eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawośmierć prawnego opiekuna › śmierć prawnego opiekuna
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " " <m...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: śmierć prawnego opiekuna
    Date: Sun, 18 Dec 2005 16:49:54 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 33
    Message-ID: <do43vi$qc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello084010112225.chello.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1134924594 844 172.20.26.235 (18 Dec 2005 16:49:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Dec 2005 16:49:54 +0000 (UTC)
    X-User: madali
    X-Forwarded-For: 172.20.6.62
    X-Remote-IP: chello084010112225.chello.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:350412
    [ ukryj nagłówki ]

    Mój wuj był prawnym opiekunem jego upośledzonej siostry a mojej ciotki, która
    na stałe przebywa w prywatnym domu opieki.Upośledzoną ciotką opiekowaliśmy
    się oboje ale to wuj dopłacał do domu opieki( ciotka ma malutką rętę po
    dziadku), poza nami nikogo nie ma , zbieraliśmy sie aby omówić sprawy
    formalne ,co dalej gdyby jego zabrakło, ale wiecie jak to jest, zawsze
    odkłada się to na potem.To była nagła śmierć.Wujek był samotny,nie miał
    dzieci. Dwa lata temu ożenił się z dużo młodszą kobietą. Zamieszkała z nim w
    domu moich dziadków, który to dom prawnie należy również w części do mnie i
    do upośledzonej ciotki( spadek :ja po mojej matce, wuj i ciotka po swoich
    rodzicach).Z wujem miałam od dawna ustną umowę, że nie mieszam się do spraw
    domu, ale po śmierci wuja, dom zostanie w rodzinie.Wuj był zamożnym
    człowiekiem. Nie byłam specjalnie zżyta z nową młodą ciocią.O śmierci wuja
    zawiadomiła mnie z 2 dniowym opóźnieniem.Zabroniłam jej zawiadamiać o tym
    chorą ciotkę, dla niej to będzie szok bo była z wujem bardzo emocjonalnie
    związana.Już po śmierci mojej mamy wpadła w stupor i mielismy dużo problemów,
    aby ją z tego wyciągnąć.
    Teraz moje pytania:1. Pewnie nie dziedziczę nic po wuju, a jak jest z chotą
    ciocią , jak z jego częścią domu, jak z pamiatkami po dziadkach ? Wszystko
    odziedziczy jego żona ? Myślę, że nie sporządzili intercyzy przedślubnej.
    2. Być może zostawił testament, ale ja nic o tym nie wiem. Czy jeśli zadbał w
    nim o nas to mam szansę dowiedzieć się o jego istnieniu? Jak i gdzie szukać?
    3.Z rozmowy telefoniocznej z "młodą ciocią" wywnioskowałam, że ma chęć zostać
    prawnym opiekunem upośledzonej cioci( pewnie chodzi o ten dom i możliwość
    dalszego w nim mieszkania. Czy ona ma jakieś szanse? Do tej pory zupełnie się
    nią nie interesowała, poza sporadycznymi, grzecznościowymi wizytami w
    zakladzie razem z wujem.Na to to chyba nie ma żadnych szans?
    4.Czy mogę występować w imieniu mojej ciotki ( po formalnym przejęciu prawnej
    opieki) o zamianę jej ręty po dziadku na ( pewnie wyższą) rętę po jej bracie?
    Nowa ciocia pracuje i chyba nie rzuci pracy aby brać po nim rętę.
    Bardzo proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1