eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBanki ;)Re: Banki ;)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
    ews.tpi.pl!not-for-mail
    From: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Banki ;)
    Date: Wed, 18 Oct 2006 18:20:28 +0000 (UTC)
    Organization: www.samotnik.pl
    Lines: 42
    Message-ID: <s...@s...local>
    References: <eh5igh$gjs$1@news.onet.pl> <s...@s...local>
    <eh5qm3$bsi$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: cbs78.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1161195628 1081 83.30.116.78 (18 Oct 2006 18:20:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Oct 2006 18:20:28 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:420835
    [ ukryj nagłówki ]

    <s...@o...pl> napisal(a):
    >> Ma się mniej więcej tak, jak do Twojej umowy z operatorem telefonii
    >> komórkowej i firmą wywożącą śmieci. Czemu niby bank miałoby obchodzić,
    >> że z kimś-tam zawarłeś jakąś-tam umowę?
    >
    > No co Ty? A jak mi się zalęgną robale bo telkomunikator mi bez podania
    > przyczyny odłączył telefon i nie mogłem zadzwonić po tira, żeby zabrał
    > toksyczne atomowe odpady? To telekomunikator w sprawie cywilnej nie ponosi
    > odpowiedzialności, jeśli udowodnię, że GDYBYM miał czynny telefon, do
    > zdarzenia by nie doszło?

    Różnica jest taka, że z operatorem zawarłeś umowę w której on
    gwarantuje COŚ, na przykład nieodłączanie telefonu bez podania
    przyczyny. Z bankiem jak na razie żadnej umowy nie zawarłeś, więc nie
    bardzo go obchodzą Twoje problemy.

    >> To zależy, co jest w umowie przedwstępnej. Nie znamy jej treści. Co do
    >> zasady to jeśli nie kupisz nieruchomości mimo iż ze strony
    >> sprzedającego nie było problemów, to tracisz zadatek. Ewentualne
    >> ograniczenia co do tego muszą być zapisane w umowie. Jeśli masz tam
    >> coś o "pewnym aspekcie nieruchomości", to ok.
    >
    > Umowa zawiera zapis, że jeśli nie dojdzie do skutku z przyczyn leżących po
    > którejś ze stron w terminie, druga strona może od umowy odstąpić i zadatek
    > otrzymany zatrzymać, a jeśli sama go dała zażądać sumy dwukrotnie wyższej.
    > Kolejny punkt mówi, że odpowiedzialność kupującego zostaje wyłączona jeśli
    > zaistnieją jakiekolwiek przeszkody w otrzymaniu kredytu dotyczące
    > właściwości nieruchomości - określone: obciążenia hipoteki, ograniczenia
    > praw do rozporządzania nieruchomością przez sprzedającego, problem z
    > mieszkalnym sposobem użytkowania nieruchomości lub jeśli cena transakcji
    > będzie wyższa o więcej niż 30% od wartości wycenionej przez uprawnionego
    > rzeczoznawcę majątkowego - wszystko to dlatego że musiałem zapłacić zadatek
    > kiedy nie byo jeszcze żadnych dokumentów nieruchomości.

    Jeśli zestaw jest ograniczony do tej listy, to moim zdaniem niestety - albo
    znajdziesz inny bank, albo stracisz zadatek. Niestety bank odmówił
    kredytu bez podania przyczyny (bo nieoficjalna informacja wyszeptana
    przez panienkę zza lady nie jest wiele warta). Na tym fakty się
    kończą.
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1