eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolokatorzy na "dziko"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 51. Data: 2006-11-29 22:06:29
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    witek napisał(a):

    > Za 5 lat sobie odpuścicie i pójdziecie na jakąkolwiek ugodę.
    > No chyba, że macie wystarczająco dużo kasy, żeby to przeżyć.

    Zobaczymy. Dodam ze to duzo mniejsze miasto niz Warszawa, i sady
    dzialaja szybciej, choc sprawa o eksmisje trwala chyba z 2 lata :)

    Teraz darmozjady mieszkaja dalej, placic nie chca bo ich nie stac ale na
    chlanie to juz maja :) I nic takim nie zrobisz :)

    Teraz sprawa idzie dalej, a co bedzie? Ale to juz nie pierwsi tacy
    lokatorzy, paru juz miasto musialo zabrac :)

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 52. Data: 2006-11-29 22:09:46
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    simpson_wr napisał(a):

    > czyli z ktorej strony barykady??

    Po stronie prawa :) A jakie to prawo jest masz okazje przeczytac w tym
    watku.

    > pchac sie w cos takiego czy odupscic?

    Czy pchac sie w kupno tego mieszkania? Powiem tak, jesli stac Cie na
    zakup mieszkania, to proponuje poszukac gdzie indziej. Ja rozumiem ze to
    moze byc okazja, ale pamietaj ze "biednego nie stac na oszczedzanie" :)

    > gdzies padla propozycja wynajecia im lokalu na okreslony czas? na jak
    > dlugi okres trzeba cso takiego zrobic??

    Az miasto zapewni im lokal zastepczy? (jesli sie myle to prosze o
    poprawienie :)

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 53. Data: 2006-11-29 22:48:48
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    simpson_wr wrote:

    >> Prawo stoi po stronie prawa.
    >
    > czyli z ktorej strony barykady??

    Żadnej. Prawo JEST barykadą.

    > pchac sie w cos takiego czy odupscic?

    To twoja decyzja...

    Ja bym się nie pchał, ale nie znam sytuacji.


  • 54. Data: 2006-11-29 23:04:42
    Temat: [OT]Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: m...@g...com

    castrol wrote:
    [...]
    >
    >> gdzies padla propozycja wynajecia im lokalu na okreslony czas? na jak
    >> dlugi okres trzeba cso takiego zrobic??
    >
    > Az miasto zapewni im lokal zastepczy? (jesli sie myle to prosze o
    > poprawienie :)

    Załóżmy że mam takich niechcianych lokatorów, wynajmuję gdzieś ruderę która
    spełnia ustawowe wymagania, doprowadzam do eksmisji do tej rudery.

    Teraz, czy jeżeli rudera się np. rozwali, lub stanie się w inny sposób
    niemieszkalna, to czy lokatorzy będą mogli w majestacie prawa wrócić do
    poprzedniego mieszkania?

    p. m.


  • 55. Data: 2006-11-30 01:15:58
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:ekk8rs$8rs$1@opal.futuro.pl...
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:ekk8cu$335$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Ależ komornik może lokatorów z mieszkania też wyrzucić. Więc też sobie
    >> nie pomieszkają.
    >
    > ale jak sam napisales nie moze wywalic ich na ryj na bruk
    >
    >> Z tym, że zabranie samochodu od zabrania człowieka z lekka się różni,
    >> dlatego wprowadzili zakaz eksmiji na bruk.
    >
    > ale nie zabierasz czlowieka, tylko mieszkanie, i szkoda ze zabrali,
    > powinno byc i niech smiecie szukaja sobie kartonow, albo niech sie
    > opiekuncze panstwo martwi co z nimi

    raczej nie zabierasz mieszkania tylko wywalasz mieszkańców.
    Co do śmieci to zmienisz zdanie jak trochę dłużej pożyjesz.


    >
    >> Szczególnie gsy w takich przypadkach wylatują również dzieci, które
    >> akurat najmniej są tu winne.
    >
    > dzieci do osrodka opiekunczego i po problemie, pewnie bedzie im tam lepiej
    > niz w zlodziejskie rodzinie

    j.w. mało widziałeś i dlatego taki mądry jesteś.



    >
    >> Cały problem polega na tym, że biedota państwa nie pozwala na
    >> utrzymywanie tylu lokali zastępczych ile by było potrzebnych.
    >
    > no pewnie :) lepiej to przezucic na obywateli :)
    czasami rzeczy nie są tylko białe i tylko czarne, czasami jest też barwa
    pośrednia i nie wszystko jest takie proste jakby ci się wydawało.



  • 56. Data: 2006-11-30 01:16:57
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl> wrote in message
    news:ekke6a$ej6$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Weź ty się dziecko idź lecz.
    >
    > Widzę, że nadmiar pieniędzy posiadasz. Weź miszczó* posponsoruj mi prezent
    > na Mikołaja skoro tak lubisz innych sponsorować.


    A co ci zasponsorować?
    Jakąś książkę "nie dla idiotów"?



  • 57. Data: 2006-11-30 01:20:06
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "simpson_wr" <k...@g...com> wrote in message
    news:1164827551.972641.14920@l12g2000cwl.googlegroup
    s.com...

    > > prawo w takiej sprawie stoi po stronie właściciela (ewentualnie
    > > przyszlego właściciela) czy moze po stronie "gości"?
    >
    > Prawo stoi po stronie prawa.

    >czyli z ktorej strony barykady??
    >pchac sie w cos takiego czy odupscic?
    odpuścić.


    >gdzies padla propozycja wynajecia im lokalu na okreslony czas? na jak
    >dlugi okres trzeba cso takiego zrobic??

    na zawsze,
    jak wynajmiesz lokal, to właściciel tego lokalu będzie się od ciebie domagał
    zapłaty tak długo na jak długo została zawarta umowa lub do czasu kiedy
    oddasz mu ten lokal spowrotem w jego posiadanie.
    A nie jesteś mu w stanie zwrócić lokalu dopóki oni tam będą mieszkać, czyli
    teoretycznie do czasu kiedy oni sami dobrowolnie się stamtąd nie wyniosą.



  • 58. Data: 2006-11-30 01:21:53
    Temat: Re: [OT]Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    <m...@g...com> wrote in message
    news:ekl3k0$696$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > castrol wrote:
    > [...]
    >>
    >>> gdzies padla propozycja wynajecia im lokalu na okreslony czas? na jak
    >>> dlugi okres trzeba cso takiego zrobic??
    >>
    >> Az miasto zapewni im lokal zastepczy? (jesli sie myle to prosze o
    >> poprawienie :)
    >
    > Załóżmy że mam takich niechcianych lokatorów, wynajmuję gdzieś ruderę
    > która
    > spełnia ustawowe wymagania, doprowadzam do eksmisji do tej rudery.
    >
    > Teraz, czy jeżeli rudera się np. rozwali, lub stanie się w inny sposób
    > niemieszkalna, to czy lokatorzy będą mogli w majestacie prawa wrócić do
    > poprzedniego mieszkania?
    >

    nie, w majestacie prawa będą mogli żądać doprowadzenia rudery do stanu
    nadającego się do zamieszkania.
    Bo to ty tą ruderą zarządzasz.
    Masz im albo to naprawić, albo znaleźć inną.




  • 59. Data: 2006-11-30 01:22:44
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:a1u044-90f.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > simpson_wr wrote:
    >
    >> po pierwze dzieki za wszystkie odpowiedzi
    >> a co do pytania, to:
    >> sa zameldowani na czas nie okreslony ale skonyczla im sie umowa najmu
    >> lokalu
    >
    > No to sorry winnetou, ale tylko eksmisja.
    >
    > Albo sprytne utrudnianie życia. Np. spowodowanie odcięcia mediów, jeśli
    > to technicznie możliwe (np. rozwiąż umowę z zakładem energetycznym).

    sami sobie podpiszą następną.



  • 60. Data: 2006-11-30 01:23:40
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:m7u044-90f.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >
    > Przychodzi dostawca mediów i odcina. A umowy z ludźmi bez tytułu do
    > lokalu ani elektrownia, ani gazownia nie podpiszą.

    podpiszą, podpiszą.
    ze mną podpisali.


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1