-
1. Data: 2008-05-30 18:30:40
Temat: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: Piotr <p...@a...net.pl>
Witam.
Sytuacja wygląda tak: zostałem potrącony przez samochód, schematyczny
rysunek ulicy:
-----------------
chodnik
------- ------
trawa | ja |trawa
------ vv ------
====
==== pas 2
- - - -====- - -
==== pas 1
====
------- ^^ ------
pas | xx |zieleni
------ ------
Oba pasy ruchu w jedną stronę. Na pasie 1 zatrzymał się samochód
(przepuszczał mnie i faceta z dzieckiem-xx-idącego z drugiej strony).
Nagle zauważyłem, że wjechał we mnie polonez (jechał pasem 1 i
postanowił ominąć ten stojący samochód, który nas przepuszczał).
Przewiózł mnie dwa-trzy metry na masce, po czym zsunąłem się na trawę.
Nic mi nie połamał, trochę obtarć naskórka, stłuczenie jednego i
drugiego podudzia. Zatrzymał się, ludzie z tego pierwszego samochodu też
się zainteresowali, przyjechało pogotowie, na SORze mnie przebadali,
tego samego dnia pojechałem do domu, ale ze względu na ogólny stan (mimo
wszystko trochę obolały jestem) przez tydzień jestem na zwolnieniu (od
rodzinnego).
I teraz mam takie pytania:
Jaki mandat/punkty mógł dostać? (powiedzmy, że był trzeźwy)
Czy jest opcja jakiegoś odszkodowania (i ewentualnie z jakiego tytułu?).
dziękuję i pozdrawiam
piotr.
-
2. Data: 2008-05-30 18:53:16
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> Nagle zauważyłem, że wjechał we mnie polonez (jechał pasem 1 i
> postanowił ominąć ten stojący samochód, który nas przepuszczał).
To mnie rozwaliło. Zauwazyłem, ze wjechał we mnie samochod :) Boskie.
Ale powiedz lepiej, bo nie napisałes .... czy to było na przejsciu dla
pieszych ? Jeśli nie, to spodziewaj się oskarzenia od tego kierowcy.
Jeśli będzie mądry, to oskarży cię o wtargnięcie na jezdnię i jesli sąd
uzna jego racje to będziesz musiał opłacić naprawe uszkodzen w jego
samochodzie.
Druga sprawa: czy była na miejscu policja i czy był sporzadzony protokol
?
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
3. Data: 2008-05-30 19:00:30
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>
Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.22aa6b87c5187769899c2@news.task.gda.pl...
>> Nagle zauważyłem, że wjechał we mnie polonez (jechał pasem 1 i
>> postanowił ominąć ten stojący samochód, który nas przepuszczał).
>
> To mnie rozwaliło. Zauwazyłem, ze wjechał we mnie samochod :) Boskie.
> Ale powiedz lepiej, bo nie napisałes .... czy to było na przejsciu dla
> pieszych ? Jeśli nie, to spodziewaj się oskarzenia od tego kierowcy.
> Jeśli będzie mądry, to oskarży cię o wtargnięcie na jezdnię i jesli sąd
> uzna jego racje to będziesz musiał opłacić naprawe uszkodzen w jego
> samochodzie.
>
> Druga sprawa: czy była na miejscu policja i czy był sporzadzony protokol
> ?
Rysunek wskazuje , ze byl na pasach - bezsprzeczna wina kierujacego
polonezem.
K.
-
4. Data: 2008-05-30 19:06:06
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> Rysunek wskazuje , ze byl na pasach - bezsprzeczna wina kierujacego
> polonezem.
To ze na ulicy są pasy to nie ma znaczenia. Liczy sie obecność znaków
pionowych.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
5. Data: 2008-05-30 19:33:42
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: Piotr <p...@a...net.pl>
KsZZysiek pisze:
> To mnie rozwaliło. Zauwazyłem, ze wjechał we mnie samochod :) Boskie.
> Ale powiedz lepiej, bo nie napisałes .... czy to było na przejsciu dla
> pieszych ?
Aaa, przepraszam. Tak, było to przejście dla pieszych, pasy, znaki pionowe.
> Druga sprawa: czy była na miejscu policja i czy był sporzadzony protokol
> ?
Co do policji: nie było mnie przy tym jak przyjechali (byłem w drodze na
SOR).
Później w szpitalu rozmawiał ze mną policjant, badał trzeźwość, podał
dane kierowcy, nr polisy itp. Stwierdził, że to definitywnie wina
kierującego.
pozdrawiam
piotr
-
6. Data: 2008-05-30 19:50:34
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
KsZZysiek wrote:
>> Rysunek wskazuje , ze byl na pasach - bezsprzeczna wina kierujacego
>> polonezem.
>
> To ze na ulicy są pasy to nie ma znaczenia. Liczy sie obecność znaków
> pionowych.
a od kiedy?
-
7. Data: 2008-05-30 19:57:26
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: Buster <r...@w...p.lodz.pl>
KsZZysiek pisze:
> To ze na ulicy są pasy to nie ma znaczenia. Liczy sie obecność znaków
> pionowych.
Ty patrz. A ja myślałem, że istnieje coś takiego jak znak P-10 -
przejście dla pieszych?? A tak BTW, czyżby znaki pionowe, były
ważniejsze od poziomych?? Bo mnie się wydawało, że są tak jakoś na równi
traktowane.
A do autora wątku. Kierowca poloneza otrzymał prawdopodobnie mandat w
wysokości maksymalnej tj. 500 zł, oraz wzbogacił się o calutkie 10
punktów karnych. Cytat z taryfikatora:
"Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się
w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym. art. 97, 90 albo 86 par. 1 lub
2 k. w. / art. 26 ust. 3 pkt 1 p. r. d."
--
Pozdrowienia
Radek
-
8. Data: 2008-05-30 20:07:45
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: Piotr <p...@a...net.pl>
Buster pisze:
> A do autora wątku. Kierowca poloneza otrzymał prawdopodobnie mandat w
> wysokości maksymalnej tj. 500 zł, oraz wzbogacił się o calutkie 10
> punktów karnych.
Dzięki za odpowiedź.
A opcja jakiegoś odszkodowania dla mnie?
W końcu po coś ten policjant dane kierowcy i nr polisy mi podawał;)
pozdrawiam
piotr.
-
9. Data: 2008-05-30 20:10:27
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik KsZZysiek napisał:
>> Rysunek wskazuje , ze byl na pasach - bezsprzeczna wina kierujacego
>> polonezem.
>
> To ze na ulicy są pasy to nie ma znaczenia. Liczy sie obecność znaków
> pionowych.
>
Ku*wa ja pi*dole, kolejny, co kupil prawko :(
-
10. Data: 2008-05-30 20:11:44
Temat: Re: konsekwencje dla kierowcy po potrąceniu pieszego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
KsZZysiek wrote:
>> Rysunek wskazuje , ze byl na pasach - bezsprzeczna wina kierujacego
>> polonezem.
>
> To ze na ulicy są pasy to nie ma znaczenia. Liczy sie obecność znaków
> pionowych.
>
a ja myślałem, że obecność pieszego.