Moj znalomy dal ogloszenie na grupie dyskusyjnej, ze ma na sprzedaz
sluchawke telefoniczna (do telefonu analogowego). Słuchawka była w pelni
sprawna, co moge ja potwierdzic i z pewnoscia jego rodzina.
W ogloszeniu byl zapis, ze preferowany odbior osobisty, ale kupujacy uparl
sie na przesylke. Sluchawka zostala wiec przez nas zapakowana w folie
ochronna i kartonik oraz dodatkowo wyslana z klauzura ostroznie. Nalezy
dodac, ze kupujacy zaplacil za nia "z gory". Niestety po dotarciu do
adresata sluchawka nie dziala, znajomy dowiedzial sie o tym prawie tygodniu
od momentu dostarczenia paczki do kupujacego - dlatego nie wiadomo czy nie
dzialala od poczatku, czy przestala dzialac pozniej... Teraz kupujacy
starszy kolege sadem - co zrobic?
W archiwum sa poruszane podobne tematy, ale zawsze skarzy sie strona
kupujaca - jak to wyglada od strony sprzedajacego?

Sle pozdrowienia i z gory dziekuje za pomoc - Jacek