eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLikwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 436

  • 251. Data: 2024-06-08 13:33:30
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: n...@o...pl

    "A. Filip" <a...@p...pl> napisał(-a):

    > a miałem większy ubaw jak TVN się chwaliło sondażem ile procent im ufa
    > z ominięciem nadzwyczaj szerokim łukiem kwestii ile procent nie ma do
    > nich zaufania (za grosz).

    Po co skoro Polsatowi i TVN ufało ok. 70%? Poza tym podawali procent zaufania
    do wszystkich stacji, więc nie wiem po co się błaźnisz po raz kolejny.


  • 252. Data: 2024-06-08 17:09:15
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: n...@o...pl

    "A. Filip" <a...@p...pl> napisał(-a):

    > n...@o...pl pisze:
    > > "A. Filip" <a...@p...pl> napisał(-a):
    > >
    > >> a miałem większy ubaw jak TVN się chwaliło sondażem ile procent im ufa
    > >> z ominięciem nadzwyczaj szerokim łukiem kwestii ile procent nie ma do
    > >> nich zaufania (za grosz).
    > >
    > > Po co skoro Polsatowi i TVN ufało ok. 70%? Poza tym podawali procent zaufania
    > > do wszystkich stacji, więc nie wiem po co się błaźnisz po raz kolejny.
    >
    > Musisz podawać sondaż ze znacząco innymi pytaniami albo z bardzo innego
    > okresu. Ten który mi się (słabo) zapamiętał AFAIR był w okolicach 30%.

    30% to miał TVPiS. Jak zwykle się błaźnisz.

    > Tylko wrażenie bezczelnego wciskania ciemnoty mi się dobrze zapamiętało.

    Od ciemnoty to jesteś ty.


  • 253. Data: 2024-06-09 11:20:55
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 08.06.2024 o 08:25, PD pisze:
    >
    > Polaryzowanie nie polega na tym, że wyzywa się innych a oni mają się do
    > tego poczuć :)
    >
    (...)
    >
    > I teraz na czym polega sedno polaryzacji. Kaczor nazywa kozojebcami
    > wyborców PO realizując tym dwie rzeczy. Utwierdza dotychczasowych i
    > przysparza nowych zwolenników PO. Utwierdza swoich i przysparza sobie
    > nowych, czyli tych których w poprzedniej iteracji Donald nazwał
    > homofobami, dla których bieżący kozojebcy to odpowiedź na 1:1 za
    > hofobów. Win-Win. Panowie robią to na zmianę, przejmując tym cały rynek.
    > Jeśli pojawia się 3 gracz, to z reguły na krótko.
    >
    (...)
    >
    > Nie mam problemu z zauważeniem, że pis polaryzuje. Dyskusja jest
    > dlatego, ponieważ Ty uważasz, że PO tego nie robi, a nawet jak robi to w
    > zasadzie tak jak by nie robił.

    A jednak jest pewna różnica.

    Jeśli ktoś mnie nazywa zdradziecką mordą, to na mnie raczej słabo to
    działa, bo wiem, że nie jestem. Nie zagłosuję na palanta i już.
    Ten ktoś po prostu kłamie.

    Ale działa to na średnio rozgarniętych, którzy też pewnie nie są
    zdradzieckimi mordami, ale im wystarczy, że ci inni, którzy się z nimi
    nie zgadzają i mają inne poglądy, są. A skoro są zdradzieckimi mordami,
    no to są gorsi, a on lepszy. Nie zastanawia się nad tym głębiej, bo nie
    potrafi. Poczuł się dowartościowany.
    Ten przekaz jest kierowany do nich, a nie do mnie. Jest to _celowe_
    nastawianie jednych, przeciwko innym. I nie mnie taki przekaz nastawia
    wrogo od innych.

    Jeśli ktoś by mnie nazwał faszystą (homofobem...), to zwyczajnie (albo
    bezczelnie...) kłamie. Bo nie jestem. Moje niezadowolenie nie jest z
    powodu tego, że ktoś mnie zaliczył do faszystów, przydzielił mnie do
    jakiejś gorszej kategorii, tylko z powodu tego, że kłamie. Że zrobił to
    w _celu_ polaryzacji.

    W drugą stronę to nie działa.

    Jeśli w demonstracji idą typy z faszystowskimi (homofobicznymi...)
    znakami, hasłami itd., obok nich, ramię w ramię idzie spora grupa osób,
    która ich wspiera i ktoś takich ludzi nazwie faszystami (homofobami...),
    albo popierającymi faszyzm (homofobię...), to jest wielkie oburzenie
    tych ludzi. Jak ktoś śmiał ich nazwać faszystami (homofobami), albo
    popierającymi faszyzm, przecież to jest polaryzacja! PO skłóca ludzi!
    Tyle, że to jest stwierdzenie faktu, a nie kłamstwo w _celu_
    polaryzacji. Nikt tych ludzi nie "przydziela" do "gorszej" grupy
    _kłamstwem_. Oni sami sobie to robią.
    Oburzenie tych ludzi nie jest spowodowane czyimś _celowym_ kłamstwem,
    lecz z powodu stwierdzenia faktu. Takie obrażanie się jest całkowicie
    irracjonalne.
    Dlaczego, skoro nie są faszystami, nie popierają faszyzmu, idą z
    faszystowskimi (homofobicznymi... itd.) hasłami?
    A faszyzm i homofobia, to zło - nie ma żadnych wątpliwości. Bycie
    faszystą jest złe, to zdecydowanie przynależność do _gorszych_, _złych_
    ludzi. I ci ludzie to wiedzą, bo przecież nie są debilami, a mimo tego
    sami się do tej grupy "zapisują".
    Nie jesteś faszystą? Nie popierasz faszyzmu? To nie popieraj i nie chodź
    razem z nimi w ich demonstracjach.

    Nielubienie kogoś za podawanie faktów, to nie jest to samo, co
    nielubienie kogoś za kłamstwo.

    Jeśli w demonstracji homoseksualistów/ek idą homoseksualiści/stki i
    razem z nimi spora grupa innych osób, która ich wspiera, to oni nie
    oburzają się za to, że ktoś stwierdzi fakt, że idą w takiej
    demonstracji, nie obrażają się za to, że są nazywani
    homoseksualistami/tkami, albo nazywani wspierającymi homoseksualistów -
    bo są. Takie są fakty i nie ma na co się obrażać.
    Oburzają się na to, że ktoś _celowo_ kłamie, że oni są źli i gorsi.
    Bo nie są źli i gorsi - nie ma żadnych wątpliwości.

    Kłamstwo polaryzuje ludzi, a nie fakty.

    Taka drobna i subtelna, ale bardzo istotna różnica.

    Pozdrawiam
    Piotr






  • 254. Data: 2024-06-09 13:14:31
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.06.2024 o 11:20, Kviat pisze:

    > Jeśli w demonstracji idą typy z faszystowskimi (homofobicznymi...)
    > znakami, hasłami itd., obok nich, ramię w ramię idzie spora grupa osób,
    > która ich wspiera i ktoś takich ludzi nazwie faszystami (homofobami...),
    > albo popierającymi faszyzm (homofobię...), to jest wielkie oburzenie
    > tych ludzi. Jak ktoś śmiał ich nazwać faszystami (homofobami), albo
    > popierającymi faszyzm, przecież to jest polaryzacja! PO skłóca ludzi!
    > Tyle, że to jest stwierdzenie faktu, a nie kłamstwo w _celu_
    > polaryzacji. Nikt tych ludzi nie "przydziela" do "gorszej" grupy
    > _kłamstwem_. Oni sami sobie to robią.

    Uważaj na nisko latające kwalifikatory. Tak jak sam udział w marszu
    niepodległoście nie czyni automatycznie naziołkiem, tylko dlatego że
    jakieś naziołki też w nim biorą udział, tak na przykład udział w
    protestach jebać pis nie czyni od razu z kogoś zwolenikiem "aborcji
    antykoncepcyjnej" (czy morederstwa jakby powiedzieli niektórzy), mimo że
    tacy też tam byli.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 255. Data: 2024-06-09 15:02:26
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 09.06.2024 o 11:20, Kviat pisze:
    > W dniu 08.06.2024 o 08:25, PD pisze:
    >>
    >> Polaryzowanie nie polega na tym, że wyzywa się innych a oni mają się
    >> do tego poczuć :)
    >>
    > (...)
    >>
    >> I teraz na czym polega sedno polaryzacji. Kaczor nazywa kozojebcami
    >> wyborców PO realizując tym dwie rzeczy. Utwierdza dotychczasowych i
    >> przysparza nowych zwolenników PO. Utwierdza swoich i przysparza sobie
    >> nowych, czyli tych których w poprzedniej iteracji Donald nazwał
    >> homofobami, dla których bieżący kozojebcy to odpowiedź na 1:1 za
    >> hofobów. Win-Win. Panowie robią to na zmianę, przejmując tym cały
    >> rynek. Jeśli pojawia się 3 gracz, to z reguły na krótko.
    >>
    > (...)
    >>
    >> Nie mam problemu z zauważeniem, że pis polaryzuje. Dyskusja jest
    >> dlatego, ponieważ Ty uważasz, że PO tego nie robi, a nawet jak robi to
    >> w zasadzie tak jak by nie robił.
    >
    > A jednak jest pewna różnica.
    >
    > Jeśli ktoś mnie nazywa zdradziecką mordą, to na mnie raczej słabo to
    > działa, bo wiem, że nie jestem. Nie zagłosuję na palanta i już.
    > Ten ktoś po prostu kłamie.

    Ostatnio oglądałem rozmowę Mazurka z Petru na kanale zero. Ogólnie
    rozmowa zeszła tam na chamówę w sejmie. Taką dosłowną, w sensie
    przemawiasz na mównicy, a przeciwnicy drą do ciebie ryja. Ryszard
    opowiadał, że mikrofony ustawione są tak że w przekazie TV słychać tylko
    mówcę, nie salę. Dlatego, trzeba umić mówić swoje, bez względu na to co
    na sali się dzieje. Stwierdził też, że Jarosław słabo to umie, po drugie
    nie umie nie reagować na to co mu krzyczą na sali gdy przemawia i łatwo
    go z równowagi wyprowadzić. Tak też było z tymi zdradzieckimi mordami,
    to akurat pamietam, były to słowa skierowane bezpośrednio do tych z sali
    którzy krzyczeli do niego coś o jego śp. bracie. To nie było do Ciebie
    czy do mnie. Choć oczywiście nie omieszkano tego wykorzystać właśnie w
    ten sposób.

    Ale to na marginesie, niech się Jarosław broni sam jak chce. A że się
    jakoś specjalnie nie broni, widać mu to na rękę - choć wyszło
    przypadkiem i nie o to chodziło.

    > Ale działa to na średnio rozgarniętych, którzy też pewnie nie są
    > zdradzieckimi mordami, ale im wystarczy, że ci inni, którzy się z nimi
    > nie zgadzają i mają inne poglądy, są. A skoro są zdradzieckimi mordami,
    > no to są gorsi, a on lepszy. Nie zastanawia się nad tym głębiej, bo nie
    > potrafi. Poczuł się dowartościowany.
    > Ten przekaz jest kierowany do nich, a nie do mnie. Jest to _celowe_
    > nastawianie jednych, przeciwko innym. I nie mnie taki przekaz nastawia
    > wrogo od innych.
    >
    > Jeśli ktoś by mnie nazwał faszystą (homofobem...), to zwyczajnie (albo
    > bezczelnie...) kłamie. Bo nie jestem. Moje niezadowolenie nie jest z
    > powodu tego, że ktoś mnie zaliczył do faszystów, przydzielił mnie do
    > jakiejś gorszej kategorii, tylko z powodu tego, że kłamie. Że zrobił to
    > w _celu_ polaryzacji.

    No ale o tym mniej więcej mówię. Nie bierzesz tego do siebie co nie
    znaczy, że przechodzisz obojętnie, gdy ktoś Cie nazwie homofobem albo
    zdradziecką mordą. Ktoś mówi o Tobie nieprawdę, więc tak jak pisałem do
    MD, sprzeciw jest naturalną i zdrową reakcją.

    > W drugą stronę to nie działa.
    >
    > Jeśli w demonstracji idą typy z faszystowskimi (homofobicznymi...)
    > znakami, hasłami itd., obok nich, ramię w ramię idzie spora grupa osób,
    > która ich wspiera i ktoś takich ludzi nazwie faszystami (homofobami...),
    > albo popierającymi faszyzm (homofobię...), to jest wielkie oburzenie
    > tych ludzi. Jak ktoś śmiał ich nazwać faszystami (homofobami), albo

    > popierającymi faszyzm, przecież to jest polaryzacja! PO skłóca ludzi!
    > Tyle, że to jest stwierdzenie faktu, a nie kłamstwo w _celu_
    > polaryzacji. Nikt tych ludzi nie "przydziela" do "gorszej" grupy
    > _kłamstwem_. Oni sami sobie to robią.
    > Oburzenie tych ludzi nie jest spowodowane czyimś _celowym_ kłamstwem,
    > lecz z powodu stwierdzenia faktu. Takie obrażanie się jest całkowicie
    > irracjonalne.
    > Dlaczego, skoro nie są faszystami, nie popierają faszyzmu, idą z
    > faszystowskimi (homofobicznymi... itd.) hasłami?

    OK. Demonstracja o której mówimy, nazywa się marszem niepodległości.
    Zgadza się, idą w niej też różnej maści naziole, miłośnicy malarstwa.
    Idą też zwykli ludzie z biało czerwonymi flagami z takim już czysto
    patriotycznym nastawieniem, nie mającym nic wspólnego z malarstwem.
    Dlaczego uznajesz, że malarze są tu nadrzędni i biało-czerwoni idą pod
    ich banderą, a nie na odwrót? Dobra, może nie dlaczego Ty. Ty możesz
    mieć swoje poglądy i basta, Twoje poglądy nikogo nie spolaryzują. Ale na
    pytanie, dlaczego część mediów tak to przedstawia odpowiedźą jest
    właśnie dążenie do podziałów w społeczeństwie. Bo inaczej brzmi, jeśli
    nazwie się to wielotysięcznym pochodem faszystów, a inaczej jeśli będzie
    to pochód zwykłych ludzi o nastawieniu patriotycznym w którym też wzięli
    udział różnej maści faszyści i inne indywidua.

    I jest tu pewna różnica względem marszu równości. Ale po kolei.
    Faszysta, to brzmi źle. Niejednemu z nas faszyści wyrżnęli dziadków i
    pradziadków. Jeśli więc więc pójdę z biało czerwoną na marsz
    niepodległości, a po tym usłyszę że jestem faszystą, to trochę inny
    kaliber, niż gdy pójdę jako hetero na paradę równości i po wszystkim
    ktoś mnie nazwie pedałem. Różnica jest taka, że do "pedałów" nic nie
    mam. I w zasadzie nazwanie mnie tak spływa po mnie. W paradach równości,
    nie uczestniczą osoby, których nazwanie "pedałami" by przejęło. Raczej
    takie nazywanie daje im paliwo do dalszej działalności (mamy pogłębianie
    polaryzacji). Natomiast nazwanie faszystą uczestnika marszu
    niepodległości, któremu akurat faszyści pół rodziny wycięli to zupełnie
    inny kaliber emocjonalnego ładunku. Żeby to przenieść na drugą stronę.
    Jak by marsz równości nazwano marszem pedofili. Jestem pewien, że gdyby
    jakieś media chciały to tak nazwać pretekst by znaleźli, jak to że w
    marszu niepodległości naziole łażą.

    > A faszyzm i homofobia, to zło - nie ma żadnych wątpliwości. Bycie
    > faszystą jest złe, to zdecydowanie przynależność do _gorszych_, _złych_
    > ludzi. I ci ludzie to wiedzą, bo przecież nie są debilami, a mimo tego
    > sami się do tej grupy "zapisują".
    > Nie jesteś faszystą? Nie popierasz faszyzmu? To nie popieraj i nie chodź
    > razem z nimi w ich demonstracjach.
    >
    > Nielubienie kogoś za podawanie faktów, to nie jest to samo, co
    > nielubienie kogoś za kłamstwo.

    Marsz faszystów jest faktem. Bo byli faszyści i maszerowali. Czy to są
    wszystkie fakty odnośnie kto maszerował? Uczciwy przekaz wymienił by
    wszystkie znaczące fakty.

    > Jeśli w demonstracji homoseksualistów/ek idą homoseksualiści/stki i
    > razem z nimi spora grupa innych osób, która ich wspiera, to oni nie
    > oburzają się za to, że ktoś stwierdzi fakt, że idą w takiej
    > demonstracji, nie obrażają się za to, że są nazywani
    > homoseksualistami/tkami, albo nazywani wspierającymi homoseksualistów -
    > bo są. Takie są fakty i nie ma na co się obrażać.
    > Oburzają się na to, że ktoś _celowo_ kłamie, że oni są źli i gorsi.
    > Bo nie są źli i gorsi - nie ma żadnych wątpliwości.
    >
    > Kłamstwo polaryzuje ludzi, a nie fakty.
    >
    > Taka drobna i subtelna, ale bardzo istotna różnica.

    PD


  • 256. Data: 2024-06-09 18:27:40
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 09.06.2024 o 13:14, Shrek pisze:
    > W dniu 09.06.2024 o 11:20, Kviat pisze:
    >
    >> Jeśli w demonstracji idą typy z faszystowskimi (homofobicznymi...)
    >> znakami, hasłami itd., obok nich, ramię w ramię idzie spora grupa
    >> osób, która ich wspiera i ktoś takich ludzi nazwie faszystami
    >> (homofobami...), albo popierającymi faszyzm (homofobię...), to jest
    >> wielkie oburzenie tych ludzi. Jak ktoś śmiał ich nazwać faszystami
    >> (homofobami), albo popierającymi faszyzm, przecież to jest
    >> polaryzacja! PO skłóca ludzi!
    >> Tyle, że to jest stwierdzenie faktu, a nie kłamstwo w _celu_
    >> polaryzacji. Nikt tych ludzi nie "przydziela" do "gorszej" grupy
    >> _kłamstwem_. Oni sami sobie to robią.
    >
    > Uważaj na nisko latające kwalifikatory. Tak jak sam udział w marszu
    > niepodległoście nie czyni automatycznie naziołkiem, tylko dlatego że
    > jakieś naziołki też w nim biorą udział,

    Zgodziłbym się z Tobą, ale jest problem.

    https://www.pap.pl/aktualnosci/robert-bakiewicz-bede
    -szedl-w-marszu-niepodleglosci-i-zachecam-do-udzialu
    -w-nim

    "Będę szedł w Marszu Niepodległości i zachęcam do udziału w nim -
    powiedział PAP były organizator marszów Robert Bąkiewicz(...)."

    https://oko.press/witkowski-mozna-juz-sobie-wyobrazi
    c-koniec-marszu-niepodleglosci-wywiad

    Kłótnie w rodzinie niczego nie zmieniają, a referencje z mordojuris tym
    bardziej nie pomagają.

    To nie naziołki się przyłączają do marszu normalnych ludzi, wbrew woli
    tych normalnych ludzi, tylko jacyś ludzie (którzy zaprzeczają, że są
    naziołkami, albo że ich wspierają) przyłączają się do marszów naziołków.
    Z własnej woli.

    Taka drobna, subtelna, lecz niezwykle istotna różnica.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 257. Data: 2024-06-09 18:37:51
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.06.2024 o 18:27, Kviat pisze:

    > To nie naziołki się przyłączają do marszu normalnych ludzi, wbrew woli
    > tych normalnych ludzi, tylko jacyś ludzie (którzy zaprzeczają, że są
    > naziołkami, albo że ich wspierają) przyłączają się do marszów naziołków.
    > Z własnej woli.
    >
    > Taka drobna, subtelna, lecz niezwykle istotna różnica.

    Powiedziałbym raczej że naziołki zawłaszczyły święto. Jest w tym słabość
    panstwa polskiego, że pozwoliło by marsz niepodleglości stał się
    quasioficjalnymi usroczytościami. Domyślam się że większość ludzi nie
    wie kto jest organizatorem. Podobnie jak jebiący pis wcale nie
    koniecznie musieli popierać osobiście lempart albo nawet tuska.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 258. Data: 2024-06-09 18:52:14
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 09.06.2024 o 15:02, PD pisze:
    > W dniu 09.06.2024 o 11:20, Kviat pisze:
    >
    > OK. Demonstracja o której mówimy, nazywa się marszem niepodległości.
    > Zgadza się, idą w niej też różnej maści naziole, miłośnicy malarstwa.
    > Idą też zwykli ludzie z biało czerwonymi flagami z takim już czysto
    > patriotycznym nastawieniem, nie mającym nic wspólnego z malarstwem.
    > Dlaczego uznajesz, że malarze są tu nadrzędni i biało-czerwoni idą pod
    > ich banderą, a nie na odwrót?

    Dlatego, że to malarze są organizatorami, a nie na odwrót. I prezentują
    tam swoje obrazy.
    Jak nie lubisz malarstwa, to nie idziesz na wystawę obrazów
    zorganizowaną przez malarzy.

    > Ale na pytanie, dlaczego część mediów tak to przedstawia odpowiedźą jest
    > właśnie dążenie do podziałów w społeczeństwie.

    No nie. Część mediów "tak to przedstawia" nie dlatego, że w
    rzeczywistości jest inaczej, a oni przedstawiają inaczej, lecz dlatego
    tak to przedstawia, bo tak właśnie jest.
    Nie ma w tym ani krztyny manipulacji. Suchy fakt.

    > Bo inaczej brzmi, jeśli
    > nazwie się to wielotysięcznym pochodem faszystów, a inaczej jeśli będzie
    > to pochód zwykłych ludzi o nastawieniu patriotycznym w którym też wzięli
    > udział różnej maści faszyści i inne indywidua.

    Tyle, że w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie.

    To co piszesz, to właśnie manipulacja.
    To nie naziole przyłączają się do marszów organizowanych przez zwykłych
    ludzi, lecz ci "zwykli ludzie" przyłączają się do marszów organizowanych
    przez nazioli.

    > Niejednemu z nas faszyści wyrżnęli dziadków i
    > pradziadków. Jeśli więc więc pójdę z biało czerwoną na marsz
    > niepodległości, a po tym usłyszę że jestem faszystą,

    Też mnie dziwi, dlaczego ludzie twierdzący, że nie popierają faszyzmu,
    idą na marsze organizowane przez nazioli. A potem się dziwią, że są
    nazywani faszolami, albo że faszoli wspierają.
    Masochizm?

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 259. Data: 2024-06-09 19:17:13
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: alojzy nieborak <g...@g...com>

    W dniu 2024-06-09 o 18:52, Kviat pisze:

    > Też mnie dziwi, dlaczego ludzie twierdzący, że nie popierają faszyzmu,
    > idą na marsze organizowane przez nazioli. A potem się dziwią, że są
    > nazywani faszolami, albo że faszoli wspierają.
    > Masochizm?
    >

    https://www.youtube.com/watch?v=jEJO8oS8lXA europejczycy, ziemianie,
    mieszkańcy drogi mlecznej :)


  • 260. Data: 2024-06-09 19:44:59
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 09.06.2024 o 18:37, Shrek pisze:
    > W dniu 09.06.2024 o 18:27, Kviat pisze:
    >
    >> To nie naziołki się przyłączają do marszu normalnych ludzi, wbrew woli
    >> tych normalnych ludzi, tylko jacyś ludzie (którzy zaprzeczają, że są
    >> naziołkami, albo że ich wspierają) przyłączają się do marszów naziołków.
    >> Z własnej woli.
    >>
    >> Taka drobna, subtelna, lecz niezwykle istotna różnica.
    >
    > Powiedziałbym raczej że naziołki zawłaszczyły święto.

    Nie ma przymusu przyłączania się do nich i ich wspierania.
    No dobra. Raz można dać się nabrać. Ale tyle razy?
    Wiedzą kto to organizuje, widzą pod jakimi transparentami idą, mają uszy
    i słyszą co się tam wykrzykuje. I to nie pierwszy raz.
    Czego jeszcze brakuje, żeby się odwrócić na pięcie, nawet jeśli trafiło
    się tam z niewiedzy, czy naiwności?
    Idzie pierwszy raz, widzi co się dzieje nie odchodzi lecz kontynuuje -
    zagubienie? Ograniczony stopień pojmowania?
    Idzie drugi raz i kolejne - to już świadoma premedytacja.

    > Jest w tym słabość panstwa polskiego, że pozwoliło by marsz niepodleglości stał się

    > quasioficjalnymi usroczytościami.

    Tym bardziej. Więc co tam robili ci "normalni ludzie" wiedząc, że są
    quasioficjalne?

    > Domyślam się że większość ludzi nie
    > wie kto jest organizatorem.

    Ok. Domyślam się, że jakaś część ludzi akurat przed marszem zostało
    odhibernowanych i ma niewielki kontakt z rzeczywistością.
    Ale że większość z tych ludzi? Bardzo w to wątpię.
    I tak przez kilka lat?

    A jeżeli nawet... to nie wiem co jest gorsze, przyznanie się uczciwie do
    wspierania naziołków, czy bycie bezmyślną amebą wspierającą naziołków.

    > Podobnie jak jebiący pis wcale nie
    > koniecznie musieli popierać osobiście lempart albo nawet tuska.

    Słuszna uwaga. Nie trzeba lubić tuska żeby jebać pis. Wystarczy sam pis.

    Więc wychodzi na to, że "normalni ludzie" chodzący na marsze
    organizowane przez nazioli chodzą nie dlatego, że lubią nazioli, lecz
    dlatego, że nie lubią tuska.

    Czy faktycznie jest to dobry powód, który usprawiedliwia wspieranie
    nazioli? Nie wydaje mi się.
    Nie da się nie lubić tuska i równocześnie nie wspierać nazioli?
    Jest jakieś prawo fizyki, które tego zabrania?

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1