eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEnergetycy i ich obyczaje › Energetycy i ich obyczaje
  • Data: 2004-02-13 20:59:41
    Temat: Energetycy i ich obyczaje
    Od: u...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam wszystkich i proszę o pomoc w nastepujacej sprawie:
    Wracajac dzisiaj do domu po 3-dniowej nieobecnosci stwierdzilem, ze na
    mojej dzialce pojawil sie slup energetyczny.
    Po prostu nie bylo go, a teraz jest. Nikt mnie wczesniej nie
    informowal a planach jego postawienia, nie pytal o pozwolenie na
    wejscie na teren posesji itd.
    Pytanie brzmi: czy Zaklad Energetyczny mial prawo tak postapic? Mam
    wrazenie, ze nie.
    Co moge z tym teraz zrobic? Gdzie szukac przepisow, ktore reguluja
    takie sprawy?
    Jaka jest kolejnosc spraw, ktora powinna byc przez ZE zachowana w
    takiej sytuacji? (tzn. jakies plany, zapoznanie mnie z
    nimi, uzyskanie zgody na wejscie na dzialke i prace na niej, albo
    przynajmniej poinformowanie mnie o takim zamiarze itd.).
    Nie mam zamiaru toczyc jakichs wielkich wojen, slup jest w sumie na
    samym skraju dzialki, ale przynajmniej chcialbym dac
    wyraz swojemu niezadowoleniu z takiego sposobu ich postepowania - w
    sumie po to mam ogrodzenie, zeby byle kto i byle kiedy mi
    sie tam nie paletal. Jakas lekcja elementarnych dobrych obyczajow tez
    im sie przyda, bo tylko patrzec, jak wejda mi do domu
    przez okno i przerobia wg swojego uznania instalacje, bo tak im sie
    spodoba.

    Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
    u.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1