eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolokatorzy na "dziko"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 201. Data: 2006-12-05 10:32:08
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:el3g1p$3md$3@nemesis.news.tpi.pl...

    > Więc co jest wyjątkowego w podatku od najmu, oprócz tego że można wybrać
    > ryczałt i płaci się go wtedy zdecydowanie mniej niż przy innego typu
    > dochodach?

    a kto powiedzial ze jest cos wyjatkowego, jak placi to za cos placi,
    miedzy innymi za ochrone przed bandytami i zlodziejami, a w tym wypadku
    zlodziej ma wieksze prawa od niego i tyle


  • 202. Data: 2006-12-05 10:38:37
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    m...@g...com napisał(a):

    >> U kochanki. Kochanka kazała spakować manatki i wracać, skąd
    >> przyszedł. A właśnie spaliło mu się mieszkanie, w którym do tej pory
    >> mieszkał. Co za różnica?
    >
    > Kochanka nie ma prawa go wyrzucić, chyba że dostarczy lokal zastępczy
    > (lub uzyska od gminy).

    Ale ten pan tu nie mieszkał, powiedziała kochanka, tłumacząc policji,
    dlaczego wzywała pomocy.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 203. Data: 2006-12-05 10:43:09
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys wrote:

    > Jeśli miałoby to ode mnie zależeć, to ja jestem za tym, żeby nie. Niech
    > każdy zadba o siebie i wszyscy będziemy zadbani.

    To się nazywa "anarchia".

    >> a może to właściciel powinien przekalkulować ryzyko wynającie
    >> mieszkania i koszty z tym związane.
    >
    > Właściciel kupił sobie mieszkanie i chce je wynająć na normalnych
    > warunkach jak w kraju cywilizowanym. Cywilizowany kraj charakteryzuje
    > się tym, ze uznaje święte prawo własności.

    W cywilizowanym kraju istnieje rozdział państwa i kościoła - ze świętymi
    prawami udaj się do lokalnego proboszcza/rabina.

    >> Dlaczego właściciel ma nieponosić kosztów swoich decyzji tylko spychać
    >> je na państwo.
    >
    > Bo gdyby mu państwo nie przeszkadzało, to by po prostu wziął nie
    > płacącego, mieszkającego bez umowy i dewastującego mieszkanie lokatora
    > za pysk i wystaił razem z majdanem na ulicę. Ale państwo mu to
    > uniemożliwia, tworząc takie, a nie inne prawo ( więc to nie są do końca
    > jego decyzje)

    Prawo to powstało m.in. dlatego, żeby jakiś bezduszny, pazerny sk*.*syn
    nie mógł ot tak sobie wyrzucić np. obłożnie chorej matki samotnie
    wychowującej dziecko, która właśnie przez chorobę straciła pracę i dochody.

    A że czasem jakiś drań skorzysta - cóż, gdyby dało się skonstruować
    idealne prawo, nie potrzebni byliby sędziowie i prawnicy. Wystarczyłby
    prosty komputer...


  • 204. Data: 2006-12-05 10:44:30
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys wrote:
    > witek napisał(a):
    >
    >> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >
    > U kochanki. Kochanka kazała spakować manatki i wracać, skąd przyszedł.

    A nakaz eksmisji ma?

    > A właśnie spaliło mu się mieszkanie, w którym do tej pory mieszkał.

    To u kochanki?


  • 205. Data: 2006-12-05 11:08:54
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys wrote:

    > Ale ten pan tu nie mieszkał, powiedziała kochanka, tłumacząc policji,
    > dlaczego wzywała pomocy.
    >

    Cóż, jak sie ukrywał przed sąsiadami i się nie zameldował, to już jego
    problem...


  • 206. Data: 2006-12-05 11:57:58
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >> Jeśli miałoby to ode mnie zależeć, to ja jestem za tym, żeby nie.
    >> Niech każdy zadba o siebie i wszyscy będziemy zadbani.
    >
    > To się nazywa "anarchia".

    Dobrze, że użyłeś cudzysłowu.

    >> Właściciel kupił sobie mieszkanie i chce je wynająć na normalnych
    >> warunkach jak w kraju cywilizowanym. Cywilizowany kraj charakteryzuje
    >> się tym, ze uznaje święte prawo własności.
    >
    > W cywilizowanym kraju istnieje rozdział państwa i kościoła - ze
    > świętymi prawami udaj się do lokalnego proboszcza/rabina.

    Nie ma to jak odwrócic kota ogonem, co nie?

    > Prawo to powstało m.in. dlatego, żeby jakiś bezduszny, pazerny
    > sk*.*syn nie mógł ot tak sobie wyrzucić np. obłożnie chorej matki
    > samotnie wychowującej dziecko, która właśnie przez chorobę straciła
    > pracę i dochody.

    A co ze sk...synem, który właścicielowi pokazuje gest Kozakiewicza,
    kiedy ten chce odzyskać swoją własność? I co mnie obchodzi jakaś matka?
    Mogła się ubezpieczyć na taką ewentualność, prawda?* A dziecko ma ojca,
    który powinien mu pomagać w pierwszej kolejności - nie zupełnie obcy
    właściciel mieszkania. No i skoro państwo chce się opiekować wszystkimi
    matkami, obłożnie chorymi - to proszę bardzo, niech buduje lokale niech
    rozdaje mieszkania, ale niech zabierze swoich obywateli z prywatnej
    własności.
    Aha - zarabianie i posiadanie pieniędzy nie jest niczym złym.

    *zdaje się, że proponowałeś właścicielowi mieszkania taka opcję?
    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 207. Data: 2006-12-05 12:00:14
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >> witek napisał(a):
    >>
    >>> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >>
    >> U kochanki. Kochanka kazała spakować manatki i wracać, skąd
    >> przyszedł.
    >
    > A nakaz eksmisji ma?

    A on tam mieszkał? Jakieś przybory do golenia ktoś tam widział? A co,
    jeśli facet ma honor i nie chce mieszkać tam, gdzie go nie chcą, w
    przeciwieństwie do jego lokatora?
    >
    >> A właśnie spaliło mu się mieszkanie, w którym do tej pory mieszkał.
    >
    > To u kochanki?

    Nie, opcjonalne.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 208. Data: 2006-12-05 12:24:13
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.plys> napisał w wiadomości
    news:el3mp6$5ma$1@inews.gazeta.pl...


    > Aha - zarabianie i posiadanie pieniędzy nie jest niczym złym.

    u niektorych jak widac idealy lenina wiecznie zywe sa ;)

    masz dwa mieszkania, utrzymuj zlodzieja, chcesz zarabiac na wynajmie
    kamieniczniku obmierzly, to my ci tak prawo skonstruujemy ze zlodzieja
    utrzymywac bedziesz musial itd itp :)


  • 209. Data: 2006-12-05 13:38:30
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys wrote:

    >>> Jeśli miałoby to ode mnie zależeć, to ja jestem za tym, żeby nie.
    >>> Niech każdy zadba o siebie i wszyscy będziemy zadbani.
    >> To się nazywa "anarchia".
    >
    > Dobrze, że użyłeś cudzysłowu.

    Owszem, staram się poprawnie używać znaków przestankowych. A twoje
    imputowanie, że to przenośnia, to tylko wynik nieznajomości zasad pisowni.

    >>> Właściciel kupił sobie mieszkanie i chce je wynająć na normalnych
    >>> warunkach jak w kraju cywilizowanym. Cywilizowany kraj charakteryzuje
    >>> się tym, ze uznaje święte prawo własności.
    >> W cywilizowanym kraju istnieje rozdział państwa i kościoła - ze
    >> świętymi prawami udaj się do lokalnego proboszcza/rabina.
    >
    > Nie ma to jak odwrócic kota ogonem, co nie?

    Jak się powołujesz na świętości to idź do tych, co świętościami się zajmują.

    >> Prawo to powstało m.in. dlatego, żeby jakiś bezduszny, pazerny
    >> sk*.*syn nie mógł ot tak sobie wyrzucić np. obłożnie chorej matki
    >> samotnie wychowującej dziecko, która właśnie przez chorobę straciła
    >> pracę i dochody.
    >
    > A co ze sk...synem, który właścicielowi pokazuje gest Kozakiewicza,
    > kiedy ten chce odzyskać swoją własność?

    NALEŻY... UDAĆ... SIĘ... DO... SĄDU...

    Dotarło?!

    > I co mnie obchodzi jakaś matka?

    A co mnie obchodzi twoje mieszkanie?

    > Mogła się ubezpieczyć na taką ewentualność, prawda?* A dziecko ma ojca,

    ROTFL

    Ubezpieczenie od bezrobocia to się może ewentualnie w przypadku kredytu
    trafić. Nie widziałem jeszcze oferty ubezpieczenia - a na pewno nie
    będzie takiej w zakresie ceny porównywalnym z kosztem ubezpieczenia
    nieruchomości od zniszczenia - oferującej utrzymanie na dotychczasowym
    poziomie w przypadku utraty pracy/zdolności do pracy.

    > który powinien mu pomagać w pierwszej kolejności - nie zupełnie obcy

    No popatrz... Ja nie wiedziałem, że ojcowie dostają totalny immunitet i
    są np. nieśmiertelni, nie ulegają wypadkom i zawsze znajdują pracę.

    > właściciel mieszkania. No i skoro państwo chce się opiekować wszystkimi
    > matkami, obłożnie chorymi - to proszę bardzo, niech buduje lokale niech
    > rozdaje mieszkania, ale niech zabierze swoich obywateli z prywatnej
    > własności.

    Było ich tam nie wpuszczać. Przepisy powinieneś znać, wpuściłeś - teraz
    ponoś konsekwencje swojego wyboru.

    > Aha - zarabianie i posiadanie pieniędzy nie jest niczym złym.

    A kto mówił, że jest? Tylko nie zarabiaj kosztem innych.


  • 210. Data: 2006-12-05 13:42:21
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys wrote:

    >>>> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >>> U kochanki. Kochanka kazała spakować manatki i wracać, skąd
    >>> przyszedł.
    >> A nakaz eksmisji ma?
    >
    > A on tam mieszkał?

    Pytałem się, że mieszkałeś do tej pory. Odpowiedziałeś - u kochanki.
    Teraz zmieniasz zeznania? I dziwisz się, że sąd będzie podejrzewać, żeś
    kombinator i kłamca?

    > Jakieś przybory do golenia ktoś tam widział? A co,

    Jako praworządny obywatel powinieneś się tam zameldować.

    > jeśli facet ma honor i nie chce mieszkać tam, gdzie go nie chcą, w
    > przeciwieństwie do jego lokatora?

    Ten tak zwany honor (czy może raczej bezmyślność) ma się do przepisów
    prawa jak?

    >>> A właśnie spaliło mu się mieszkanie, w którym do tej pory mieszkał.
    >> To u kochanki?
    >
    > Nie, opcjonalne.

    To miał trzy miejsca do mieszkania i się awanturuje, żeby wywalić "już,
    teraz, natychmiast i bez sądu" kogoś, kto nie ma żadnego?

    Ciekawą mentalność prezentujesz...

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1