eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE?Re: CZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE?
  • Data: 2005-02-22 19:33:01
    Temat: Re: CZY ROBIENIE ZDJĘC W SUPERMARKECIE JEST ZABRONIONE?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa napisał(a):

    >> Pomijajac zasadnosc zakazu fotografowania, to jezeli ktos ma sklep, to
    >
    >
    > O-toto! Zasadność! Zakaz fotografowania (zwłaszcza towarów) nie ma
    > najmniejszegolegalnego uzasadnienia. Psy mogą zanieczyścić teren, lody
    > mogą zanieczyścić towar, jazdą na wrotkach można spowodować wypadek.

    Zasadnosc mozna znalesc taka, ze fotografowac mozna chociazby
    zabezpieczenia, tudzez robic rekonesans przed atakiem Al-Quaidy ;)

    Z niby tego powodu nie wolno robic zdjec w wielu muzeach, chociaz
    wiadomo ze praktycznie chodzi o to, ze sa do nabycia pocztowki za kupe
    kasy jak ktos chce miec pamiatke, a nie zeby sobie napstrykac ;)

    > Zakaz fotografowania niczemu nie służy poza podbudowywaniem ego tych
    > ciecio-ochroniarzy.

    No ok, ale to juz chyba interes wlasciciela sklepu, zeby nie wydawac
    bezsensownych zakazow. A jezeli nie dba o swoj interes, to juz jego sprawa.

    >> chyba wolno mu wprowadzac pewne nakazy i zakazy regulujace porzadek w
    >> obiekcie?

    > Uzasadnione - tak. Ten - nie.

    Ale kto ma decydowac o uzasadnieniu i jakie sa kryteria zasadnosci?
    Bo to tez mozna dowolnie stopniowac.

    "Na pewno te zdjecia sluzyly do przygotowania kradziezy"
    "Te zdjecia moga sluzyc do przygotowania kradziezy"
    "Te zdjecia moglyby sluzyc do przygotowania kradziezy"
    "Istnieje taka mozliwosc, ze ktos mogl by robic zdjecia przygotowujac
    kradziez"
    itd...

    Gdzie wlasciciel sklepu ma swoja poprzeczke paranoii to juz chyba jego
    sprawa.

    > Dodatkowo zwróć uwagę na to, że Piotrek zdjęcia te robił, ponieważ nie
    > mógł na miejscu podjąć decyzji i chciał potem się 'na spokojnie'
    > zastanowić. A punktom handlowym nie wolno utrudniać klientom zapoznania
    > się z ofertą oraz spokojnego podjęcia decyzji.

    Rowniez w pewnych granicach :)
    Jezeli chcial bym wypozyczyc cos ze sklepu zeby przetestowac, to jednak
    do takiego zapoznania prawa nie mam.
    Chociaz sa rowniez takie sklepy gdzie sprzedawca zgodzi sie na cos takiego.

    > Równie dobrze mogliby wstawić zakaz intensywnego/długiego przyglądania
    > się towarom.


    Co do zakazu wnoszenia plecakow itp... Rowniez uwazam ze jest to ok.
    Oczywiscie nie w wydaniu, gdzie podchodzi klient do kasy, a tam ochrona
    przetrzepie mu plecak "bo taki regulamin", ale przy wejsciu powinien
    stac ochroniarz i zwracac uwage ze nie wolno wnosic plecakow.
    Jezeli nie chcesz sie rozstac z plecakiem idziesz do innego sklepu - a
    ten kto wydal debilny zakaz wlasnie stracil kase ktora bys wydal.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1