eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić? › Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
  • Data: 2013-10-15 00:34:49
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: p47 <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2013-10-14 22:37, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Mon, 14 Oct 2013, p47 wrote:
    >
    >> łatwiej będzie dowieść własnie zamiaru brata podstepnego doprowadzenia
    >> siostry do niekorzystnego rozporzadzenia swoim majątkiem;- przypominam
    >> tu o istnieniu tego e-maila, w którym brat deklaruje, ze pieniedzy nie
    >> zwróci, bo uznaje je za rozliczenie spadku.
    >
    > Wypada się zgodzić - jeśliby prokurator zajął się sprawą, maleje
    > "trudność dowodowa", bo ma szersze możliwości niż "zwykły człowiek".
    > Pytanie czy z kolei uzna, że dowody dające szanse na skutki karne
    > są wystarczające.
    >
    > Przypomnę opisywany tu przypadek sprawy o nieuprawnione rozporządzanie
    > programem: wedle opisu grupowicza, prokurator wprost wprowadził go
    > na minę niewłaściwego zarzutu (kradzieży, zamiast korzystania).
    > Ja to sobie mogę wytłumaczyć tylko w jeden sposób (zakładając
    > brak "znajomości" sprawcy): prokuratorowi nic nie da to, że
    > poszkodowany załatwi swoją sprawę i wycofa oskarżenie.
    > Jego interesuje "wynik" do pokazania przełożonym.
    > Być może się mylę, ale... nieco opisów na to wskazuje.
    >
    > No i pytanie brzmi: jakie są szanse na "wynik" uznania
    > oszustwa? Jakie są szanse że (w razie widocznego "wyniku")
    > ostatecznie strony pójdą na ugodę i siostra wręcz zacznie
    > bronić brata (byleby odzyskać pieniądze), tym samym grzebiąc
    > skuteczność "wyniku"?

    A to dlaczego, - przeciez mozna odzyskac pieniądze także od skazanego,-
    powiedziano np. ze brat ma kilka willi,- ich przeciez do więzienia nie
    weźmie! Powiedziałbym, że w czasie ewentualnej jego odsiadki (a nawet
    pod batem wyroku zawieszonego) łatwiej byłoby pieniadze wyegzekwować.
    Przypominam, tu chodzi o 1 mln, a więc to juz nie zabawa. zreszta sad
    może np. wydac wyrok w zawieszeniu pod rygorem wyrównania szkody.
    >
    > Tak sobie luzem gdybam, dla jasności.
    >
    > Krótko mówiac - nie mówię że nie, znaczy "spróbować może
    > i nie zawadzi". Ale im dłużej się patrzy, tym mniejsze
    > wychodzą widoki w kadrze na skutek :(
    >
    >> Sprawa jest niełatwa, ale do prokuratora iśc nalezy, bo być może tam
    >> później chocby w swoich wyjaśnieniach bratu coś się wyrwie.
    >
    > Zgoda.
    >
    >> Podobnie nalezy wyjasniac sprawę w US, tam tez będzie musiał podac
    >> jakąs wersję, zagrozony kara za brak zgłoszenia czymkolwiek ta wpłata
    >> nie była,
    >
    > Idący musi IMVHO jednak uważać, żeby samemu nie nadepnąć na minę.
    > W roli świadka nie bardzo może kłamać.
    > No i jest jeszcze jeden kłopot: tajemnica skarbowa.
    > Nie mam pojęcia, czy łatwo jest namówić sąd cywilny do jej uchylenia.
    >

    W sprawie karno- skarbowej przeciwko bratu siostra byłaby świadkiem, a
    więc moglaby poznać szereg okolicznosci sprawy. jesli odbyła by sie
    "regularna" rozprawa to siostra moglaby poznać tez orzeczenie.
    Jesli nie, i ukarano by go jedynie np. grzywną to przynajmniej znałaby
    sygnature sprawy, o co oskarzono brata itp. A więc w czasie rozprawy
    karnej o wyłudzenie mogłaby to podnieść i sad z urzedu pytałby brata,
    czy był karany. A tu chyba nawet oskarzony nie może kłamać, choc tego
    nie wiem na pewno, -A. Ława powinien z doswiadczenia wiedziec;-).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1