Deczko się dzisiaj wkurzyłem. Poszedłem zaktualizować wpis w ewidencji
działalnośći gospodarczej. Ale może po kolei:

Kiedy rejestrowałem DG rok temu, wypisałem sobie rodzaje działalności wg
PKD. Wówczas wpisywało się jeszcze słownie, ale dla porządku spisałem
sobie z PKD. Urzędniczka uznała, że żywcem z PKD wzięty wpis typu
"Pozostała sprzedaż detaliczna, gdzie indziej nie sklasyfikowana"
jest nieprawidłowy i ona go nie przyjmie. Nie miałem wówczas czasu
się kłócić, sformułowałem to wszystko tak jak chciała i git.

Teraz idę zaktualizować i ta sama panienka mi mówi, że TE SAME działy
PKD, wg których wtedy chciałem zarejestrować, różnią się od istniejących
w moim wpisie słownych słownych, wobec czego muszę uiścić opłatę za zmianę.
Aktualizacja jest bezpłatna, zmiana już nie.

Faktycznie, "pośrednictwo w czarterze jachtów" i PKD "92.72.Z Pozostała
działalność rekreacyjna, gdzie indziej nie sklasyfikowana" to nie to
samo, ale to ona sama kazała mi to zamienić.

No i krew mnie zalała. Wysmażyłem już pismo do prezydenta miasta z
zapytaniem, co to k*rwa ma znaczyć, ale odpowiedzą mi pewnie w styczniu,
kiedy będzie za późno, bo PKD trzeba mieć do końca roku. ;)

Macie jakiś pomysł co zrobić z tą bezczelną (byłem grzeczny, a ona
chamska), głupią i wstrętną d..., tfu, z szacunku do kobiet w ogólności
nazwę ją babą, utrzymywaną z moich podatków, żebym nie płacił za jej fanaberie?

FUT pl.soc.prawo
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie