W dniu 24.07.2024 o 17:44, Shrek pisze:
>
>> I przypuszczam, że takie odblokowanie zawsze się wiąże z utratą
>> danych, bo to jest hard reset.
> Zapewne.
Nie wiem, jak to robi serwis, ale daje się odblokować telefon bez
usuwania danych, bo tak się to robi w czasie przeszukania. Odblokowanie
poprzez reset nie jest odblokowaniem.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.07.2024 o 17:57, J.F pisze:
>>>> NIe. Jeśli ktoś wie i umie to blokuje jeśli nie to nie. Tyle jeśli
>>>> chodzi o motywacje.
>>> Nie rozumiem. Motywacją może być chęc uczynienia telefonu bezuzytecznym,
>>> nawet kosztem zmniejszonego prawdopdobieństwa odzyskania tego telefonu.
>>> Mozna tez oczywiście nie wierzyc, że policja cokolwiek zrobi w kwestii
>>> imei widocznego w sieci, no to wtedy nie ma sensu nie blokować.
>> Policja jest rozliczana z odzyskanych urządzeń, więc po prostu raz na
>> jakiś czas hurtem się sprawdza. Ponieważ operator trzyma retencję 12
>> miesięcy, to wystarczy raz na rok zrobić. Ponawia się to aż do
>> przedawnienia, przy czym przedawnienie zależy od potencjalnej kary, a ta
>> od kwalifikacji prawnej, więc trudno mi powiedzieć, jak długo się to
>> robi, ale generalnie nie mniej, niż 5 lat.
> Super, pogratulować.
> Tylko w takim razie po co obywateli denerwować jakims sprawdzaniem
> numerow?

Żeby znaleźć określone urządzenie?

> Nagrywa interwencje to nagrywa, takie jego prawo, jak sie samemu prawa
> nie łamie, to się nie ma czego obawiać ?

No i ...?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:16, Robert Tomasik pisze:

>> Tylko w takim razie po co obywateli denerwować jakims sprawdzaniem
>> numerow?
>
> Żeby znaleźć określone urządzenie?

Które;) Przecież to tak jakbyś pukając do losowych drzwi miał nadzieję
że znajdziesz konkretny adres:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:14, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.07.2024 o 17:44, Shrek pisze:
>>
>>> I przypuszczam, że takie odblokowanie zawsze się wiąże z utratą
>>> danych, bo to jest hard reset.
>> Zapewne.
> Nie wiem, jak to robi serwis, ale daje się odblokować telefon bez
> usuwania danych, bo tak się to robi w czasie przeszukania.

Pewnie nawet da się tym odblokowaniem znaleźć takie dane jak chcemy:(

BTW - ciekawe jak oni je odblokowują - znaczy pewnie się włamują. Ale
poważnie - jaka jest gwarancja że tam było to, co znaleziono? Słowo kulsona?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:39, Shrek pisze:
>>> Tylko w takim razie po co obywateli denerwować jakims sprawdzaniem
>>> numerow?
>> Żeby znaleźć określone urządzenie?
> Które;) Przecież to tak jakbyś pukając do losowych drzwi miał nadzieję
> że znajdziesz konkretny adres:P

Powiedzmy, że nie podzielam Twojego stanowiska - ale nie chce mi się
kłócić. Zawsze możesz sobie to tak tłumaczyć.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:43, Shrek pisze:
>>>> I przypuszczam, że takie odblokowanie zawsze się wiąże z utratą
>>>> danych, bo to jest hard reset.
>>> Zapewne.
>> Nie wiem, jak to robi serwis, ale daje się odblokować telefon bez
>> usuwania danych, bo tak się to robi w czasie przeszukania.
> Pewnie nawet da się tym odblokowaniem znaleźć takie dane jak chcemy:(

Oczywiście. To zmowa organów ścigania przeciwko niewinnym.
>
> BTW - ciekawe jak oni je odblokowują - znaczy pewnie się włamują.

Przeszukanie, to też generalnie forma włamania. Generalnie poczytaj
trochę o kluczach prywatnych i publicznych oraz tym, na jakiej zasadzie
są szyfrowane dane w telefonach. Jest jeszcze trochę związku z
wykopywanie cryptowalut. Po resztę wiedzy odsyłam do kulsonów :-P

> Ale poważnie - jaka jest gwarancja że tam było to, co znaleziono? Słowo
> kulsona?

Dlatego też nikt tego kulsonom nie daje - głównie z tego powodu, że nikt
poza kilkoma osobami z tej grupy w istnienie tych baśniowych postaci nie
wierzy.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:54, Robert Tomasik pisze:

>>> Żeby znaleźć określone urządzenie?
>> Które;) Przecież to tak jakbyś pukając do losowych drzwi miał nadzieję
>> że znajdziesz konkretny adres:P
>
> Powiedzmy, że nie podzielam Twojego stanowiska - ale nie chce mi się
> kłócić. Zawsze możesz sobie to tak tłumaczyć.

Bardzo rzeczowy argument:P To raz na ile znajdujecie kradziony?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 24.07.2024 o 19:59, Robert Tomasik pisze:

>>> Nie wiem, jak to robi serwis, ale daje się odblokować telefon bez
>>> usuwania danych, bo tak się to robi w czasie przeszukania.
>> Pewnie nawet da się tym odblokowaniem znaleźć takie dane jak chcemy:(
>
> Oczywiście. To zmowa organów ścigania przeciwko niewinnym.

Czasem i tak bywa.

> Przeszukanie, to też generalnie forma włamania. Generalnie poczytaj
> trochę o kluczach prywatnych i publicznych

Czytałem.

> oraz tym, na jakiej zasadzie
> są szyfrowane dane w telefonach. Jest jeszcze trochę związku z
> wykopywanie cryptowalut.

A co ma do tego blockchain? Poważnie pytam.

>> Ale poważnie - jaka jest gwarancja że tam było to, co znaleziono?
>> Słowo kulsona?
>
> Dlatego też nikt tego kulsonom nie daje - głównie z tego powodu, że nikt
> poza kilkoma osobami z tej grupy w istnienie tych baśniowych postaci nie
> wierzy.

Ważne że komendant wierzy - wspąpdodrużynykulsona.jpg:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 24.07.2024 o 20:14, Shrek pisze:
>> oraz tym, na jakiej zasadzie są szyfrowane dane w telefonach. Jest
>> jeszcze trochę związku z wykopywanie cryptowalut.
> A co ma do tego blockchain? Poważnie pytam.

Bo te zabezpieczenia przełamuje się w podobny sposób, co wykopuje
cryptowaluty. Potem się zarabia na udostępnianiu kluczy ekspertom.
Ekspert po prostu musi wiedzieć skąd pobrać klucz (za opłatą, którą
refinansuje w pierwszej kolejności organ, a dalej sam podejrzany po
wyroku sądu) i co z nim zrobić, by sobie dane odczytać.

Nie rzadko podejrzany, który wie, ze zostanie skazany, a z drugiej
strony wie, ze w telefonie nie ma nic, co by go bardziej obciążyło, sam
odblokowuje telefon. Bo za badziewne przestępstwo dostanie 1.000 zł
grzywny, a za opinię biegłego zapłaci 10.000 zł.

Po za tym łamanie tych zabezpieczeń chwilę zajmuje, wiec do nowszych
systemów kody będą dostępne za kilka miesięcy i telefonu wcześniej nie
zwrócą.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.07.2024 o 20:24, Robert Tomasik pisze:

>> A co ma do tego blockchain? Poważnie pytam.
>
> Bo te zabezpieczenia przełamuje się w podobny sposób, co wykopuje
> cryptowaluty.

Chyba jednak nie bardzo. zależy co uznasz za "podobnie".

> Potem się zarabia na udostępnianiu kluczy ekspertom.

Zaraz - kto zarabia?

> Ekspert po prostu musi wiedzieć skąd pobrać klucz (za opłatą, którą
> refinansuje w pierwszej kolejności organ, a dalej sam podejrzany po
> wyroku sądu) i co z nim zrobić, by sobie dane odczytać.

LOL. Chcesz powiedzieć że kupujecie bakdory od producenta?



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry