-
1. Data: 2004-03-10 21:17:05
Temat: zapłacono za tłumaczenie - kto ma prawa autorskie?
Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>
witam.
pracowałam w zespole przy tłumaczeniach - niestety bez umowy :(
za tłumaczenia dostałam wynagrodzenie - czy jest to równoznaczne z przekazaniem
praw autorskich do tłumaczeń? czy jeśli - bez porozumienia ze mną nastąpią np.
wznowienia książek - czy mam prawo interweniować? czy moje prawa przepadły wraz
z otrzymaniem zapłaty?
dziekuję
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-03-10 22:08:08
Temat: Re: zapłacono za tłumaczenie - kto ma prawa autorskie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "anna_jorach" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7425.00000c37.404f85d1@newsgate.onet.pl...
> pracowałam w zespole przy tłumaczeniach - niestety bez umowy :(
> za tłumaczenia dostałam wynagrodzenie - czy jest to równoznaczne z
przekazaniem
> praw autorskich do tłumaczeń? czy jeśli - bez porozumienia ze mną
nastąpią np.
> wznowienia książek - czy mam prawo interweniować? czy moje prawa
przepadły wraz
> z otrzymaniem zapłaty?
Prawa raczej nie przepadły, tylko widzę poważny kłopot z ich
udowodnieniem, skoro nie ma umowy.
-
3. Data: 2004-03-10 23:25:23
Temat: Re: zapłacono za tłumaczenie - kto ma prawa autorskie?
Od: "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl>
> witam.
> pracowałam w zespole przy tłumaczeniach - niestety bez umowy :(
> za tłumaczenia dostałam wynagrodzenie - czy jest to równoznaczne z
przekazaniem
> praw autorskich do tłumaczeń? czy jeśli - bez porozumienia ze mną nastąpią
np.
> wznowienia książek - czy mam prawo interweniować? czy moje prawa przepadły
wraz
> z otrzymaniem zapłaty?
nie, nalezy spisac umowe przekazania praw autorskichm jesli takowa umowa nie
zostala spisana jest pani wciaz wlascicielem tych praw. Pisze pani, ze nie
bylo zadnej umowy, wiec nalezy sie pani zaplata adekwatna do uzyskanej
korzysci.
Ponadto nalezy dodac, ze nawet przekazanie praw autorskich na inna osobe nie
powoduje utraty wszytkich praw. Moze pani, sadowo zarzadac wynagrodzenia od
swojego dziela, pomimo ze wyklucza to umowa, jesli korzysci jakie pani
uzyskala sa razaco nieadekwatne do korzysci z Pani pracy jaka uzyskal nowy
posiadacz praw autorskich!
Nalezy dodac ze kwestie sporne co do praw autorskich, jesli nie sa
zagmatwane i niejednoznaczne, zawsze sie nagina do racji Autora. Dlatego
jesli nie zostala spisana zadna umowa to pani pracodawca sam sobie szkodzi.
I jeszcze jedna kwestia: jesli powstala praca chroniona prawami autorskimi w
ramach Pani obowiazkow wynikajacych z umowy o prace, przeniesienie praw
autorskich na p[racodawce przechodzi automatycznie i Pani prawa sa mocno
ograniczone.
-
4. Data: 2004-03-11 10:22:58
Temat: Re: zapłacono za tłumaczenie - kto ma prawa autorskie?
Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>
>
dziękuję bardzo za odpowiedź. nei było żadnej umowy, zatem prawa do całej mojej
pracy wciąż należą do mnie. co mnie bardzo cieszy :)
pozdrawiam
> > witam.
> > pracowałam w zespole przy tłumaczeniach - niestety bez umowy :(
> > za tłumaczenia dostałam wynagrodzenie - czy jest to równoznaczne z
> przekazaniem
> > praw autorskich do tłumaczeń? czy jeśli - bez porozumienia ze mną nastąpią
> np.
> > wznowienia książek - czy mam prawo interweniować? czy moje prawa przepadły
> wraz
> > z otrzymaniem zapłaty?
>
> nie, nalezy spisac umowe przekazania praw autorskichm jesli takowa umowa nie
> zostala spisana jest pani wciaz wlascicielem tych praw. Pisze pani, ze nie
> bylo zadnej umowy, wiec nalezy sie pani zaplata adekwatna do uzyskanej
> korzysci.
> Ponadto nalezy dodac, ze nawet przekazanie praw autorskich na inna osobe nie
> powoduje utraty wszytkich praw. Moze pani, sadowo zarzadac wynagrodzenia od
> swojego dziela, pomimo ze wyklucza to umowa, jesli korzysci jakie pani
> uzyskala sa razaco nieadekwatne do korzysci z Pani pracy jaka uzyskal nowy
> posiadacz praw autorskich!
> Nalezy dodac ze kwestie sporne co do praw autorskich, jesli nie sa
> zagmatwane i niejednoznaczne, zawsze sie nagina do racji Autora. Dlatego
> jesli nie zostala spisana zadna umowa to pani pracodawca sam sobie szkodzi.
> I jeszcze jedna kwestia: jesli powstala praca chroniona prawami autorskimi w
> ramach Pani obowiazkow wynikajacych z umowy o prace, przeniesienie praw
> autorskich na p[racodawce przechodzi automatycznie i Pani prawa sa mocno
> ograniczone.
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-03-13 14:56:34
Temat: Re: zapłacono za tłumaczenie - kto ma prawa autorskie?
Od: "Marcin" <t...@t...pl>
Użytkownik "anna_jorach" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:23b7.000000c3.40503e01@newsgate.onet.pl...
> >
>
> dziękuję bardzo za odpowiedź. nei było żadnej umowy, zatem prawa do całej
> mojej pracy wciąż należą do mnie. co mnie bardzo cieszy :)
Nie ma co sie cieszyc. Warto przeczytac wszystko co napisal przedmowca a w
szczegolnosci:
> > I jeszcze jedna kwestia: jesli powstala praca chroniona prawami
> > autorskimi w ramach Pani obowiazkow wynikajacych z umowy o prace,
> > przeniesienie praw autorskich na p[racodawce przechodzi automatycznie i
> > Pani prawa sa mocno ograniczone.
Wnioskujac z Pani wypowiedzi, wlasnie na tlumaczeniu polegaly obowiazki.
--
Pozdrawiam
Marcin