eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › obrnona wlasnego mienia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2008-01-09 23:16:13
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in
    > Co prawda faktyczcznie prawo cywilne przewiduje prawo do obrony
    > koniecznej, ale nie normuje jej zasad. Trzeba się w tej materii posiłkować
    > kodeksem karnym, a ten z kolei obwarowuje tę obronę współmiernością do
    > niebezpieczeństwa zamachu. Wykazanie, ze postrzelenie człowieka było
    > współmierne do utraty radia z samochodu może być mimo wszystko trudne.

    Art. 343. KC "§ 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby
    odeprzeć samowolne naruszenie posiadania.
    § 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu
    posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak
    stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli
    grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po
    samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną SAMOPOMOC w celu
    przywrócenia stanu poprzedniego."

    W tej koncepcji co pisałem to chyba chodzi o to, że samopomoc to dodatkowe
    uprawnienie jeśli chodzi o przywrócenie posiadania, dając prerogatywy do
    wszelkiego niezbędnego działania, aby je przywrócić, bez konieczności
    współmierności. Też mam pewne wątpliwości.



  • 12. Data: 2008-01-09 23:18:11
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote
    > No ale czy od razu do człowieka. Kilka celnyuch strzałów spokojnie może
    > unieruchomić pojazd bez czynienia krzywdy kierującemu.

    Nawet by musiał do samochodu, w końcu to jest wystarczające do zatrzymania,
    bo do człowieka w samochdzie to już cieżko nazwać niezbędnym.



  • 13. Data: 2008-01-10 06:32:00
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl>

    Dnia Wed, 9 Jan 2008 23:09:21 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Zanim Ci wydano broń musiałeś być egzaminowany. Jeśli oddasz strzał do
    > napastnika z tego powodu, ze Ci kradnie samochód to, pójdziesz siedzieć.
    > Ale jeśli wyjdziesz do niego i zażądasz zachowania zgodnego z prawem, a on
    > się na Ciebie rzuci, to już możesz w obronie własnej użyć tej broni.

    Konwojenci mają ten sam problem prawny.


    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
    rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
    http://grupy.3mam.net


  • 14. Data: 2008-01-10 09:08:10
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On Jan 10, 12:16 am, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
    wrote:
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in
    >
    > > Co prawda faktyczcznie prawo cywilne przewiduje prawo do obrony
    > > koniecznej, ale nie normuje jej zasad. Trzeba się w tej materii posiłkować
    > > kodeksem karnym, a ten z kolei obwarowuje tę obronę współmiernością do
    > > niebezpieczeństwa zamachu. Wykazanie, ze postrzelenie człowieka było
    > > współmierne do utraty radia z samochodu może być mimo wszystko trudne.
    >
    > Art. 343. KC "§ 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby
    > odeprzeć samowolne naruszenie posiadania.
    > § 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu
    > posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak
    > stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli
    > grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po
    > samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną SAMOPOMOC w celu
    > przywrócenia stanu poprzedniego."
    >
    > W tej koncepcji co pisałem to chyba chodzi o to, że samopomoc to dodatkowe
    > uprawnienie jeśli chodzi o przywrócenie posiadania, dając prerogatywy do
    > wszelkiego niezbędnego działania, aby je przywrócić, bez konieczności
    > współmierności. Też mam pewne wątpliwości.

    TYlko ze IMHO z tego § wynika ze dopiero po kradziezy samochodu mozna
    probowac go odzyskac. A dopoki zlodziej nie wsiadzie i nie bedzie
    chcial odjechac mozna go co najwyzej prosic o opuszczenie posiadlosci.
    Albo strzelic i samemu otworzyc samochod i uruchomic. Tak ze jak
    policja przyjedzie to sie powie ze juz juz odjezdzal tylko wysiadl
    brame otworzyc.


  • 15. Data: 2008-01-10 09:30:11
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Gan" <s...@o...pl>


    > Tak, wiem. Ale chodziło mi bardziej własnie, o to, że tu nie powołujemy
    > się
    > na obrone konieczną (bo życie cenniejsze), ale na niepowetowaną szkodę,
    > która zgodnie z KC umożliwia samopomoc, która to jest działaniem zgodnym z
    > prawem, a więc wyłącza karalność. Tylko w wypadku groźby utraty mienie i
    > niezbędności tego działania.

    Zaraz zaraz. Powiesz prokuratorowi, że nie ma stosować przepisów z kk tylko
    z kc czy czegoś nie rozumiem?
    Przecież odpowiedzialność karna a cywilna to dwie różne sprawy. Co z tego,
    że nawet unikniesz odpowiedzialności cywilnej skoro dostaniesz kilka latek
    za przekroczenie obrony koniecznej?
    G.




  • 16. Data: 2008-01-10 09:54:28
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Gan" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Gan" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:fm4oj8$m72$1@news.onet.pl...
    >
    >> Tak, wiem. Ale chodziło mi bardziej własnie, o to, że tu nie powołujemy
    >> się
    >> na obrone konieczną (bo życie cenniejsze), ale na niepowetowaną szkodę,
    >> która zgodnie z KC umożliwia samopomoc, która to jest działaniem zgodnym
    >> z prawem, a więc wyłącza karalność. Tylko w wypadku groźby utraty mienie
    >> i niezbędności tego działania.
    >
    > Zaraz zaraz. Powiesz prokuratorowi, że nie ma stosować przepisów z kk
    > tylko z kc czy czegoś nie rozumiem?
    > Przecież odpowiedzialność karna a cywilna to dwie różne sprawy. Co z tego,
    > że nawet unikniesz odpowiedzialności cywilnej skoro dostaniesz kilka latek
    > za przekroczenie obrony koniecznej?
    > G.

    OK już zrozumiałem;) chodzi o art.343kc, który jest kontratypem.
    To ja odwrócę pytanie - ktoś ukradł Ci samochód. Po miesiącu widzisz
    zaparkowany ten sam samochód przed marketem - wsiadasz do niego i odjeżżasz
    (masz zapasowe kluczyki) i pojawia się złodziej, po czym strzela do ciebie w
    celu przywrócenia posiadania... hmmm..;)



  • 17. Data: 2008-01-10 10:47:31
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>

    On Jan 10, 12:08 am, "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    wrote:
    > Co prawda faktyczcznie prawo cywilne przewiduje prawo do obrony koniecznej,
    > ale nie normuje jej zasad.

    Normuje, w art. 423. Inna sprawa, że tam chodzi o warunki, w których
    obrona konieczna wyłącza odpowiedzialność odszkodowawczą.


  • 18. Data: 2008-01-10 10:48:59
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>

    On Jan 9, 11:42 pm, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
    wrote:

    > Tak, wiem. Ale chodziło mi bardziej własnie, o to, że tu nie powołujemy się
    > na obrone konieczną (bo życie cenniejsze), ale na niepowetowaną szkodę,
    > która zgodnie z KC umożliwia samopomoc, która to jest działaniem zgodnym z
    > prawem, a więc wyłącza karalność.

    Mógłbyś wskazać podstawę prawną? Bo art. 343, regulujący samopomoc,
    odsyła wprost do obrony koniecznej.


  • 19. Data: 2008-01-10 11:07:36
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Gan" <s...@o...pl>


    > Tak, wiem. Ale chodziło mi bardziej własnie, o to, że tu nie powołujemy
    > się
    > na obrone konieczną (bo życie cenniejsze), ale na niepowetowaną szkodę,
    > która zgodnie z KC umożliwia samopomoc, która to jest działaniem zgodnym z
    > prawem, a więc wyłącza karalność.

    >Mógłbyś wskazać podstawę prawną? Bo art. 343, regulujący samopomoc,
    >odsyła wprost do obrony koniecznej.

    Zapewne chodzi o par.2 - przywrócenie posiadania rzeczy ruchomej.



  • 20. Data: 2008-01-10 11:07:37
    Temat: Re: obrnona wlasnego mienia
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał \
    >TYlko ze IMHO z tego § wynika ze dopiero po kradziezy samochodu mozna
    >probowac go odzyskac. A dopoki zlodziej nie wsiadzie i nie bedzie
    >chcial odjechac mozna go co najwyzej prosic o opuszczenie posiadlosci.

    Dokładnie tak. Zakładając taką interpretację, jest wielka różnica w
    strzelaniu do złodzieja uciekającego z ukradzionym przedmiotem a takim który
    ucieka bez rzeczy czy jeszcze jej nie zabrał. W dodatku trzeba zawsze mieć
    na myśli niezbędność naszego działania samopoocowego, a więc zasadę
    minimalizacji.

    Tylko czy ta samopomoc wyłącza odpowiedzialność w sensie karnym, to jest
    pytanie... Ale jak mówi, podobno był wyrok i gościa uniwinnili, co tak
    bronił radia.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1