Witam
Byłem na zakupach w markecie Praktiker, nie mogłem się zdecydować, który z
produktów zakupić, więc wykonałem kilka fotek aparatem cyfrowym i poszedłem
dalej. Po chwili podeszła do mnie ochrona i zażądała skasowania zdjęć
twierdząc, że fotografowanie jest w markecie zabronione, mimo, że nigdzie
takiej informacji nie było. Czy faktycznie nie można robić zdjęć w sklepie?
pozdrawiam

do góry

Piotrek wrote:
> Witam
> Byłem na zakupach w markecie Praktiker, nie mogłem się zdecydować, który z
> produktów zakupić, więc wykonałem kilka fotek aparatem cyfrowym i poszedłem
> dalej. Po chwili podeszła do mnie ochrona i zażądała skasowania zdjęć
> twierdząc, że fotografowanie jest w markecie zabronione, mimo, że nigdzie
> takiej informacji nie było. Czy faktycznie nie można robić zdjęć w sklepie?

Trzeba było ich poinformować, że rozmowa z Tobą też jest wzbroniona ;->

Miało by to mniej-więcej taką samą moc prawną jak te dyrdymały o
fotografowaniu i plecakach wymyślane przez chcących się wykazać ochroniarzy.

do góry

ciach

dla świętego spokoju można skasować a w domku odzyskać np. za pomocą Easy
Recover :>

do góry

Interesuje mnie najbardziej konkretna odpowiedz, czyli faktycznie taki zapis
gdzies istnieje, czy to poprostu jest ich wymysł?
pozdrawiam

do góry

Piotrek napisał(a):

> Interesuje mnie najbardziej konkretna odpowiedz, czyli faktycznie taki zapis
> gdzies istnieje, czy to poprostu jest ich wymysł?

A jezeli maja taki wymysl i w wewnetrznym regulaminie go zapisali to co?

j.

do góry

Użytkownik januszek j...@p...irc.pl ...

>> Interesuje mnie najbardziej konkretna odpowiedz, czyli faktycznie
>> taki zapis gdzies istnieje, czy to poprostu jest ich wymysł?
>
> A jezeli maja taki wymysl i w wewnetrznym regulaminie go zapisali to
> co?

to niech pokaza regulamin, wiecej - niech go wywiesza!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

do góry

Budzik napisał(a):

[...]

> to niech pokaza regulamin, wiecej - niech go wywiesza!

Skad wiesz czy nie wisial?

j.

do góry

> A jezeli maja taki wymysl i w wewnetrznym regulaminie go zapisali to co?
>
> j.

Nie wiem jak przedstawia się to w kwestii prawnej. Przypominam sobie jednakże
podobną historię z jednego z wrocławskich kin. Obsługa wyprosiła z sali
kinowej klienta, który przyszedł z własnym oprowiantowaniem, nie zakupionym w
kinowym barze. Odpowiedni punkt był w regulaminie. Miejski Rzecznik PK
stwierdził, że w sytuacji, w której klient nie zapoznał się z regulaminem z
przyczyn braku dostępu do niego (np: jest dokumentem wewnętrznym), obsługa nie
ma prawa egzekwować postanowień regulaminu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Budzik wrote:

>>A jezeli maja taki wymysl i w wewnetrznym regulaminie go zapisali to
>>co?
>
>
> to niech pokaza regulamin, wiecej - niech go wywiesza!
>

Nawet jak wywieszą - to co z tego? Taki zapis nie ma mocy prawnej.

do góry

Użytkownik januszek j...@p...irc.pl ...

>> to niech pokaza regulamin, wiecej - niech go wywiesza!
>
> Skad wiesz czy nie wisial?

nie wiem, wiem jednak ze przewaznie jest tak, ze róznego rodzaju
ochroniarze, portierzy itd mówia o regulaminach których na oczy nie
widzieli i jak ich zapytac gdzie to jest w regulaminie to rozdziawiaja
mordki :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

do góry