-
1. Data: 2008-06-18 11:27:56
Temat: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: jedrus <a...@n...btx.pl>
....zostala zwrocona cudownie odnalezionemu spadkobiercy i od jakiegos
czasu probuje rozwiklac problem "gryzacy" mieszkancow tej kamienicy.
Opis zdarzenia oddaje list mieszkancow skierowany do serwisu w stopce:
http://mokotow.btx.pl/content/view/98/87/
Podczas rozmowy z mieszkancami wynika jedno:
NIE SA STRONA a wiec nie sa im udostepniane dokumenty zwiazane ze stanem
prawnym posesji. Nowa wlascicielka jest reprezentowana przez kancelarie
prawna a ta z kolei nie udziela zadnych informacji do czego zreszta ma
prawo. Jak wiec przekazani z kamienica mieszkancy moga sprawdzic jej
stan prawny.
Czy wglad do wpisow ksiag wieczystych jest tajny?
Jezeli nie, to czy wglad w dokumenty swiezo naniesionych wpisow
zmnieniajacych stary stan prawny w tych ksiegach jest tajny?
Jak, nie bedac juz dzisiaj "strona" moga sprawdzic czy przypadkiem nie
zostali oszukani?
Cala ta historia otoczona jest mrokiem tajemnicy i splotem dziwnych zdarzen.
Dopiero w lutym 2007, mieszkancy dowiedzieli sie, ze sa przekazani
nowemu wlascicielowi z data wsteczna czyli od listopada 2006?
Dlaczego Pelnomocnik M.St Warszawa Marcinkiewicz, na dwa dni przez
zdaniem urzedu podpisal przekazanie posesji?
Dlaczego na dwa miesiace przed przekazaniem, w tej kamienicy
przeprowadza sie remont a raczej remonty, bo to byla prawdziwa eksplozja
remontowa a tego od dziesiecioleci nie mogli sie doprosic w administracji?
Dlaczego prace remontowe na koszt gminy kontynuowane byly nawet wowczas,
gdy posesja nie byla juz wlasnoscia gminy?
Na te i inne pytania mieszkancy chca uzyskac odpowiedz jednak nie ma
zadnej sily sprawczej by taka odpowiedz uzyskali.
Zeby tych problemow nie bylo za malo to okazalo sie, ze rozbierane sa
garaze lokatorow ktore przeciez nie naleza do gruntu posesji.
Zreszta, hmmmm, jak tak sobie wielokrotnie odtwarzam nagrana rozmowe, to
wyraznie slysze, ze remontowe "sunami" objelo tez stropy i dzwigary
bedace jednoczesnie wjazdem (brama) na posesje a wiec cos ciezszego
bedzie tam jezdzic.
Biegam po urzedach, probuje cos ustalic i pomyslalem, ze moze TU na
pl.s.p uzyskam jakies rady mogace pomoc mieszkancom w wyjasnieniu
tajemnic kamienicy.
Podrawiam, w im. mieszkancow tej kamienicy tez
--
jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele-
http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
-
2. Data: 2008-06-18 14:51:09
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: " 666" <u...@w...eu>
"Sprawa dla Reportera"?
CBA?
-----
> Na te i inne pytania mieszkancy chca uzyskac odpowiedz jednak nie ma zadnej sily
sprawczej by taka odpowiedz uzyskali.
-
3. Data: 2008-06-18 23:14:13
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "jedrus" <a...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:g3arid$3u2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Nowa właścicielka lub każdy, kto będzie działał w jej imieniu musi się
wylegitymować prawem własności, czyli okazać stosowny dokument. Bez niego
wysyłać "na drzewo". To zmusi właściciela do okazania wyciągu z księgi
wieczystej.
-
4. Data: 2008-06-19 06:51:43
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: jedrus <a...@n...btx.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Nowa właścicielka lub każdy, kto będzie działał w jej imieniu musi się
> wylegitymować prawem własności, czyli okazać stosowny dokument. Bez
> niego wysyłać "na drzewo". To zmusi właściciela do okazania wyciągu z
> księgi wieczystej.
Jezeli chodzi o wglad do ksiegi wieczystej to nie ma z tym problemu.
Zaczyna sie pojawiac w momencie, gdy przegladajacy chce zobaczyc
dokument zmieniajacy stary stan prawny. Chodzi o te zapiski z ksiegi
opatrzone numerkami typu abc-111/007/222. To wlasnie "ukryte" za
numerkami dokumenty sa dla lokatorow niedostepne, gdyz odpowiada sie im
ze "nie sa juz strona".
W odpowiedzi cudownie odnalezionej wlascicielki kamienicu na prosbe
ustosunkowania sie do tresci listu mieszkancow kamienicy skierowanego i
opublikowanego w sewrisie czytam min.:
"Szkoda, że nikt z ,,pokrzywdzonych" lokatorów nie raczył się podpisać
pod tym pożałowania godnym paszkwilem, jednocześnie szkalując mnie i
działającą w moim imieniu kancelarię. Traktuję ten ,,występ" jako
jednorazowy przejaw emocji, jednak jeżeli nie zostanie on natychmiast
usunięty z serwisu, wszelkich archiwów i wyszukiwarek lub będzie miał
kontynuację w podobnym tonie, to znajdzie on swój finał w sądzie.
Wszystko to, co powiedziałam ma pokrycie w dokumentach i bardzo łatwo
będzie mi to udowodnić. Nie pozwolę szargać swojego dobrego imienia, a
tym bardziej pamięci mojej Babci i mojego Ojca, którzy przez lata
reprezentowali mnie i pomagali odzyskać utracony rodzinny majątek."
To jedynie fragment jakze "uprzejmej" odpowiedzi wiec zbulwesowany
udalem sie ponownie do mieszkancow kamienicy w sprawie skonfrontowania
informacji przekazywanych przez strony sporu o kamienice.
Okazalo sie, ze niezyjaca juz wlascicielka miala meza i syna jednak obaj
stracili zycie (syn bezdzietnie) podczas II WS. Zyjacy jeszcze starsi
mieszkancy kamienicy mowia, ze zatrudniony przez wlascicielke "poborca"
okradal ja za co zostal zwolniony z pracy a doslownie "pogoniony". O
jakim wiec spadku i KOMU moze byc tu mowa?
O pamiec czyjej wiec babci stara sie zadbac nowa wlascicielka?
I na koniec kuriozum. Starsi mieszkancy potwierdzaja, ze "starsza pani"
poprzednia wlascicelka kamienicy wielokrotnie skarzyla sie, ze po
wywaleniu z pracy okradajacego ja "poborcy" nie ma juz nikogo kto by jej
pomogl dzwigac ciezar dalszego utrzymywania kamienicy. Splata
przedwojennego zadluzenia, pisma administracyjne wzywajace ja do remontu
odpadajacych tynkow, rynien.... , "to ponad moje siely" mowila i jeszcze
"ze chyba oddam to panstwu" co niebawem nastapilo. Strasza pani zmarla
w samotnosci i ubostwie.
Jak wiec to moze byc, ze DOBROWOLNIE przekazana panstwu wlasnosc, po
ilus tam latach staje sie nagle podstawa testamentu?
Skad ten testament, skoro zmarla wlascicielka nie byla juz wlascicielka
kamienicy?
"Smierdzi" mi to wszystko i nie podoba.
Czym ma byc szantaz sadem? Czy to proba zalozenia "kaganca" nowemu
medium jakim jest internet?
--
jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele-
http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
-
5. Data: 2008-06-19 08:40:29
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "jedrus" <a...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:g3d036$45n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
jesli ci na wyjasnieniu tej sprawy tak zalezy, to tak jak radzil 666 zglos
sie do uwagi, sprawy dla reportera czy czegos podobnego, byc moze beda
chcieli sie tym zajac, szczegolnie ze jak piszesz, ma z tym cos wspolnego
marcinkiewicz albo ktos z jego owczesnej swity
dodatkowo w ksiegach powinny byc wpisy o poprzedniej wlascicielce i o tym
czy kamienica przeszla na skarb panstwa czy nie, do tych wpisow powinniscie
miec dostep
-
6. Data: 2008-06-19 09:46:55
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: jedrus <a...@n...btx.pl>
szerszen pisze:
> dodatkowo w ksiegach powinny byc wpisy o poprzedniej wlascicielce i o
> tym czy kamienica przeszla na skarb panstwa czy nie, do tych wpisow
> powinniscie miec dostep
I jest ten wpis z ktorego wynika, ze w 1969 r. wlascielem zostaje skarb
panstwa. Niestety nie mamy dostepu do wgladu w testament ale podobno
mialo to miejsce na poczatku lat 80. To sie nie trzyma kupy bo "co ma
piernik do wiatraka" W latach 80tych przedmiot spadku mial juz innego
wlasciciela.
Co sie tyczy rad to dzieki i Tobie i przedpiscy i o takich radach
informuje na biezaco mieszkancow tej kamienicy.
Niewiele dni im zostalo bo tylko do koncza czerwca a potem.....????
no nie wiem.... jak nic bedzie jakis "dym"
pzdr
--
jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele-
http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
-
7. Data: 2008-06-19 14:22:29
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: "Jerzy" <j...@c...pl>
Użytkownik "jedrus" pisze:
> I jest ten wpis z ktorego wynika, ze w 1969 r. wlascielem zostaje skarb
> panstwa.
Mam kilka pytań
-czy rozmawiałeś osobiście z mieszkańcami, którzy napisali list do serwisu?
-czy wyglądają na wiarygodnych?
-czy sprawa nie ma jakiegoś związku z dekretem warszawskim (Bieruta) z 1945
r.?
-czy znalazłeś coś w archiwach różnych gazet na temat tej kamienicy
-czy zrozpaczeni mieszkańcy naprawdę nic wcześniej nie wiedzieli o
roszczeniach?
- widzę w necie, że są tam firma deratyzacyjna , gabinet stomatologiczny -
czy rozmawiałeś z właścicielami tych firm?
To na razie tyle
Jerzy
-
8. Data: 2008-06-19 14:53:03
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: jedrus <a...@n...btx.pl>
Jerzy pisze:
>> I jest ten wpis z ktorego wynika, ze w 1969 r. wlascielem zostaje skarb
>> panstwa.
> Mam kilka pytań
> -czy rozmawiałeś osobiście z mieszkańcami, którzy napisali list do serwisu?
Zanim cokolwiek zamieszcze w serwisie rozmawiam zarowno z autorami
listow jak tez (to idzie strasznie opornie) z "druga strona", by w ten
sposob potrzec na sprawe z pozycji neutralnej.
> -czy wyglądają na wiarygodnych?
Raczej tak a w niektorych przypadkach zdecydowanie tak.
> -czy sprawa nie ma jakiegoś związku z dekretem warszawskim (Bieruta) z 1945
> r.?
Nie. Do roku 1969, wlascicielka pobierala czynsz od mieszkancow a ze
byla starsza i samotna osoba uznala, ze nie jest w stanie dluzej dzwigac
samodzielnie spraw zwiazanych z kamienica i przekazala ja miastu czyli
skarbowi panstwa
> -czy znalazłeś coś w archiwach różnych gazet na temat tej kamienicy
Caly czas szukam/my.
> -czy zrozpaczeni mieszkańcy naprawdę nic wcześniej nie wiedzieli o
> roszczeniach?
Hmmmm, pamietajacy jeszcze wlascicielke starsi mieszkancy kamienicy sa
zdziwieni skad nagle roszczenia. Maz zmarl w czasie II WS podobnie jak
bezdzietny syn a tu nagle spadkobierca. Pamietaja jako starsza i samotna
kobiete ktora umarla w nedzy.
W lutym 2007 otrzymali pismo "przekazujace ich wraz z kamienica" ale....
ta decyzja datowana byla z dniem 19 listopada 2006
> - widzę w necie, że są tam firma deratyzacyjna , gabinet stomatologiczny -
Fakt, jest jakis gabinet i wlasnie wysokosc czynszu za ten gabinet
stanowil podstawe do kilkusetprocentowej podwyzki. Mniej wiecet tak to
mialo brzmiec: "Jezeli jeden z lokali moze to pozostali tez"
> czy rozmawiałeś z właścicielami tych firm?
Nie i nie widze potrzeby. Wlasciciela gabinetu z cala pewnoscia stac na
tak wysoki czynsz.
Nie rozmawialem tez ze wspolnota mieszkaniowa. Tak, tak, WM. Sa tam
lokale wykupione na wlasnosc ale sprzedalo je panstwo co tylko
potwierdza, ze wlascicielem kamienicy jest panstwo i o zadnym spaku nie
moze byc mowy.
Jak mozna zapisac w testamencie z lat 80 wlasnosc, ktora od 1969r.
przestala nia byc?
> To na razie tyle
Dzieki
--
jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele-
http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
-
9. Data: 2008-06-19 15:00:34
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "jedrus" <a...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:g3d036$45n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jezeli chodzi o wglad do ksiegi wieczystej to nie ma z tym problemu.
> Zaczyna sie pojawiac w momencie, gdy przegladajacy chce zobaczyc dokument
> zmieniajacy stary stan prawny. Chodzi o te zapiski z ksiegi opatrzone
> numerkami typu abc-111/007/222. To wlasnie "ukryte" za numerkami
> dokumenty sa dla lokatorow niedostepne, gdyz odpowiada sie im ze "nie sa
> juz strona".
Bo nie są.
-
10. Data: 2008-06-30 15:29:23
Temat: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
Od: "Jerzy" <j...@c...pl>
----- Original Message -----
From: "jedrus" <a...@n...btx.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Sent: Thursday, June 19, 2008 4:53 PM
Subject: Re: Kamienica wraz z mieszkancami...
> Hmmmm, pamietajacy jeszcze wlascicielke starsi mieszkancy kamienicy sa
> zdziwieni skad nagle roszczenia. Maz zmarl w czasie II WS podobnie jak
> bezdzietny syn a tu nagle spadkobierca. Pamietaja jako starsza i samotna
> kobiete ktora umarla w nedzy.
Może miała siostrę lub brata, lub była jakaś rodzina męża i stąd wzięła się
pani Agnieszka Grabowska, która właścicielkę nazywa babcią?
Dziś też wiele starszych, opuszczonych osób nie żyje u kresu swych dni zbyt
komfortowo i niekoniecznie wynika z tego , że nie mają spadkobierców.
Spadkobierczyni wyraźnie pisze:
"Rozumiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale ja odzyskałam
kamienicę, którą przed wojną KUPIŁA moja babcia, jej własność została
zabrana, a państwo i lokatorzy, którzy DOSTALI od państwa moje mieszkania do
użytkowania, przez dziesiątki lat czerpali z tego korzyści."
Czyli nieprawdą jest (wg pani Agnieszki) to, co piszą mieszkańcy, że starsza
pani oddała swój dom Skarbowi Państwa w 1969 r. Znając życie i skandaliczną
praktykę stosowania złodziejskiego, bolszewickiego dekretu Bieruta w
Warszawie o oddaniu swojej własności nie mogło być mowy bo według , wciąż
do dziś (2008 r.) obowiązującego dekretu, grunt przechodził z mocy prawa na
własność gminy m.st.Warszawy ( pod pewnymi rygorami, które w dalszych latach
zostały
pozmieniane, zdeformowane) a z budynkiem mogło być tak, że pozwolono do
czasu
korzystać z niego byłej właścicielce, wprowadzając jej lokatorów a potem już
oficjalnie zabrano i JUŻ! Tego nie wiemy jeszcze jak było.
A oto i sam dekret Bieruta:
Dz.U.45.50.279
1985-08-01 zm.wyn.z Dz.U.85.22.99 art.89 ust.1
DEKRET z dnia 26 października 1945 r.
o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy.
(Dz. U. z dnia 21 listopada 1945 r.)
Na podstawie ustawy z dnia 3 stycznia 1945 r. o trybie wydawania dekretów z
mocą ustawy (Dz. U. R. P. Nr 1, poz. 1) - Rada Ministrów postanawia, a
Prezydium Krajowej Rady Narodowej zatwierdza, co następuje:
Art. 1. W celu umożliwienia racjonalnego przeprowadzenia odbudowy stolicy i
dalszej jej rozbudowy zgodnie z potrzebami Narodu, w szczególności zaś
szybkiego dysponowania terenami i właściwego ich wykorzystania, wszelkie
grunty na obszarze m. st. Warszawy przechodzą z dniem wejścia w życie
niniejszego dekretu na własność gminy m. st. Warszawy.
Art. 2. Dekret niniejszy stanowi podstawę dla przepisania we właściwych
księgach hipotecznych na rzecz gminy m. st. Warszawy tytułów własności
gruntów, określonych w art. 1.
Art. 3. Odpowiedzialność gminy m. st. Warszawy za istniejące w dniu wejścia
w życie niniejszego dekretu obciążenia hipoteczne gruntów, które przechodzą
na jej własność, będzie uregulowana odrębnymi przepisami.
Art. 4. Terminy i tryb obejmowania w posiadanie przez gminę m. st. Warszawy
gruntów, określonych w art. 1, ustali w rozporządzeniu Minister Odbudowy w
porozumieniu z Ministrem Administracji Publicznej.
akty wykonawcze
Art. 5. Budynki oraz inne przedmioty, znajdujące się na gruntach,
przechodzących na własność gminy m. st. Warszawy, pozostają własnością
dotychczasowych właścicieli, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej.
Art. 6. (1) Gmina m. st. Warszawy może wyznaczyć właścicielowi przedmiotów,
znajdujących się na gruncie, który przeszedł na własność gminy i został
przez nią objęty w posiadanie, stosowny termin dla zabrania tych
przedmiotów. W razie bezskutecznego upływu terminu własność tych przedmiotów
przechodzi na gminę m. st. Warszawy.
(2) Przepisu ust. 1 nie stosuje się do budynków, z wyjątkiem budynków
zniszczonych, które według orzeczenia władzy budowlanej ze względu na stan
zniszczenia nie nadają się do naprawy i powinny ulec rozbiórce.
Art. 7. (1) Dotychczasowy właściciel gruntu, prawni następcy właściciela,
będący w posiadaniu gruntu, lub osoby prawa jego reprezentujące, a jeżeli
chodzi o grunty oddane na podstawie obowiązujących przepisów w zarząd i
użytkowanie - użytkownicy gruntu mogą w ciągu 6 miesięcy od dnia objęcia w
posiadanie gruntu przez gminę zgłosić wniosek o przyznanie na tym gruncie
jego dotychczasowemu właścicielowi prawa wieczystej dzierżawy z czynszem
symbolicznym lub prawa zabudowy za opłatą symboliczną.
(2) Gmina uwzględni wniosek, jeżeli korzystanie z gruntu przez
dotychczasowego właściciela da się pogodzić z przeznaczeniem gruntu według
planu zabudowania, a jeżeli chodzi o osoby prawne - ponadto, gdy użytkowanie
gruntu zgodnie z jego przeznaczeniem w myśl planu zabudowania nie pozostaje
w sprzeczności z zadaniami ustawowymi lub statutowymi tej osoby prawnej.
(3) W razie uwzględnienia wniosku gmina ustali, czy przekazanie gruntu
nastąpi tytułem wieczystej dzierżawy, czy na prawie zabudowy, oraz określi
warunki, pod którymi umowa może być zawarta.
(4) W przypadku nieuwzględnienia wniosku, gmina zaofiaruje uprawnionemu, w
miarę posiadania zapasu gruntów - na tych samych warunkach dzierżawę
wieczystą gruntu równej wartości użytkowej, bądź prawo zabudowy na takim
gruncie.
(5) W razie niezgłoszenia wniosku, przewidzianego w ust. (1), lub
nieprzyznania z jakichkolwiek innych przyczyn dotychczasowemu właścicielowi
wieczystej dzierżawy albo prawa zabudowy, gmina obowiązana jest uiścić
odszkodowanie w myśl art. 9.
Art. 8. W razie nieprzyznania dotychczasowemu właścicielowi gruntu
wieczystej dzierżawy lub prawa zabudowy wszystkie budynki, położone na
gruncie, przechodzą na własność gminy, która obowiązana jest wypłacić
właścicielowi ustalone w myśl art. 9 odszkodowanie za budynki, nadające się
do użytkowania lub naprawy.
Art. 9. (1) Odszkodowanie za grunty, należne w myśl art. 7 ust. (5) oraz
odszkodowanie za budynki, należne w myśl art. 8, ustala miejska komisja
szacunkowa. Odszkodowanie to wynosi, jeżeli chodzi o grunty -
skapitalizowaną wartość czynszu dzierżawnego (opłaty za prawo zabudowy)
gruntu tej samej wartości użytkowej, a jeżeli chodzi o budynki - wartość
budynku. Odszkodowanie wypłaca się w miejskich papierach wartościowych.
(2) Prawo do żądania odszkodowania powstaje po upływie 6 miesięcy od dnia
objęcia gruntu w posiadanie przez gminę m. st. Warszawy i wygasa po upływie
lat 3 od tego terminu.
(3) Minister Odbudowy w porozumieniu z Ministrami Administracji Publicznej i
Skarbu określi w rozporządzeniu skład i tryb postępowania miejskiej komisji
szacunkowej, zasady i sposób ustalania odszkodowania oraz przepisy o emisji
papierów wartościowych, przeznaczonych na ten cel.
Art. 10. Pisma, dotyczące przekazania tytułu własności gruntów na rzecz
gminy m.st. Warszawy, oraz pisma dotyczące ustanowienia wieczystej dzierżawy
i prawa zabudowy na rzecz dotychczasowych właścicieli gruntów, wolne są od
opłaty stemplowej, a wnioski i wpisy hipoteczne dotyczące tych czynności
wolne są od opłat sądowych i hipotecznych.
Art. 11. Wykonanie niniejszego dekretu porucza się Ministrowi Odbudowy w
porozumieniu z Ministrami: Administracji Publicznej, Skarbu i
Sprawiedliwości.
Art. 12. Dekret niniejszy wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.