eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP › pozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Szymon" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: pozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP
    Date: Thu, 17 Nov 2005 09:59:49 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 119
    Message-ID: <dlhkal$pes$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: kokosnoot.wur.nl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1132221589 26076 172.20.26.236 (17 Nov 2005 09:59:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Nov 2005 09:59:49 +0000 (UTC)
    X-User: szymon2
    X-Forwarded-For: 172.20.6.162
    X-Remote-IP: kokosnoot.wur.nl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:343129
    [ ukryj nagłówki ]

    Hej, co kilka miesięcy mam pytanie odnośnie sprawy jaką tocze z TPSA. W
    skrócie:

    Sierpień/Wrzesień 2003 &#8211; TPSA zmienia mi samowolnie preselekcję na skutek
    czego kilkanascie rozmów międzymiastowych wycenionych przez TPSA na ok. 120
    zł trafia na dwie faktury. Rozmowy te powinny być wykonane przez Tele2 (inna
    firma). Po reklamacji TPSA kłamie, że ja zleciłem zmianę, porzyciśnięta
    przyznają się do SWOJEGO błędu i UZNAJĄ reklamacje, ale dają tylko
    bonifikatę 30% powołując się na &#8222;zasady&#8221;. W regulaminie i umowie nie ma
    takich &#8222;zasad&#8221; a pół roku wcześniej w analogicznej reklamacji (nota bene
    na
    ten sam nr) oddali 100% (również kwota ok. 100 zł). Ponieważ tryb reklamacji
    jest dwustopniowy nie mogę się odwołać i oddaję sprawę do sądu. Informuje
    ich o tym wielokrotnie, także poleconymi, ale w międzyczasie odcinają mi i
    na krótko włączają telefon. Telefon milknie na dobre w początkach marca.

    Sprawa dziś miała pierwszą odsłonę. W ramach pełnomocnika wystąpił mój brat,
    bo ja jestem za granicą. Są trzy rzeczy podniesione przez mecenas TPSA i mam
    co do nich pytania:
    1. Uznanie długu
    Sporne kwoty dotyczą faktur z sierpnia i września, ostatnią TPSA wystawiła
    mi za marzec obejmującą TYLKO 10 dni rozmów Wcześniej telefon nie działał w
    lutym wobec czego fakturę za luty zapłaciłem CZĘŚCIOWO w marcu wg swoich
    wyliczeń (odejmując abonament za czas niedziałania). Nastepnie przyszła
    faktura za marzec, obejmowała rozmowy za kilka dni działania telefonu, bez
    abonamentu za kwiecień. Zapłaciłem ją chyba zgodnie z tym, na ile była, o
    dziwo, rzetelnie wystawiona, ale nie mogę teraz sprawdzić.
    Niemniej w moim przekonaniu sytuacja była czysta: mam opłacone wszystko poza
    85 zł, o które ciska się TPSA do faktur VIII/IX. Ale mam tez fakturę z marca
    opłaconą tylko częściowo, bo odjąłem sobie abo.
    Ostatnia moje płatności w kwietniu dotyczyą wg mnie faktur za luty i marzec.
    W czerwcu przychodzi pismo z IJ o windykację zaległości w wysokości idealnie
    odpowiadającej kwocie sporu wykazanej przeze mnie w pozwie.
    We wrześniu przychodzi pismo z Kruka bodajrze o windykacje zaległości w
    wysokości nieidealnie odpowiadającej kswocie sporu + niezapłacony abonament
    za luty (różnica w tym co zapłaciłem w marcu a tym co było na lutowej
    fakturze), ale bez wyliczenia o co chodzi.

    Na rozprawie mecenas TPSA podnosi zarzut uznania długu, jako że zapłaciłem
    część w kwietniu lub marcu.

    Chcę napisać w uzupełnieniu pozwu, że płatność z dnia x dotyczyła faktury
    tej a tej, płatność z dnia itp., dołączę wydruk z konta (tam niekoniecznie
    mam określone za co jest dana płatność). dołączę pismo od windykatora TPSA,
    że domagają się całego długu.

    Coś jeszcze mógłbym/powinienem zrobić, żeby oddalić zarzut uznania długu?

    Refleksja.
    TPSA kłamie w pismach w odpowiedzi na reklamacje, a teraz wygląda mi jakby
    kłamała w sądzie. Sama skierowuje do windykacji 100% kwoty a potem podnosi w
    obronie zarzut uznania długu. Tak wolno?

    2. odszkodowanie
    Pozew jest napisany tak, żeby oddalić należność (o nieistnienie
    zobowiązania). Do kosztów sądowych dodałem 100 zł. Szło to tak:
    &#8222;Domagam się uznania, że roszczenia TPsa w kwocie 85,47 zł z VAT są
    bezzasadne oraz zwrotu poniesionych przeze mnie kosztów sprawy i kosztów
    związanych z zablokowaniem telefonu. Ponieważ nie jestem w stanie dziś
    oszacować wielkości moich strat poprzestanę w dniu dzisiejszym na kwocie 100
    zł. (koszty listów poleconych, rozmów wykonanych z telefonów komórkowych
    zamiast &#8222;darmowych&#8221; w ramach abonamentu itd.). &#8222;
    mecenas TPSA zażądała wykazania szczegółowo wszytkich kosztów. Szczerze
    mówiąc, po 9 miesiącach niedziałania telefonu i faktu, że najtańsze rozmowy
    z komórek są wciąż droższe od &#8222;darmowych&#8221; w ramach abonamentu jaki
    miałem,
    takie żądanie uważam za śmieszne. Aczkolwiek tak się składa, że akurat
    osoba, na którą jest tel, nie posiada komórki, natomiast posiada je liczne
    grono współdomowników&#8230;

    Pytanie: mogę odstapić od tych 100 zł, żeby sprawy nie wikłać? Pozostałbym
    tylko przy kosztach sądowych (jak na razie 45 zł). Co ew. lepiej zrobić?

    3. Mój brat domagał się wpisania do wyroku, że wszelkie skutki wynikłe z
    żądania tej spornej kwoty są zawinione przez TPSA. Chodzi o to, że gdzieś w
    czerwcu rozwiązali oni umowę i być może straciłem numer. Będę chciał go
    odzyskać. Również po włączeniu telefonu, precyzyjnie co do dnia wylicze
    odszkodowanie z tytułu Prawa telekomunikacyjnego (1/15 miesięcznego
    abonamentu za każdy dzień niedziałania telefonu). Nie włączyłem tego do
    obecnego pozwu, bo raz, że nie znałem nawet w przybliżeniu czasu
    niedziałania telefonu, a dwa &#8211; to znacznie podniosłoby koszty procesu.

    Pytanie mam takie
    Czy mogę w uzupełnieniu pozwu po prostu wpisać formułkę o uznanie przez sąd,
    że &#8222;wszelkie skutki wynikłe z żądania tej spornej kwoty są zawinione przez
    TPSA&#8221; i na tym poprzestać, czy muszę wyliczyć jakie to skutki (niektórych
    może jeszcze nie znam przecież :). Chodzi mi oto, że ja dalej chciałbym o
    odszkodowanie na bazie PT dochodzić się osobno, jak będzie trzeba, składając
    nowy pozew, ale mając argument w postaci tego wyroku. Tymczasem chciałbym
    jak najszybciej mieć działający telefon, stary numer i uznanie, że nie mam
    zadnych zaległych opłat w TPSA. Czy niewyliczenie ich teraz nie spowoduje
    niemozliwości ich dochodzenia później?

    Wiem, że to długie, ale przecież też nie lubicie TPSA a ja naprawde
    odwdzięczam się tu na Usenecie i dalej będę to robił doradzając każdemu kto
    ma podobne kłopoty jak ja (a są takowi, szczególnie odkąd i w Tele2 są
    darmowe rozmowy).

    Dzięki za wszystko
    Szymon

    PS. Na koniec jeszcze raz pytania, żeby było łatwiej odpowiadać:
    Prośba moja wynika też stąd, że moje pisanie &#8222;na rozum&#8221; powodowało
    wielokrotne zwracanie pism z powodów braku jakiegoś słowa albo odsyłanie
    pozwu do innych sądów. Więc zwróćcie uwage na ew. haczyki&#8230;

    1. Coś jeszcze mógłbym/powinienem zrobić, żeby oddalić zarzut uznania długu?
    2. Czy mogę w uzupełnieniu pozwu po prostu wpisać formułkę o uznanie przez
    sąd, że &#8222;wszelkie skutki wynikłe z żądania tej spornej kwoty są zawinione
    przez TPSA&#8221; i na tym poprzestać, czy muszę wyliczyć jakie to skutki. Czy
    niewyliczenie ich teraz nie spowoduje niemozliwości ich dochodzenia później?
    3. Czy mogę odstapić od tych 100 zł &#8222;innych kosztów&#8221;, żeby sprawy nie
    wikłać? Pozostałbym tylko przy kosztach sądowych (jak na razie 45 zł). Co
    ew. lepiej zrobić?

    Dzięki
    Szymon


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1