> placowki :-)
    >> No więc najpierw zacytuję: "podczas pobytu na terytorium
    >> Rzeczypospolitej Polskiej (należy zgłosić się do dowolnego oddziału lub
    >> placówki Straży Granicznej),".
    >> A później zwrócę Ci uwagę, że oni nie są
    >> na terenie Polski. Oni zbłądzili i są na Białorusi.
    > Twoje kulsonstwo przeraza. Sa po naszej stronie granicy, ale to
    > Bialorus.
    > Nastepnym razem mozesz uslyszec - ja nie jestem w sklepie.
    > Ja tylko zbładzilem, ja jestem w domu na kwarantannie".

    Mamy takie prawo, ze ta granica jest bardzo szeroka. Na siłe chcesz
    interpretować ustawy i rozporządzenia po swojemu. Ktoś uznał, że turysta
    może się pomylić, pobłądzić. Domniemywamy, że nie chciał popełnić
    przestępstwa. Wskazujemy mu właściwą drogę.
    >
    > Czy "ja nie jestem na terenie zabudowanym. Ja zbłądziłem, jestem na
    > terenie niezabudowanym i dlatego moge jechac 90".

    Jak uchwalą takie prawo, to będziesz.
    >
    > Czy wreszcie "ja nie jestem w cudzym domu, ja zbładzilem, jestem we
    > wlasnym domu i pakuje rzeczy do przeprowadzki"

    Podejrzany, to w ogóle może dowolne bzdury mówić.
    >
    > A jesli jakis Bialorusin czy np Rosjanin naprawde zbladzi i spotka
    > patrol naszej SG ... to oni moga mu powiedziec "do granicy w tamta
    > strone", czy raczej powinni na oficjalne przejscie odstawic?

    Wygląda na to, że ustaliliśmy, że mogą mu wskazać granicę.
    >
    >> Gdyby uznać, ze są w
    >> Polsce, to trzeba by było aresztować tymczasowo, wymierzyć wyrok i
    >> wydalić jako osobę niepożądaną, bowiem popełniającą tu przestępstwo.
    > No jak - zabłądził przeciez :-)
    > Poza tym widze, ze zapominasz, ze w areszcie moze o azyl poprosic :-)

    No, jak ktoś ustali, ze popełnili przestępstwo, to z automatu ten
    wniosek zostanie negatywnie rozpatrzony raczej, ale mogą.
    >
    >>>> Każda z tych osób może złożyć wniosek w placówce dyplomatycznej w
    >>>> swoim kraju.
    >>>> Może również uciec przez granicę państwa, w którym jest zagrożona
    >>>> (a nie dowolną na świecie) i tam złożyć wniosek.
    >>> Pakistan blisko. Ale ... wniosek zlozy, a my powiemy "to problem
    >>> Lukaszenki, co z nimi zrobic".
    >> Czemu Łukaszenki? Raczej Pakistanu.
    > A jak wybierze ambasade na Bialorusi, to Łukaszenki ?

    Założenie było, że jest w Pakistanie (tam może legalnie uciec przez
    granicę), no to musiałby dostać wizę białoruską, żeby to był problem
    Łukaszenki.

    >>
    >> Skoro im nie pozwalają "wyładować" pasażerów, to się nie dziwię.
    > Białorus nie pozwala?

    Tak. Zaprzestali dawać wizy, więc i z założenia nie pozwolą wysiąść. W
    praktyce z reguły już przed wylotem się sprawdza, czy osoba będzie mogła
    wysiąść na lotnisku docelowym, bo inaczej przewoźnik musi osobę zabrać i
    to powoduje kłopot.
    >
    >> W sumie mogą sobie ich wozić w te i we wte, jak im pasuje.
    > Jak kupili bilet w dwie strony ... to czemu nie ..

    W jedną też. Ale mogą sobie na drodze cywilnej dochodzić opłaty za lot w
    drugą stronę.
    >
    >>>> Nie mam zielonego pojęcia. Generalnie większość krajów ma
    >>>> ograniczenia w wizach, czyli musisz mieć poco do niego jechać
    >>> Turystyka. I to nawet prawda, bo w planach jeszcze Polska, Niemcy,
    >>> moze Holandia :-)
    >>>> i środki na powrót,
    >>> Jakies tam pieniadze maja, skoro ich stac na samolot, na oplaty
    >>> wizowe.
    >> To zapraszamy i do nas.
    > No nie, bo do nas trzeba szengenska wize.

    Jak będą mieć kasę na powrót i spełniać inne formalności, to czemu nie?
    >
    > Tzn jak na krotka wycieczke, to zapraszamy do ambasady, zlozyc wniosek
    > o wize, a czy jej udzielimy ... sie zobaczy.

    No właśnie.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1