http://biznes.onet.pl/nfz-placi-za-zacme-w-czechach,
18490,5642085,1,prasa-detal

Mnie ciekawi troszkę inny temat.
W kraju jedne kliniki cieszą się lepszą renomą, a inne gorszą.
Np. na artroskopię kolana z rekonstrukcją wiązadeł w jednej z renomowanych klinik
czeka się w kolejce NFZ około 3 lat podczas gdy w innych klinikach taki zabieg
wykonuje się nieco szybciej. Oczywiście jeśli zapłacimy z własnej kieszeni to zabieg
będzie od ręki.

I teraz w świetle powyższego artykułu zastanawiam się czy jeśli poszedłbym do tej
kliniki, zapłacił z własnej kieszeni i później z rachunkiem udał się do NFZ to czy
też sprawa nie byłaby do wygrania. W końcu czemu miałoby robić różnicę czy klinika w
Niemczech/Czechach wykona zabieg czy jakaś polska. W sumie to nawet lepiej jak w
Polsce bo przecież kasa zostaje w kraju.