eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo4500 zł. miesięcznie na dziecko › Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
  • Data: 2021-06-11 03:54:46
    Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Thu, 10 Jun 2021 08:55:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> koszty.
    >> Czasami jest to bardziej ewidentne, jak np. bezsensowne powtarzanie
    >> jakiś procedur przy częstych wizytach.
    >
    > A tu o tyle specyficzne, ze "przychodnia" Luxmedu, i
    > pakiet/ubezpieczenie Luxmedu. Czyli naciagaiby samych siebie ... chyba
    > ze pacjenta..

    Jak masz płacić coś ekstra to chyba jednak Ciebie?

    >>> A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
    >>> Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
    >>> opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
    >>>
    >>> Czy ten koszt uzasadniony ?
    >>
    >> Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
    >
    > Ubezpieczenie nie placi. Jak doba pobytu kosztuje np 5000$, to co sie
    > dziwisz, ze pacjent tydzien nie lezy bez potrzeby :-)

    No jeśli nie płaci bo nie ma potrzeby to jasne, ale wyrzucać żeby na siłę
    zaoszczędzić ubezpieczeniu to drga skrajność.

    > Przyjechal, szybkie badania, lub nawet wczesniejsza diagnoza,
    > operacja, zaszyc i spierdalaj :-)
    >
    > Badania, operacja - to oczywiscie platne ekstra, mowimy juz o samym
    > lezeniu.
    > Ba, z tego co slysze to np dostajesz rachunek od szpitala i od
    > chirurga.

    Jeden rachunek, ale łóżko na nim jest.

    >>>> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
    >>>> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
    >>>
    >>> Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
    >>
    >> Z grubsza się orientujesz co jest a co nie jest,
    >
    > No wlasnie - popularne rzeczy sa, a te drogie, ktore sa rzadkie ... to
    > sie okaze.

    Jak podpisujesz to czytasz i starasz się wychwycić ważne rzeczy, ale potem
    już nie pamietasz szczegółów. Z tym, że jeśli wcześniej jest coś grubeg to
    albo pamiętasz albo nie podpisujesz. Dodatkowy problem z prywatnymi jest
    taki, że te ze średnej półki (czytaj, nadal dość drogie) zawsze mają
    wyłączenie już istniejących chorób. Oznacza to w praktyce, że jak coś
    chronicznego się przydarzy to jesteś związany z ubezpieczycielem przy
    którym to wyszło.

    >> ale czasami w sytuacji nie jakiejś podbramkowej można zapytać.
    >
    > To powiedza, ze jest. A potem sie wyprą :-P

    Ciekaw jestem jakby się to skończyło, ale spodziewam się, że raczej
    musieliby pokryć.

    >> Lekarz mówi, na 95% nic się nie
    >> dzieje, ale jak chcesz mieć parę procentów więcej to można zrobić
    >> jeszcze to i to. No to sprawdzasz czy to pokryją bo po co ryzykować, że
    >> nie.
    >
    > No ale to badania.
    > A jak sie okaze ze juz pomoc niezbedna, to troche za pozno :-)

    No owszem. Ale jak masz wątpliwości to nadal sprawdzasz bo różnice w
    różnych szpitalach mogą być spore.

    >>> No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
    >>> Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
    >>
    >> Nie jest to regulowane ustawami?
    >
    > Nie widzisz jak jest?
    > Niby jest regulowane ustawowo, prawo masz jakby do wszystkiego,
    > a potem sie okazuje, ze terminy to za rok, ze u nas tego nie leczymy,
    > ze trzeba zbierac na operacje za granica ...
    > Czego Ci w ustawach NFZ brakuje, ze masz dwa prywatne ubezpieczenia?

    Przede wszystkim tego, że nie płacę składek w Polsce :)
    A dlaczego nie państwowo, bo to za słaba jak na moje wyczucie, asekuracja.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1