Witam,

Już mnie lekko glowa boli od czytania na ten temat a potrzebuje informacji
na temat darowizny mieszkania.
Moi rodzice są wlascicelami mieszkania spoldzielczego (wykupione), ja jestem
ich synem, jest jeszcze moja siostra.

Rodzice chca przekazac mi mieszkanie ale nie wiedza w jaki sposob a i ja tez
troche sie pogubilem. Wiec kilka pytan:

- od 2007 roku nie placi sie podaktow od darowizny i spadkow, to prawda? czy
sa wyjatki (chodzi o bliska rodzine, czyli mnie)
- czy istnieje sposob (darowizna?) aby siostra nie miala prawa do zachowku
po smierci rodzicow ?
- czy umowa o dozywocie wyklucza mieszkanie z zachowku ?
- jak to jest z darowizna o okresem 10 lat od jej przekazania ?
- co jest w takim przypadku lepsze zapisanie testamentem czy juz teraz
zrobienie darowizny?
- jesli w testamencie mieszkanie bedzie zapisane na mnie to i tak bede
musial splacic 1/2 mieszkania siostrze, tak?

Aha, i gdyby ktoś jeszcze mógl polecic prawnika ze Szczecina bieglego w
takich sprawach to poprosilbym o kontakt. Notariusze, kazdy mowil do tej
pory co innego

pozdrawiam
--