eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobostrzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 173

  • 41. Data: 2024-07-08 00:35:05
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 07.07.2024 o 22:58, Shrek pisze:
    > W dniu 07.07.2024 o 21:05, n...@o...pl pisze:
    >
    >>> Ty za to nie ograniasz nawet jednego aspektu, że sezon wkowidowy wypada
    >>> w Polsce zwykle gdzieś między listopadem a marcem, co jest biegunowo
    >>> odległe od lata.
    >>
    >> Tak jak pisałem -- prawdziwy tępy szur ogarnia zawsze tylko JEDEN aspekt.
    >> Więcej nie wolno!
    >
    > A jaki jest większy horyzont w tym przypadku, że gość pieprzy od rzeczy
    > że "koronoawirus lubi atakować latem",

    Ale nadążasz, że mowa nie jest o koronawirusach ogólnie, ale o
    konkretnej jego odmianie, która właśnie staje się dominująca?
    Czy nie nadążasz?

    > mimo że dane pokazują zupełnie
    > coś innego?

    Wręcz przeciwnie.
    Ta odmiana najprawdopodobniej "lubi", bo tak właśnie pokazują dane.
    https://www.cdc.gov/forecast-outbreak-analytics/abou
    t/rt-estimates.html

    I w praktycznie każdej publikacji z tym związanej naukowcy wyraźnie
    podkreślają, że cały czas gromadzą dane. Widzą tendencję, ale nie
    przesądzają, bo tylko szury wyciągają kategoryczne wnioski.
    Widzą wyraźny wzrost zachorowań i równocześnie zaznaczają, że jak na
    razie nie wiąże się to z jakimś znaczącym wzrostem hospitalizacji z tego
    powodu.
    Stąd wniosek, że ta mutacja jest bardziej zaraźliwa (niż inne), lepiej
    pokonuje bariery odpornościowe u ludzi i właśnie dlatego również nawet w
    lato, pomimo tego, że zwykle latem ludzie są bardziej odporni niż zimą.
    Równocześnie niekoniecznie jest równie groźna dla zdrowia jak poprzednie.
    I nie chodzi o to, że ten wariant "lubi ciepło i wilgotno", więc Floryda
    tak, a Polska może latem spać spokojnie, bo to nie nasz problem, bo u
    nas latem nie chorują. Wystarczy popatrzeć na kolory na mapce z linka
    powyżej.
    I z tego nijak nie wynika, że można to olać tak jak chciałyby by szury.
    A wręcz przeciwnie.
    Bo tylko szury znają przyszłość i zawsze mają rację.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 42. Data: 2024-07-08 00:49:49
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 08.07.2024 o 00:02, Shrek pisze:

    > Zanotowano po prostu wzrost zakażeń (w stosunku do poprzedniego okresu),
    > związany z pojawieniem się nowego szczepu.

    Ale nadążasz, że dokładnie wiadomo co i jak zmutowało?

    > Nic nowego pod słońcem - tak
    > jest zawsze, bo ochrona czy to w wyniku przechorowania czy szczepień
    > działa słabiej na nowe szczepy.

    Nadal nie rozumiesz.
    To nie jest jedyny nowy szczep. Więc nie, nie jest tak jak twierdzisz,
    że "działa słabiej na nowe szczepy".
    Na jedne działa lepiej, a na inne słabiej.
    Nie bez powodu akurat ten wariant staje się dominującym.

    > Równie dobrze możnaby twierdzić że
    > "koronawirus lubi jak ostarnia cyfra roku jest dwukrotnie większa niż
    > poprzednia i pierwsza".

    Nie, nie można tak twierdzić równie dobrze.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 43. Data: 2024-07-08 01:09:19
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 23:44, Shrek pisze:
    >> Nie wdając się absolutnie w dywagacje, czy COVID jest chorobą
    >> sezonową, czy nie jest - bo się na tym nie znam - zwrócę jedynie
    >> uwagę, że ze statystycznego punktu widzenia w pierwszej kolejności
    >> należałoby zbadać, czy ten rozkład jest niezależny.
    > Jezu... Teraz się dowiemy, że nie da się stwierdzić że grypa nie jest
    > chorobą sezonową, bo są inne zmienne.. Za chwilę się dowiemy, że nie da
    > się udowodnić że jak wciskamy waginosceptyczny nadepnik i samochód
    > zwalnia to właśnie dlatego, bo może to po prostu opory ruchu a poza tym
    > nie znamy średniego pochylenia drogi na świecie. Nie komplikujmy rzeczy
    > prostych...

    Nigdzie nie napisałem, że nie da się dowiedzieć. Napisałem, że ten
    konkretny wykres po prostu w mojej ocenie jest nieprzydatny do tego
    celu. To nie oznacza, że COVID nie jest sezonowy, ale i nie oznacza, ze
    jest.
    >
    >> Ten, który Ty zacytowałeś po prostu nie daje odpowiedzi na pytanie,
    >> czy ta choroba jest sezonowa, czy nie i tyle.
    > Nie no, skąd... W lipcu mamy średno ca 400 przypadków, w lutym 300 000.
    > Nie da się określić kiedy jest sezon.

    Nie da z przyczyn poprzednio przeze mnie opisanych dość szeroko. Ten
    wykres przedstawia ilość stwierdzonych chorych, a nie ilość chorych.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 44. Data: 2024-07-08 01:11:32
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 23:53, Kviat pisze:
    > Po prostu zauważono odbiegający od normy (o ile można to tak nazwać)
    > wzrost zachorowań związany z tą odmianą w porównaniu do innych odmian.

    Nie znam się na tym, ale jako laikowi przyszła mi do głowy taka rzecz.
    Może to nie jest kwestia preferencji naszego wirusa co do pory roku, a
    konsekwencja tego, że latem jeździmy na wakacje i jest większa szansa na
    przewiezienie tego wirusa.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 45. Data: 2024-07-08 01:21:38
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-07-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.07.2024 o 13:50, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bez większego znaczenia. Po prostu kowid jest chorobą sezonową i u nas
    >>> lato zdecydowanie nie jest sezonem na kowid. A tymczasem główny polski
    >>
    >> A co jest sezonem na kowid i dlaczego?
    >
    > W Polsce sezon jesienno-zimowy. Dlaczego - dlatego że wtedy obserwujemy
    > znacznie więcej przypadków niż pozostałe okresy. Tak po prostu jest i
    > tyle. Podobnie jak są sezony na truskawki...

    I to wyklucza możliwość, że są np. 2 sezony?

    >>> "naukofiec" odpala panikę, że właśnie zaczynają się letnia fala kowida,
    >>
    >> W 2020 wzrosty zaczęłu się w okolicach lipca.
    >> W 2021 we wrześniu - trzeba by sprawdzić temperatury i wilgotność :)
    >> W 2022 wzrosty zaczęłu się w okolicach czerwca.
    >
    >
    > https://www.worldometers.info/coronavirus/country/po
    land/#graph-cases-daily
    >
    > Wyraźnie widać kiedy przypada maksimum zachorowań i nie jest to lato:P

    Jest. Również. Pomijając w ogóle sens szukania prawidłowości posiadając
    dane z lat 3 gdzie każdy rok był środowiskowo bardzo inny.

    >> No więc skorelować z klimatem, z obyczajami (i możliwościami aka
    >> "lockdown") wyjazdowymi, ze stopniem i świezością wyszczepienie i
    >> jeszcze pewnie z paroma innymi czynnikami i już będzie wiadomo. Inaczej
    >> nie wiadomo i naukowiec może mieć rację.
    >
    > Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    > popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    > zgadza z danymi. Problem jest że to nasz głowny "naukofiec" i że każdy
    > normalny jak by spojrzał co mu wyszło to by się zaczął zastanawiać gdzie
    > się pomylił.

    Mi się zgadza. Przy czym MZ potrzeba dobrych kilku dalszych lat żeby to
    się w ogóle dało ocenić. Rozumiem też, że "lubi lato" jest pewną figurą
    retoryczną, nie zaś kategorycznym stwierdzeniem opartym np. na
    przekonaniu, że covid lubi przekwitające bzy.

    >> Na logikę, ilość zakażeń
    >> powinna zależeć od temperatury bo ludzie wtedy wychodzą chętniej, łaczą
    >> się w grupy, chleją w różnych piwnych ogródkach i podróżują.
    >
    > Nie bardzo - sezon grypowy od zawsze przypada u nas raczej w chłodniesze
    > miesiące.

    Postawiłeś tezę, gdzie twierdzisz, że covid to grypa i teraz
    dopasowujesz zachowania covida do tej tezy. Ale covid to nie musi być
    grypa.

    --
    Marcin


  • 46. Data: 2024-07-08 01:25:38
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-07-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.07.2024 o 16:40, Kviat pisze:
    >
    >>> Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    >>> popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    >>> zgadza z danymi.
    >>
    >> Ręce opadają.
    >> Przecież piszą, że powstają nowe odmiany.
    >
    > I co z tego? Sezon na grypę, przeziębienia i kowid przypadał i będzie
    > przypadał na okres jesienno zimowy.
    >
    >> Ta akurat dobrze się czuje, gdy jest ciepło, więc w oczywisty sposób nie
    >> zgadza się ze wcześniejszymi danymi dotyczącymi wcześniejszych odmian.
    >
    > Dobra - zakładamy się że i w tym roku szczyt zachorowań przypadnie jak
    > zawsze a nie w żadne lato?

    Dlaczego akurat "szczyt"? Szczyt to pewne przesilenie. Coś powoduje
    pierwotny wzrost liczby zachorowań. Szczyt może być nawet kilka miesięcy
    po tym czymś.

    Dla mnie z tych wykresów wynika, że w ciągu roku (2020-2023) były zwykle
    dwa okresy, gdzie rosła liczba zakażeń. Jeden z nich był jak robiło sie
    juz cieplej. Kolejny, na późnej jesieni/zimie.

    --
    Marcin


  • 47. Data: 2024-07-08 01:30:10
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-07-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.07.2024 o 23:27, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Nie wdając się absolutnie w dywagacje, czy COVID jest chorobą sezonową,
    >> czy nie jest - bo się na tym nie znam - zwrócę jedynie uwagę, że ze
    >> statystycznego punktu widzenia w pierwszej kolejności należałoby zbadać,
    >> czy ten rozkład jest niezależny.
    >
    > Jezu... Teraz się dowiemy, że nie da się stwierdzić że grypa nie jest
    > chorobą sezonową, bo są inne zmienne.. Za chwilę się dowiemy, że nie da

    Grypę uważamy za sezonową, bo przetworzylismy juz tyle jej sezonów, że
    mozemy to stwierdzić z zadawalającym przekonaniem. Niczego podobnego nie
    możemy MZ powiedzieć o kowidzie, gdzie wszystkie dane to 3 lata, w
    pierwszym bez szczepionek za to z lockdownami, drugim ze szczepionkami i
    ograniczeniami, trzeci, ze szczepionkami i puszczone na żywioł. Poczekaj
    z 5 kolejnych lat, może okaże sie, ze masz rację.

    Poza tym jakie to ma w ogóle znaczenie czy kowid i grypa są sezonowe?
    Jak sa, to są, jak nie są to nie są.

    --
    Marcin


  • 48. Data: 2024-07-08 05:30:25
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.07.2024 o 00:49, Kviat pisze:
    > W dniu 08.07.2024 o 00:02, Shrek pisze:
    >
    >> Zanotowano po prostu wzrost zakażeń (w stosunku do poprzedniego
    >> okresu), związany z pojawieniem się nowego szczepu.
    >
    > Ale nadążasz, że dokładnie wiadomo co i jak zmutowało?

    I co z tego że wiadomo? Dzięki temu będzie mniej zakażeń?

    >> Nic nowego pod słońcem - tak jest zawsze, bo ochrona czy to w wyniku
    >> przechorowania czy szczepień działa słabiej na nowe szczepy.
    >
    > Nadal nie rozumiesz.
    > To nie jest jedyny nowy szczep. Więc nie, nie jest tak jak twierdzisz,
    > że "działa słabiej na nowe szczepy".

    Oczywiście że tak właśnie działa. Odpornośc nabyta na poprzednie szczepy
    działa słabiej na nowe. Ty naprawdę chcesz podważać podstawy?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 49. Data: 2024-07-08 05:34:35
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.07.2024 o 00:35, Kviat pisze:


    >> A jaki jest większy horyzont w tym przypadku, że gość pieprzy od
    >> rzeczy że "koronoawirus lubi atakować latem",
    >
    > Ale nadążasz, że mowa nie jest o koronawirusach ogólnie, ale o
    > konkretnej jego odmianie, która właśnie staje się dominująca?

    A skąd wiadomo, że akurat lubi latem? Pomijając że powiedział co powiedział.

    > Wręcz przeciwnie.
    > Ta odmiana najprawdopodobniej "lubi", bo tak właśnie pokazują dane.
    > https://www.cdc.gov/forecast-outbreak-analytics/abou
    t/rt-estimates.html

    I gdzie tu jest ze "lubi lato"?

    > I w praktycznie każdej publikacji z tym związanej naukowcy wyraźnie
    > podkreślają, że cały czas gromadzą dane. Widzą tendencję, ale nie
    > przesądzają,

    Nasz właśnie przesądza.

    > Stąd wniosek, że ta mutacja jest bardziej zaraźliwa (niż inne), lepiej
    > pokonuje bariery odpornościowe u ludzi

    Po prostu nowy szczep łatwiej przełamuje odporność nabytą na poprzedni.
    Normalna sprawa i lato nie ma nic do tego.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 50. Data: 2024-07-08 05:49:30
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.07.2024 o 01:21, Marcin Debowski pisze:

    >> W Polsce sezon jesienno-zimowy. Dlaczego - dlatego że wtedy obserwujemy
    >> znacznie więcej przypadków niż pozostałe okresy. Tak po prostu jest i
    >> tyle. Podobnie jak są sezony na truskawki...
    >
    > I to wyklucza możliwość, że są np. 2 sezony?

    Nie. Natomiast dalej grypa jest chorobą sezonową.

    >> https://www.worldometers.info/coronavirus/country/po
    land/#graph-cases-daily
    >>
    >> Wyraźnie widać kiedy przypada maksimum zachorowań i nie jest to lato:P
    >
    > Jest. Również. Pomijając w ogóle sens szukania prawidłowości posiadając
    > dane z lat 3 gdzie każdy rok był środowiskowo bardzo inny.

    Marcin - naprawdę - nie widzisz w tych wykresach wyraźnej zależności że
    sezon przypada w zimę? Zresztą jak w innych koronawirusach.

    > Mi się zgadza. Przy czym MZ potrzeba dobrych kilku dalszych lat żeby to
    > się w ogóle dało ocenić. Rozumiem też, że "lubi lato" jest pewną figurą
    > retoryczną, nie zaś kategorycznym stwierdzeniem opartym np. na
    > przekonaniu, że covid lubi przekwitające bzy.

    Jest figurą retoryczną wziętą z d4. Jeśli na podstawie danych jakie
    obcnie mamy nie da się ponoć określić że "wirus lubi zimę" to z penością
    już nie da się określić że lubi lato.

    Na tym polega że potem "szury miały rację". Masz wykresy gdzie szczyty
    przypadają w zimę (o kilka rzędów wielkości), masz doświadczenie że
    koronowirusy (przecież to nie jest pierwszy na świecie) są w Polsce
    chorobą sezonową i co - szur mówi - to jest choroba sezonowa a naczelny
    specjalista polski - "wirus lubi lato". A potem zdziwienie że szury
    miały rację a grześkowiak kolejny raz pierdolił trzy po trzy.

    >> Nie bardzo - sezon grypowy od zawsze przypada u nas raczej w chłodniesze
    >> miesiące.
    >
    > Postawiłeś tezę, gdzie twierdzisz, że covid to grypa

    Nie postawiłem takiej tezy. Po prostu wszystkie tego typy wirusy (grypy,
    koronawirust, rinowirusy mają wsólny punkt - powodują "przeziębienie" i
    mają wyraźny sezon. Naprawdę nie ma co wyważać otwartych drzwi.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1