-
21. Data: 2012-10-29 08:39:45
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: "dude" <c...@m...pl>
Użytkownik "t?" <t??_usenet@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k6l98r$miq$1@usenet.news.interia.pl...
> dude wrote:
>
>> Chcę grać z kolegami systemem w lotto. Składamy się wspólnie na kupon,
>> kserujemy go dla każdego, a oryginał deponujemy w kasetce w biurze. Jak
>> powinna wyglądać umowa, żeby w przypadku ewentualnej wygranej nie było
>> możliwości, że ktoś zwieje z wygraną. Oczywiście, że to wiara w bajki,
>> ale chcę podejść profesjonalnie nawet do takiej bzdury :)
>
> Niech każdy kupi własny kupon z tymi samymi skreśleniami, przecież lotto
> samo podzieli ew. wygraną po równo.
>
> Problem wyssany z palca.
Nie wiesz co to system? To się nie wypowiadaj. Gra na jednym kuponie
obstawiającym jednocześnie kilka kombinacji, taki zakład może kosztować
tyle co dobra pensja.
Twoja odpowiedź wyssana z czegoś gorszego niż palec.
-
22. Data: 2012-10-29 11:25:05
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-10-28 23:41:21 +0000, "dude" <c...@m...pl> said:
> Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:k6k8rh$mav$1@usenet.news.interia.pl...
>> - to, że ktoś się umówił, nie daje gwarancji, że dysponent kasetki
>> będzie uczciwy (i psu na budę umowa z nim niezawarta)
>> - jeśli się nie ufa osobom, z którymi ma się robić taki interes, to
>> IMHO nie warto w ogóle robić z nimi czegokolwiek - wszak na dzień dobry
>> oceniasz ich negatywnie i podejrzewasz o przestępcze zamiary.
>
> To jak ocenisz podpisywanie intercyzy przed zawarciem małżeństwa? Brak
> zaufania,
Oczywiście, że też. Bo tak zazwyczaj bywa w (skrajnych) przypadkach
wiązania się bogatego z biednym.
Ale też - wręcz przeciwnie; jest to ograniczanie odpwowiedzialności
biednego za czyny bogatego.
Natomiast ty nie bierzesz ślubu z tymi ludźmi, tylko im nie ufasz...
> to po co się żenić...
1. tradycja
2. spełnianie zachcianki (swojej/cudzej)
3. regulacja praw i obowiązków
99. miłość...
;-)
> a ile było historii w świecie że pieniądze podzieliły najlepszych
> przyjaciół/rodziny?
A tu mamy taką sytuację, że na razie są tylko wydatki, a już są problemy.
:-)
(żeby nie było wątpliwości: nic mi do tego co robisz ze swoimi
pieniędzmi, ale napisz, jaką macie umowę z dysponentem kasetki?)
--
Bydlę
-
23. Data: 2012-10-29 13:24:10
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
t? wrote:
> Niech każdy kupi własny kupon z tymi samymi skreśleniami, przecież lotto
> samo podzieli ew. wygraną po równo.
Ale oni tych kuponow chca kupic tysiac, zamiast 4 tysiecy
jakby mieli kase na 4 tysiace to by kupili 4 tysiace.
>
> Problem wyssany z palca.
rozwiązanie z dupy.
-
24. Data: 2012-10-29 13:59:00
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
witek wrote:
> Ale oni tych kuponow chca kupic tysiac, zamiast 4 tysiecy
Rozróżniasz liczbę pojedynczą od mnogiej?
"Chcę grać z kolegami systemem w lotto. Składamy się wspólnie na kupon,
kserujemy go dla każdego, a oryginał deponujemy w kasetce w biurze."
--
ss??q s? ??u??ou??
-
25. Data: 2012-10-29 13:59:43
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
dude wrote:
> Nie wiesz co to system? To się nie wypowiadaj.
Wymyślanie systemu do gry losowej? Wiem co to -- czysty idiotyzm.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
26. Data: 2012-10-29 14:05:21
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 28 Oct 2012, Big Jack wrote:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/508d88cb$0$1223$65785
1...@n...neostrada.pl
> *dude* napisał(-a):
>
>> ;) Wygraną zgarnąłby prawdopodobnie delikwent z częścią, na której
>> byłby kod, chociaż w regulaminie jest coś o kuponie w całości.
>
> Przecież można pociąż z góry na dół, tak że na każdej części byłby kawałek
> kodu :P
Jest to przynajmniej "normalny" papier?
I tak przestrzegałbym przed pocięciem.
Po prawdzie analiza przebiegu włókien powinna wykazać, że to są części
tego samego kuponu, ale IMVHO porwanie (a nie pocięcie) daje na dzień
dobry znacznie mniej argumentów do podważania "oryginalnej" całości.
Idzie o prostą sprawę - zestawienie kompletu kawałków kuponów
daje za wysokie prawdopodobieństwo oszukańczej wygranej ;)
Z tego powodu nie zdziwiłbym się jakby regulamin zabraniał (bo co
zrobić z przypadkiem, kiedy "przerwanie" jest na tyle wąskie, że
numery na częściach są czytelne, ale jednocześnie zawiera lukę na
tyle dużą, że "pasowania" włókien nie da się udowodnić lub jest
wątpliwe?)
pzdr, Gotfryd
-
27. Data: 2012-10-29 14:20:55
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 28 Oct 2012, kashmiri wrote:
> Założyć firmę,
Nie, nie firmę. Spółkę. Ale niekoniecznie firmę.
:)
Żeby nie było, traktuję Twój koncept w kategorii "żart
formalny", ale jak już, to IMO przeszkód prawnych nie widać
i do tego można operację NIECO uprościć :)
Swoją drogą - czy usiłowanie wygrania w lotto może uchodzić
za "cel gospodarczy"?
Bo to przesądza o wersji o której mowa :)
> w której każdy z was ma równy udział, i kupony kupować na
> firmę?
Na spółkę.
Formalnie zawartą :)
Nie musi być firma.
Tak z przezorności - opis w KC nakazuje, aby SC miała "cel gospodarczy",
ale NIE stanowi, że SC a priori jest DG.
A że definicji DG jest od metra, w szczególności "DG w rozmieniu
przepisów o rejestrowanych DG" nie jest najszersza (najszersza
jest definicja z Ordynacji, szersza od niej jest również ta z VAT)
to "cel gospodarczy" wcale nie oznacza firmy.
W archiwach grupy znaleźć można zresztą posty oponentów używania
S.C. do DG (tak właśnie), wskazujących, ze ich zdaniem jest to
dobra konstrukcja do "wspólnej budowy płota".
Z wyjątkiem słowa "tylko" (które pominąłem) trzeba się zgodzić :)
Pomijają rzecz jasna zdanie klientów i wierzycieli :>
(dla których S.C. to znacznie wiarygodniejszy twór, niż np. spzoo)
> (Wiem, żartuję, ZUS by wam dokopał bardziej niż totolotek)
Ale ja usiłuję tę żartobliwą część żartobliwie podważyć - bo
definicja DG w rozumieniu ZUS należy do szerokich, ale nie
najszerszych, i sam "cel zarobkowy" nie wystarczy :)
DG wg ZUS = DG wg PDoOF + "artyści", zaś przychody z wygranych
w myśl PDoOF *nie* zaliczają się do przychodów z DG, bo mają
odrębny przepis szczególny wobec DG, więc również jakby były
uzyskane przy wszelkich pozostałych cechach DG, to do przychodów
z DG nie należą.
A to implikuje brak podlegania pod ZUS :D (z dokładnością do
wymogu, żeby nie były to przychody "artystyczne", odrębnie
dodane w ustawie o SUS)
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2012-10-29 15:50:18
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/Pine.WNT.4.64.1210291
400200.1520@quad
*Gotfryd Smolik news* napisał(-a):
> Jest to przynajmniej "normalny" papier?
Tego nie wiem, ale mnie on przypomina trochę papier kredowy, tyle że o
mniejszej gramaturze.
> I tak przestrzegałbym przed pocięciem.
> Po prawdzie analiza przebiegu włókien powinna wykazać, że to są
> części tego samego kuponu, ale IMVHO porwanie (a nie pocięcie) daje
> na dzień dobry znacznie mniej argumentów do podważania "oryginalnej"
> całości. Idzie o prostą sprawę - zestawienie kompletu kawałków
> kuponów daje za wysokie prawdopodobieństwo oszukańczej wygranej ;)
Jestem niemal pewien, że każdy kupon ma niepowtarzalny kod paskowy,
którego prawidłowe zestawienie z _kuponów_ jest chyba nierealne, nawet
mając choćby tylko kawałek prawidłowy. Co za tym idzie, na podstawie
takiego oszukańczego składaka wygranej pobrać by się chyba nie dało, bez
względu czy kupon byłby pocięty, czy porwany.
> Z tego powodu nie zdziwiłbym się jakby regulamin zabraniał (bo co
> zrobić z przypadkiem, kiedy "przerwanie" jest na tyle wąskie, że
> numery na częściach są czytelne, ale jednocześnie zawiera lukę na
> tyle dużą, że "pasowania" włókien nie da się udowodnić lub jest
> wątpliwe?)
O ile cały kupon jest ważny, to chyba w nim najważniejszy jest ww. kod
paskowy. To na jego podstawie kupon jest identyfikowany i "system" wie
czy i ewentualnie jaka wygrana na niego padła. Teraz to jest kod
paskowy, a w nieodległej przeszłości był to nadruk przypominający kartę
perforwaną.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
29. Data: 2012-10-29 16:54:26
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: "dude" <c...@m...pl>
Użytkownik "t?" <t??_usenet@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k6luik$miq$2@usenet.news.interia.pl...
> witek wrote:
>
>> Ale oni tych kuponow chca kupic tysiac, zamiast 4 tysiecy
>
> Rozróżniasz liczbę pojedynczą od mnogiej?
>
> "Chcę grać z kolegami systemem w lotto. Składamy się wspólnie na kupon,
> kserujemy go dla każdego, a oryginał deponujemy w kasetce w biurze."
Matołku piszący do góry nogami: system oznacza grę 7,8,9,10,11 lub 12
liczbami w zakładzie zamiast sześcioma.
Zobacz sobie ile kosztują takie kupony http://www.forumlotto.pl/1900.htm
i wracaj do gry w kapsle, bo reszta Cię przerasta. Dlaczego gramy, że
prawdopodobieństwo jest takie jak to, że meteoryt spadnie nam na głowę, że
lotto to wał itp to nasza sprawa.
-
30. Data: 2012-10-29 16:55:14
Temat: Re: lotto zaklady z kolegami i umowa
Od: "CPL" <n...@s...com>
Użytkownik "Jarosław Bomba" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:508d2e90$0$1309$65785112@news.neostrada.pl...
>i juz ? :D
I tyle zobaczą notatriusza :) Za 25 baniek bym pojechał na wieczne wakacje
do Argentyny bez szans na ekstradycję :)