eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › lokatorzy na "dziko"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 151. Data: 2006-12-04 14:17:23
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Kira" <c...@e...wytnij.pl> wrote in message
    news:el0m0t$aen$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Re to: witek [Sun, 3 Dec 2006 10:48:54 -0600]:
    >
    >
    >> Chroni człowieka jako istotę ludzką.
    >
    > Ale jak ja sobie "schronię człowieka jako istotę ludzką"
    > a ten człowiek to przypadkowo morderca, to beknę zdaje się
    > za współudział czy coś?

    Nie.
    Za co chcesz beknąć?
    Za to, że dajesz mu mieszkanie.
    Musiałabyś wiedzieć , że jest mordercą lub brać w tym udział.
    Ale to się ma nijak do siebie.



  • 152. Data: 2006-12-04 14:17:44
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: moda <u...@i...pl>

    witek wrote:


    > "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    > news:el0ks0$v2b$1@opal.futuro.pl...
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    >> news:el0jja$l5d$1@news.interia.pl...
    >>
    >>> a spałeś kiedyś chociaż jedną noc na dworze w zimie, albo w padającym
    >>> deszczu.
    >> ale powiedz mi, co to okradanego obchodzi, w ekstremalnej sytuacji o
    >> ktorej juz pisalem, wlasciciel miszkania musi wlasnie spac na dworze w
    >> zimie, a zlodziej smacznie kima w jego cieplym mieszkaniu, za ktore
    >> wlasciciel jeszcze musi placic
    >
    > jeszcze raz.
    > To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać



    Jeszcze raz, nie twoj zasmarkany interes.


  • 153. Data: 2006-12-04 14:18:21
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Kira" <c...@e...wytnij.pl> wrote in message
    news:el0mbf$s76$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Re to: Andrzej Lawa [Sun, 03 Dec 2006 22:00:29 +0100]:
    >
    >
    >> Jakiego, debilku, złodzieja?! Ukradł coś?
    >
    > Tak... mieszkanie. Może i nie wsadził w kieszeń i nie wyniósł,
    > ale de facto uniemożliwił skutecznie używanie go właścicielowi,
    > a za to używa go sam.

    Przecież właściciel ma prawo iść z tym do sądu.




  • 154. Data: 2006-12-04 14:20:18
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Kira" <c...@e...wytnij.pl> wrote in message
    news:el0mlc$st9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Re to: witek [Mon, 4 Dec 2006 01:46:34 -0600]:
    >
    >
    >> a spałeś kiedyś chociaż jedną noc na dworze w zimie,
    >> albo w padającym deszczu.
    >
    > Spałam. To już się mogę wypowiedzieć? ;)
    >
    >
    > Ale dach nad głową to równie dobrze może być noclegownia
    > przecież. Dlaczego nie? Na łeb już nie pada...

    Może. Już się z tym zgodziłem wcześniej. Teraz trzeba tylko iść z tym
    pomysłem do posłów, bo wg prawa narazie być nie może.

    >
    > Jak na razie to wychodzi, że najszybszą metodą zapewnienia
    > sobie własnego mieszkania jest wziąć coś wynająć, przestać
    > za to płacić i poczekać aż ci prezent zrobią. Jakoś nikogo
    > nie interesują ludzie bez mieszkań ogólnie, dlaczego akurat
    > ci co sobie wynajęli tacy uprzywilejowani mają być?
    >

    sobie nie można wynająć, ktoś ci musi wynająć i przekalkulować czy mu się to
    opłaca czy nie.



  • 155. Data: 2006-12-04 14:20:30
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:el1acb$gud$1@news.interia.pl...

    > a okradany nie ma gdzie mieszkać?
    > A gdzie mieszkał do tej pory?

    a jak nie ma to co?
    a nawet jesli ma, to czy w zwiazku z tym ma obowiazek utrzymywania kogos
    innego, zdaje mi sie ze takie praktyki to tylko za glebokiej komuny byly i
    to tej wczesno powojennej lub wrecz z okolic rewolucji za nasza wschodnia
    granica

    > przestań porównywać samochód do warunków życia bo się ośmieszasz.

    zrozum jedno ze to jest cudza wlasnosc, i jesli panstwo chce chronic
    warunki zycia zlodzieja, niech robi to wlasnym kosztem, a nie zmusza do
    tego innego obywatela, skoro nie ma gdzie takiego zlodzieja wymeldowac,
    niech oplaca koszty najmu i ewentualnego remontu
    prawda ze proste?


  • 156. Data: 2006-12-04 14:21:56
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "krys" <k...@p...onet.plys> wrote in message
    news:el130d$msl$1@inews.gazeta.pl...
    > witek napisał(a):
    >
    >> To zauważysz wówczas różnicę między brakiem samochodu i brakiem dachu
    >> nad głową i może zrozumiesz dlaczego państwo nie zapewnia samochodu a
    >> dach nad głową tak.
    >
    > To jak państwo zapewnia, to niech sobie to państwo weźmie tego
    > chronionego obywatela z _prywatnego_ mieszkania innego obywatela,
    > zamiast stosować spychologie. Nie widzę powodu, żeby jeden miał
    > ( właściciel mieszkania) utrzymywać drugiego ( byłego najemcę).

    utrzymujemy państwo opiekuńcze?
    a może to właściciel powinien przekalkulować ryzyko wynającie mieszkania i
    koszty z tym związane.
    Dlaczego właściciel ma nieponosić kosztów swoich decyzji tylko spychać je na
    państwo.




  • 157. Data: 2006-12-04 14:22:13
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:el1ae9$gvf$1@news.interia.pl...

    > to idź z nim do komornika

    i bedziemy tak znowu po kroczku dochodzic to juz opisanych faktow?
    a co komornik zrobi jak nie ma lokalu zastepczego, nic, wiec po co ta
    wyliczanka


  • 158. Data: 2006-12-04 14:24:31
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:el1adb$guj$1@news.interia.pl...

    > To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać

    nie ma to zadnego znaczenia, mieszkanie mogles sprzedac, mogles oddac za
    dlugi, ktore miales przez zlodzieja w twoim mieszkaniu, moglo ci sie
    spalic (kwestia ubezpieczenia bez znaczenia, nie ma obowiazku
    ubezpieczania), mogl nastapic rozwod, mozliwosci jest wiele a wniosek
    jeden, wlasciciel nie ma gdzie miaszkac bo zlodziej w jego mieszkaniu jest
    chroniony przez panstwo


  • 159. Data: 2006-12-04 14:25:48
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "moda" <u...@i...pl> wrote in message
    news:c6Wch.2430$Qa7.192@trnddc03...
    >>
    >> jeszcze raz.
    >> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >
    >
    >
    > Jeszcze raz, nie twoj zasmarkany interes.

    Ale twój zasmarkany problem, bo nie widzę powodu dla któego państwo miałoby
    coś załatwiać za ciebie.



  • 160. Data: 2006-12-04 14:26:56
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:el1b20$cq2$1@opal.futuro.pl...
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:el1adb$guj$1@news.interia.pl...
    >
    >> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >
    > nie ma to zadnego znaczenia, mieszkanie mogles sprzedac, mogles oddac za
    > dlugi, ktore miales przez zlodzieja w twoim mieszkaniu, moglo ci sie
    > spalic (kwestia ubezpieczenia bez znaczenia, nie ma obowiazku
    > ubezpieczania), mogl nastapic rozwod, mozliwosci jest wiele a wniosek
    > jeden, wlasciciel nie ma gdzie miaszkac bo zlodziej w jego mieszkaniu jest
    > chroniony przez panstwo

    jak go sprzedałeś nie mając gdzie mieszkać to jesteś głupi. I tutaj nic się
    na to nie poradzi.


strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1