-
21. Data: 2009-06-24 12:20:17
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Herald"
>
>>> Ale tez powiedz wreszcie jaki to aparat (chodzi o OS tego smartfona) ;)
>>>
>> SE W910i
>
> Próbowałeś może szukać czy taki problem już występował w tym modelu?
> Np:
> http://centrumse.pl/forum/index.php?s=23e241281c65e2
4f644e166b46c4dd08&showforum=47
>
Niestety wymaga rejestracji
> Wygląda na to że po prostu włączony został GPRS
>
Nie bardzo rozumiem jak "włączyć GPRS" aby telefon bez interwencji jakiegoś
softu łączył się co chwila z siecią.
pzdr
olo
-
22. Data: 2009-06-24 13:09:11
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> To usterka która pojawiła się podobnie do wyjeżdzającego czołgu ;)
> > znienacka
> >> po prawie roku bezproblemowej eksploatacji. Telefon po stwierdzeniu tej
> >
> > taaaa. Przez ostatnie 10 lat auto jechalo bez problemu. Nic nie robilem
i
> > nie chce teraz odpalic.
> >
> To raczej przypadek że samo pojechało na stację i zatankowało za 2 000
> paliwa.
to raczej przypadek ze stalo na drodze gdzie spadlo drzewo i sa szkody na
2000 zlotych.
Z urzadzeniami wyposazonymi w oprogramowanie nie jest tak latwo.
Nie kwestionujesz, ze polaczenia byly wykonywane. Kwestionujesz, ze byly
mimo Twojej woli. Za oprogramowanie odpowiada jednak klient.
To Ty musisz dbac aby Twoja komorka nie laczyla sie z internetem.
Icek
-
23. Data: 2009-06-24 13:26:16
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Icek"
>
>> To raczej przypadek że samo pojechało na stację i zatankowało za 2 000
>> paliwa.
>
> to raczej przypadek ze stalo na drodze gdzie spadlo drzewo i sa szkody na
> 2000 zlotych.
>
Po pierwsze to w konwencji analogii - tak faktycznie to wbrew wycenie na
fakturze taki transfer zapewnia pakiet internetowy za 15 PLN, więc nie
drzewo o gałązka, po drugie samochód sprzedał operator również właściciel
gałązki z której zrobił przy okazji drzewo.
> Z urzadzeniami wyposazonymi w oprogramowanie nie jest tak latwo.
>
> Nie kwestionujesz, ze polaczenia byly wykonywane.
>
nie
> Kwestionujesz, ze byly
> mimo Twojej woli.
>
akurat nie mojej, ale wierzę że bez winy zarówno świadomej jak i
nieświadomej.
> Za oprogramowanie odpowiada jednak klient.
>
Za oprogramowanie nikt nie odpowiada łącznie z jego producentem.
Jedyne oprogramowanie było preinstalowane i sprzedane wraz z urządzeniem
poprzez operatora.
Nie rozstrzygam czy to wina softu czy urządzenia - usterka
*kompletnego*urządzenia* sprzedanego poprzez operatora.
> To Ty musisz dbac aby Twoja komorka nie laczyla sie z internetem.
>
Ja akurat dbam żeby moja łączyła się :) ale gdyby BEZ mojej woli*i*winy
nawydzwaniała za 2 000 pln rownież szukałbym wszystkich możliwych sposobów
polubownego załatwienia sprawy a oferta Ery to cyniczne wykorzystywanie
USTERKI.
pzdr
olo
-
24. Data: 2009-06-24 13:56:00
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> akurat nie mojej, ale wierzę że bez winy zarówno świadomej jak i
> nieświadomej.
sam fakt, ze Twoja komorka robila to bez twojej swiadomosci Ciebie nie
usprawiedliwia. Masz ja utrzymywac w nalezytym stanie technicznym
> > Za oprogramowanie odpowiada jednak klient.
> >
> Za oprogramowanie nikt nie odpowiada łącznie z jego producentem.
hy hy, chyba jestes w bledzie.
> Ja akurat dbam żeby moja łączyła się :) ale gdyby BEZ mojej woli*i*winy
> nawydzwaniała za 2 000 pln rownież szukałbym wszystkich możliwych sposobów
> polubownego załatwienia sprawy a oferta Ery to cyniczne wykorzystywanie
> USTERKI.
ale oni wykazali sie sposobem na polubowne zalatwienie sprawy, dali 25%
rabatu i do tego rozlozenie na raty.
Na nastepny raz pomysl zanim zaczniesz (czy ktos tam za kogo pytasz)
korzystac z czegos czego nie umiesz obslugiwac. Bo gdybys wylaczyl funkcje
to komorka nie laczylaby sie do internetu. A jak nie wylaczyles to sie
laczyla.
Pracuje w dziale IT i trudno mi dac wiare, ze komorka "sama sie laczyla" i
nie bylo to spowodowane wirusem, sprawdzajaca sie poczta czy jakims
gadu-gady czy innym softem laczacym sie do sieci. I generalnie male
znaczenie ma czy to byla za twoja wiedza i zgoda czy nie.
Tak samo moglbys powiedziec "przyszedl kolega, cpos poklikal w mojej kmorce
i mam teraz wyzszy rachunek". Miej pretensje do kolegi. A ty jak po roku
komorka "sama sie laczy" to trzeba zajrzec na biling, sprawdzic od kiedy
"sama sie laczy" i pomyslec co sie tego dnia klikalow komorce ze nagle
zaczela sie laczyc bo to na 99,999% nie wina sprzetu.
Icek
-
25. Data: 2009-06-24 14:12:21
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Icek"
>> >
>> Za oprogramowanie nikt nie odpowiada łącznie z jego producentem.
>
> hy hy, chyba jestes w bledzie.
>
Pomimo pracy w branży IT chyba nigdy nie czytasz licencji. Znajdź jednego
producenta softu który zobowiąże się do poniesienia szkód jakie może
wyrządzić program. Zresztą byłby skończonym kretynem, który brałby na siebie
odpowiedzialność za ew. błędu producenta podzespołów, kompa, systemu itd,
etc.
>> Ja akurat dbam żeby moja łączyła się :) ale gdyby BEZ mojej woli*i*winy
>> nawydzwaniała za 2 000 pln rownież szukałbym wszystkich możliwych
>> sposobów
>> polubownego załatwienia sprawy a oferta Ery to cyniczne wykorzystywanie
>> USTERKI.
>
> ale oni wykazali sie sposobem na polubowne zalatwienie sprawy, dali 25%
> rabatu i do tego rozlozenie na raty.
>
Tylko to jest cyniczne wykorzystywanie a nie polubowny sposób. Jaki ponieśli
faktyczny koszt aktywności telefonu ?
> Na nastepny raz pomysl zanim zaczniesz (czy ktos tam za kogo pytasz)
> korzystac z czegos czego nie umiesz obslugiwac.
>
Czy twój pracodawca to jakiś operator ?
> Bo gdybys wylaczyl funkcje
> to komorka nie laczylaby sie do internetu. A jak nie wylaczyles to sie
> laczyla.
>
Tobie polecam czytanie ze zrozumieniem PRZED udzielaniem porad. Komórka ma
tylko soft fabryczny, przed usterką nie instalowano nowego softu, nie
konfigurowano starego, nie wypożyczano dzieciakom w piaskownicy ani
osobistym wrogom. Używana jest tylko jako telefon i player.
> Pracuje w dziale IT i trudno mi dac wiare, ze komorka "sama sie laczyla" i
Moja wyobraźnia jednak daje sobie radę z uszkodzeniem klawiatury telefonu i
jeszcze kilkoma innymi rzeczami.
> Tak samo moglbys powiedziec "przyszedl kolega, cpos poklikal w mojej
> kmorce
> i mam teraz wyzszy rachunek". Miej pretensje do kolegi. A ty jak po roku
> komorka "sama sie laczy" to trzeba zajrzec na biling, sprawdzic od kiedy
> "sama sie laczy" i pomyslec co sie tego dnia klikalow komorce ze nagle
> zaczela sie laczyc bo to na 99,999% nie wina sprzetu.
>
Konfabułujesz sobie.
pzdr
olo
-
26. Data: 2009-06-24 14:15:20
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Icek"
>> >
>> Za oprogramowanie nikt nie odpowiada łącznie z jego producentem.
>
> hy hy, chyba jestes w bledzie.
>
Pomimo pracy w branży IT chyba nigdy nie czytasz licencji. Znajdź jednego
producenta softu który zobowiąże się do poniesienia szkód jakie może
wyrządzić program. Zresztą byłby skończonym kretynem, który brałby na siebie
odpowiedzialność za ew. błędu producenta podzespołów, kompa, systemu itd,
etc.
>> Ja akurat dbam żeby moja łączyła się :) ale gdyby BEZ mojej woli*i*winy
>> nawydzwaniała za 2 000 pln rownież szukałbym wszystkich możliwych
>> sposobów
>> polubownego załatwienia sprawy a oferta Ery to cyniczne wykorzystywanie
>> USTERKI.
>
> ale oni wykazali sie sposobem na polubowne zalatwienie sprawy, dali 25%
> rabatu i do tego rozlozenie na raty.
>
Tylko to jest cyniczne wykorzystywanie a nie polubowny sposób. Jaki ponieśli
faktyczny koszt aktywności telefonu ?
> Na nastepny raz pomysl zanim zaczniesz (czy ktos tam za kogo pytasz)
> korzystac z czegos czego nie umiesz obslugiwac.
>
Czy twój pracodawca to jakiś operator ?
> Bo gdybys wylaczyl funkcje
> to komorka nie laczylaby sie do internetu. A jak nie wylaczyles to sie
> laczyla.
>
Tobie polecam czytanie ze zrozumieniem PRZED udzielaniem porad. Komórka ma
tylko soft fabryczny, przed usterką nie instalowano nowego softu, nie
konfigurowano starego, nie wypożyczano dzieciakom w piaskownicy ani
osobistym wrogom. Używana jest tylko jako telefon i player.
> Pracuje w dziale IT i trudno mi dac wiare, ze komorka "sama sie laczyla" i
Moja wyobraźnia jednak daje sobie radę z uszkodzeniem klawiatury telefonu i
jeszcze kilkoma innymi rzeczami.
> Tak samo moglbys powiedziec "przyszedl kolega, cpos poklikal w mojej
> kmorce
> i mam teraz wyzszy rachunek". Miej pretensje do kolegi. A ty jak po roku
> komorka "sama sie laczy" to trzeba zajrzec na biling, sprawdzic od kiedy
> "sama sie laczy" i pomyslec co sie tego dnia klikalow komorce ze nagle
> zaczela sie laczyc bo to na 99,999% nie wina sprzetu.
>
Konfabułujesz sobie.
pzdr
olo
-
27. Data: 2009-06-24 14:28:15
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> Za oprogramowanie nikt nie odpowiada łącznie z jego producentem.
> >
> > hy hy, chyba jestes w bledzie.
> >
> Pomimo pracy w branży IT chyba nigdy nie czytasz licencji. Znajdź jednego
> producenta softu który zobowiąże się do poniesienia szkód jakie może
> wyrządzić program. Zresztą byłby skończonym kretynem, który brałby na
siebie
> odpowiedzialność za ew. błędu producenta podzespołów, kompa, systemu itd,
> etc.
ja nie mowie o producencie, ja mowie o posiadaczu czyli Tobie.
> > ale oni wykazali sie sposobem na polubowne zalatwienie sprawy, dali 25%
> > rabatu i do tego rozlozenie na raty.
> >
> Tylko to jest cyniczne wykorzystywanie a nie polubowny sposób. Jaki
ponieśli
> faktyczny koszt aktywności telefonu ?
co Ty badasz koszty dzialalnosci operatora GSM ?? Puknij sie w glowe.
Dostajesz cennik i nie Twoj zasmarkany interes jakie oni maja koszty. Musza
miec mniejsze zeby zarobic.
> Czy twój pracodawca to jakiś operator ?
tak, nie GSM
> Tobie polecam czytanie ze zrozumieniem PRZED udzielaniem porad. Komórka ma
> tylko soft fabryczny, przed usterką nie instalowano nowego softu, nie
> konfigurowano starego, nie wypożyczano dzieciakom w piaskownicy ani
> osobistym wrogom. Używana jest tylko jako telefon i player.
no i w pewnym momencie ktos klikajac sobie moze dla zabawy w tym telefonie
wybral opcje, ktora doprowadzila do laczenia sie z internetem.
> > Pracuje w dziale IT i trudno mi dac wiare, ze komorka "sama sie laczyla"
i
>
> Moja wyobraźnia jednak daje sobie radę z uszkodzeniem klawiatury telefonu
i
> jeszcze kilkoma innymi rzeczami.
ale co uszkodzila sie klawiatura. Telefon sam dzwonil na 0-700. Kto za to
zaplaci ? Nie przypuszczam, zeby operator
> > Tak samo moglbys powiedziec "przyszedl kolega, cpos poklikal w mojej
> > kmorce
> > i mam teraz wyzszy rachunek". Miej pretensje do kolegi. A ty jak po roku
> > komorka "sama sie laczy" to trzeba zajrzec na biling, sprawdzic od kiedy
> > "sama sie laczy" i pomyslec co sie tego dnia klikalow komorce ze nagle
> > zaczela sie laczyc bo to na 99,999% nie wina sprzetu.
> >
> Konfabułujesz sobie.
hy hy, dobre. Ale jak juz dale przyklad na ktory nie masz odpowiedzi to
zaczynasz obrazac ? ;)
Icek
-
28. Data: 2009-06-24 14:49:24
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: Alojzy Zakalec <a...@g...com>
On Jun 24, 1:22 pm, pit <a...@...c> wrote:
> Herald pisze:
>
> > A ponadto, konfiguracja aparatu jest sprawą klienta.
>
> że niby dlaczego? ja ostatnio przedłużałem umowę w play i nowy telefon
> miał już skonfigurowane wszystkie połączenia z siecią (internet, mms).
No właśnie! Byłaby to sprawa klienta gdyby telefon był wydawany
klientowi jako "konfiguracja zero" a nie brandowany z predefiniowanymi
ustawieniami WAP na Erę - czyli Z SOFTEM ERY (w którym Bóg wie co
siedzi!)
Jeżeli firmware telefonu jest nie oryginlany producenta tylko "made in
Era" to o czym tu gadać! (Jeśli pójdzie coś nie tak).
-
29. Data: 2009-06-24 14:53:25
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Icek"
> ale co uszkodzila sie klawiatura. Telefon sam dzwonil na 0-700. Kto za to
> zaplaci ? Nie przypuszczam, zeby operator
>
np. zwarcie klawisza "połącz z internetem"
>
>> Konfabułujesz sobie.
>
> hy hy, dobre. Ale jak juz dale przyklad na ktory nie masz odpowiedzi to
> zaczynasz obrazac ? ;)
>
Stwierdzam fakty tylko:
[cyt]
telefon sam sie nie laczyl. Moze mial zainstalowany soft co kazal sie
laczyc? A moze zle ustawienia ?
Tak samo moglbys powiedziec "przyszedl kolega, cpos poklikal w mojej
kmorce i mam teraz wyzszy rachunek".
Bo gdybys wylaczyl funkcje
to komorka nie laczylaby sie do internetu. A jak nie wylaczyles to sie
laczyla.
sam fakt, ze Twoja komorka robila to bez twojej swiadomosci Ciebie nie
usprawiedliwia. Masz ja utrzymywac w nalezytym stanie technicznym
i nie bylo to spowodowane wirusem, sprawdzajaca sie poczta czy jakims
gadu-gady czy innym softem laczacym sie do sieci.
Moze cos kliknela albo ktos kto bawil sie telefonem cos kliknal a teraz
klient ma pretensje do operatora
[/cyt]
pzdr
olo
-
30. Data: 2009-06-24 14:57:46
Temat: Re: takie rzeczy tylko w Erze
Od: r...@m...com
> Dnia Wed, 24 Jun 2009 09:02:23 +0200, olo napisał(a):
>
> > Telefon znajomej rozpoczął własne życie i regularnie co 6 minut zaczął
> > łączyć się z Internetem. Zgodnie z cennikiem każde nowe połączenie jest
> > taryfikowane i pomimo braku właściwej transmisji (oprócz danych
przesyłanych
> > do połączenia) rachunek za miesiąc osiągnął prawie 2 tys. PLN. Telefon
> > został zwrócony do salonu, do Ery złożono pismo o anulowanie opłat.
Operator
> > przed ekspertyzą telefonu oddalił właściwie reklamację i polubownie
> > zaproponował 25% rabat i rozłożenie płatności na raty, jednocześnie
> > informując że za wady telefony odpowiadać ma producent a nie sprzedawca
> > którym jest zresztą tenże operator. Czy w razie wady telefonu nie można w
> > ramach rękojmi jako sprzedawcy zażądać od Ery anulowania opłat ? Jakieś
inne
> > pomysły ?
>
> G1? :)
> A ponadto, konfiguracja aparatu jest sprawą klienta. Sama zapewne ustawiła
> sprawdzanie skrzynki mejlowej co określony czas, wówczas aparat robił to co
> miał zrobić. Z tego opisu co do tej pory umieściłeś - na miejscu tej laski
> zaakceptowałbym udzielony rabat 25% i się cieszył z tego.
W takich przypadkach akceptowalny jest tylko rabat 100%.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl