-
31. Data: 2008-03-16 19:02:32
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "MHCMega" <m...@p...wp.blebleble.pl> napisał w wiadomości
news:frjq2v$sib$1@mx1.internetia.pl...
> I tu się z tobą w pełni nie zgadzam. Można domniemywać że ona nie
> zgodziła się na publikację zdjęć, t.j. on naruszył umowę o nieujawnianiu
> zdjęć doprowadzając do jej kompromitacji, t.j. naruszenia dóbr jakiśtam.
Nie zrozumiałem mnie. Ja wcale nie uważam, ze zgoda dziewczyny stanowiła
jednocześnie zgodę na publikację. Jestem nawet pewien, że nie.
>
> BTW. zdjęcia zasadniczo są własnością tego co je robi, tzn. z punktu
> widzenia prawa autorskiego mógł je rozdać każdemu komu miał ochotę.
Nie, ponieważ nie miał zgody modelki. Rezcza całą w tym, że rozdać można
tylko umyślnie. Nieumyślne danie nie ma sensu. Jednocześnie w wypadku
naruszenia praw autorskich musisz dowieść umyślność.
-
32. Data: 2008-03-16 19:04:54
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "MHCMega" <m...@p...wp.blebleble.pl> napisał w wiadomości
news:frjq2v$sib$1@mx1.internetia.pl...
>
> BTW. zdjęcia zasadniczo są własnością tego co je robi, tzn. z punktu
> widzenia prawa autorskiego mógł je rozdać każdemu komu miał ochotę.
>
Po zamalowaniu twarzy itp. czynnościach uniemożliwiających identyfikację, bo
może mieć prawa jedynie do zdjęć, a niekoniecznie do dysponowania
wizerunkiem osoby fotografowanej.
Pozdro Przemek
-
33. Data: 2008-03-16 19:16:26
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:frjr10$385$1@news.onet.pl...
> Po zamalowaniu twarzy itp. czynnościach uniemożliwiających identyfikację,
> bo może mieć prawa jedynie do zdjęć, a niekoniecznie do dysponowania
> wizerunkiem osoby fotografowanej.
Tyle, że o ile rozpowszechnianie cudzego dzieła jest przestępstwem, o tyle
użycie cudzego wizerunku można co najwyżej ścigać w postępowaniu cywilnym.
A tu chyba akurat nie o to chodzi.
-
34. Data: 2008-03-16 19:35:30
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:jd60b5-uvh.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>>> Dokładnie. Jakimś tam sposobem jest taka taktyka, by zawsze mieć pod
>>> kontrolą nośnik, na którym były te zdjęcia. Czyli do fotografa idzie
>>> inny nośnik, na którym były tylko zdjęcia do wywołania. Ostatecznie
>>> nośnik z aparatu się niszczy.
>> W przypadku nośników magnetycznych jest sprawą oczywistą, że pierwotny
>> zapis można odczytać nawet po wielokrotnym nadpisaniu.
> ROTFL
Akurat nie masz racji. W Katowicach jest biuro ekspertyz sądowych, które
świadczy takie usługi.
-
35. Data: 2008-03-16 19:35:56
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: MHCMega <m...@p...wp.blebleble.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
> wiadomości news:frjr10$385$1@news.onet.pl...
>
>> Po zamalowaniu twarzy itp. czynnościach uniemożliwiających
>> identyfikację, bo może mieć prawa jedynie do zdjęć, a niekoniecznie
>> do dysponowania wizerunkiem osoby fotografowanej.
>
> Tyle, że o ile rozpowszechnianie cudzego dzieła jest przestępstwem, o
> tyle użycie cudzego wizerunku można co najwyżej ścigać w postępowaniu
> cywilnym. A tu chyba akurat nie o to chodzi.
A moim zdaniem właśnie o to chodzi, prawa autorskie nie mają nic do
całej sprawy bo pokazanie zdjęć znajomym to nie publikacja.
Pzdr.
-
36. Data: 2008-03-16 19:49:28
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "MHCMega" <m...@p...wp.blebleble.pl> napisał w wiadomości
news:frjsu3$grv$1@mx1.internetia.pl...
>> Tyle, że o ile rozpowszechnianie cudzego dzieła jest przestępstwem, o
>> tyle użycie cudzego wizerunku można co najwyżej ścigać w postępowaniu
>> cywilnym. A tu chyba akurat nie o to chodzi.
> A moim zdaniem właśnie o to chodzi, prawa autorskie nie mają nic do całej
> sprawy bo pokazanie zdjęć znajomym to nie publikacja.
Wchodzisz na grząski grunt definicji z zakresu prawa autorskiego, które juz
dawno na skutek różnych zawirowań prawnych przestały odpowiadać ogólnie
przyjętym definicjom zdroworozsądkowym. Skoro na potrzeby prawa autorskiego
uważa się za rozpowszechnianie programy p2p, które nawet udostępniają
całego utworu, a jedynie jego kawałki, to nie ryzykował bym zajmowania
kategorycznego stanowiska w tym przedmiocie. Ale w opisywanym tu zakresie
nie ma to znaczenia, bowiem przede wszystkim trudno dowieść umyślność
działania sprawcy. Reszta już zatem nie ma żadnego znaczenia.
-
37. Data: 2008-03-16 19:50:15
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: Any User <u...@a...pl>
> W przypadku nośników magnetycznych jest sprawą oczywistą, że pierwotny
> zapis można odczytać nawet po wielokrotnym nadpisaniu.
>
(...)
>
> Czy ja się mylę?
I tak, i nie. Aby odczytać dowolny nośnik choćby po jednokrotnym
nadpisaniu zerami (czyli najprostsza z możliwych sytuacji), to trzeba
mieć jeszcze specjalistyczny sprzęt - a o ile mi wiadomo, to nawet
Policja takowym nie dysponuje (tj. ma możliwość dostępu, ale tylko do
specjalnych spraw, a nie do dupereli).
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
38. Data: 2008-03-16 19:52:35
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: Any User <u...@a...pl>
>>>> Dokładnie. Jakimś tam sposobem jest taka taktyka, by zawsze mieć pod
>>>> kontrolą nośnik, na którym były te zdjęcia. Czyli do fotografa idzie
>>>> inny nośnik, na którym były tylko zdjęcia do wywołania. Ostatecznie
>>>> nośnik z aparatu się niszczy.
>>> W przypadku nośników magnetycznych jest sprawą oczywistą, że
>>> pierwotny zapis można odczytać nawet po wielokrotnym nadpisaniu.
>> ROTFL
>
> Akurat nie masz racji. W Katowicach jest biuro ekspertyz sądowych, które
> świadczy takie usługi.
Zgadza się. Ale jak już przed chwilą napisałem, tylko w przypadku
poważnych spraw - dupereli już nie.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
39. Data: 2008-03-16 19:58:19
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:frjtq3$30hh$2@opal.icpnet.pl...
> Zgadza się. Ale jak już przed chwilą napisałem, tylko w przypadku
> poważnych spraw - dupereli już nie.
Z tymi duperelami różnie bywa. Znam duperele, które na skutek zawirowań
politycznych urastały do zbrodni wagi państwowej. Toteż pewności tu żadnej
nie ma. Poza tym, skoro ktoś to umie robić, to nie można wykluczyć, że ktoś
inny też się nauczy. Dokąd masz fizyczną kontrolę nad nośnikiem, generalnie
problem nie istnieje. nawet Katowice nie są w stanie odczytać plików z
karty pamięci, która leży w moim aparacie.
-
40. Data: 2008-03-16 20:50:07
Temat: Re: sprzedaz telefonu zawartosc, prawa do zawartosci?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Andrzej Lawa wrote:
> ROTFL
Jak już wytarzasz po podłodze, to proponuję CLICK na przykład tutaj ->
http://www.cs.auckland.ac.nz/~pgut001/pubs/secure_de
l.html
Kwit jest wprawdzie na temat bezpiecznego kasowania ale na początku
opisują jak się odzyskuje dane z nośników magnetycznych.
Piotrek