-
321. Data: 2008-11-01 19:56:28
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Sat, 01 Nov 2008 17:16:48 +0100, Marian napisał(a):
> Ale czemu chcesz mi narzucic jak bede rozporzadzal swoja wlasnoscia?
Narazie tylko Ty chcesz narzucac jak ja mam rozporzadzac swoja.
W tym wlasnie problem.
Jesli chodzi o mnie, to mozesz sobie konfigurowac AP jak tylko chcesz.
-
322. Data: 2008-11-01 19:59:06
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "armar" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gehkm1$634$1@node2.news.atman.pl...
> Arek pisze:
>> Użytkownik armar napisał:
>>> To ja podpisałem jakąś umowę na płacenie rachunków?
>>
>> Nie musisz.
>> Zapłacisz jeszcze więcej za bezumowne korzystanie.
>
> OK - załóżmy, że zapłacę.
> Tylko komu mam zapłacić?
Marianowi- to on tą usługą ci świadczył.
> Dostawcy Mariana, który w umowie z Marianem
A skąd ty wiesz kto jest dostawcą Mariana?
> wyraźnie zaznaczył w umowie, że Marianowi
Czytałeś jego umowę?
> nie wolno odsprzedawać dostępu?
W niektórych umowach pisze że wolno.
> A może Marianowi, który nie założył działalności
> gospodarczej "udostępnianie darmowego internetu"?
A skąd wiesz że nie ma działalności?
> Pytanie jednak jest inne - na jakiej podstawie
> Marian ma PRAWO domagać się zapłaty?
Na podstawie tego że korzystałeś z jego internetu. Pomimo że prosił cię abyś
zaprzestał dy dalej to robiłeś. ja cię poprosił to mogłeś już wiedzieć że
jednak nie z hotspotem się łączysz i nikt ci takiej darowizny nie funduje.
--
Pawełj
-
323. Data: 2008-11-01 20:02:31
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:l04cmnim70xv.d06if32rjve8.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:58:42 +0100, Arek napisał(a):
>
>> Zapytam jak innej osoby z tego wątku - chcesz to przećwiczyć na własnej
>> skórze?
>
> Nie mam ani czasu ani potrzeby eksperymentow, zeby stwierdzic, ze
> bredzisz.
> Prawo nie przewiduje zadnych oplat za bezumowne korzystanie w dobrej
> wierze. Doucz sie nie nie bredz wiecej.
A czy pod twoje rozumowanie można podciągnąć darmowe korzystanie z telewizji
satelitarnej?
Przecież ich sygnał "po moim niebie lata". dekoder to mi wujek
sprezentował.
Ale oglądam cyfrę i nic nie płace a inni to narzekają że jakieś abonamenty,
że karty że coś tam...
Czy to nie jest taka sama sytuacja?
Korzystam z czegoś co jest na moim domu - sygnału - i odbieram.
--
Pawełj
-
324. Data: 2008-11-01 20:11:45
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:geic7g$d2r$4@inews.gazeta.pl Flo
<f...@N...gazeta.pl> pisze:
> Przeczytaj jeszcze raz. Weź oddech. Może zrozumiesz.
Coś się tak rozpisał, chłystku?
> Z wycieraczki to my zdejmujemy, do celi to My wsadzamy.
Nie bandziorze. Takim jak ty to emerytury obniżają.
> Nie raz miałem do czynienia z takim cwaniaczkiem jak Ty. Wielcy byli. Gęba
> im się nie zamykała. Jak im pod celą kanalizację wyczyścili to wszystko i
> wszystkich sprzedawali byleby tylko ich wyciągnąć.
> Teraz mogę się z Tobą przekomarzać i podpuszczać Cię bo już mi zaczyna to
> być obojętne. Wkrótce odchodzę na emeryturę i takimi jak Ty młodsi się
> zajmą.
Po co opisujesz jaką szmatą jesteś?
> Możesz mi wierzyć na słowo, że chętnie się wykazują.
> Twoje tricki aby się ukryć w necie są co najmniej śmieszne. Jeszcze żaden
> administrator dostając nakaz nie odmówił ujawnienia danych usera.
> Anonimowy to jesteś dla cywili (pisałem Ci wcześniej ale nie zrozumiałeś)
> choć i tego nie byłbym taki pewien.
> To tylko kwestia powodów.
Jesteś chyba mądry inaczej. Nakaz to dostaniesz jak będzie uzasadnione
podejrzenie przestępstwa, postępowanie przygotowawcze, a nie bo byle łajza
chce prywatę odstawić. Gówno dostaniesz nie nakaz, pajacu, nie onanizuj się
grożeniem tylko działaj.
> To co wypisujesz na grupie jest żałosne i nie ma sensu głowy sobie takimi
> duperelami zajmować.
Ale się, łajzo, jednak zajmujesz.
A miał być EOT, nie wytrzymałeś.
> Wystarczy jednak, że ktoś życzliwy Ci mały donosik zaserwuje (masz wielu
> fanów), że materiały pedofilskie rozpowszechniasz lub przechowujesz w
> znacznych ilościach na HDD i zmienia się klimat.
> Nawet wyczesani kolesie na których się powołujesz nie pomogą.
> Co najwyżej 48h na dołku zaliczą.
> Teraz dotarło?
Musisz te dowody przynieść ze sobą, bandyto.
Właśnie nieusuwalnie udokumentowałeś groźby sfabrykowania dowodów, a jak
wiesz twoje IP jest spokojnie do namierzenia. Wystarczy donieść, że
handlujesz pornografią. I zostaniesz wyczesany jak wyleniały pies.
Wiesz co psom robią pod celą?
Dotarło?
--
Jotte
-
325. Data: 2008-11-01 20:25:37
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Sat, 1 Nov 2008 21:02:31 +0100, pawelj napisał(a):
> A czy pod twoje rozumowanie można podciągnąć darmowe korzystanie z telewizji
> satelitarnej?
Jak najbardziej.
> Przecież ich sygnał "po moim niebie lata". dekoder to mi wujek
> sprezentował.
> Ale oglądam cyfrę i nic nie płace a inni to narzekają że jakieś abonamenty,
> że karty że coś tam...
Ale placi Twoj wujek. Cyfra jest kodowana.
>
> Czy to nie jest taka sama sytuacja?
> Korzystam z czegoś co jest na moim domu - sygnału - i odbieram.
Tak, to jest dokladnie taka sama sytuacja.
-
326. Data: 2008-11-01 20:25:41
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:bgnut5-4r1.ln1@ncc1701.lechistan.com Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> pisze:
> Twoja matka jest głupia.
Ty chamie i śmieciu, jak śmiesz pisać coś takiego i ruszać czyichś (byc może
nieżyjących) rodziców?
--
Jotte
-
327. Data: 2008-11-01 20:37:51
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "ChOpLaCz" <c...@g...pl>
> Troche OT, ale niektorzy twierdza, ze pytajacy stworzyl hot-spota i
> udostepnia internet "za free". Zatem przez analogie, czy mozna podlaczyc
> sie pod ogolnodostepne gniazdko elektryczne (np. na latarni, na korytarzu,
> w miejscu publicznym) i korzystac bez ograniczen? Jakos nie za bardzo
> widze granicy miedzy udostepnianiem tych mediow (medii?)...
Jeżeli na ścianie, latarni, itp. zainstalowano fabryczne gniazdko do
podpinania (nie włamanie przez skrzynkę rozdzielczą) i nie napisano
tabliczki "używanie dozowolne przez czas nie dłuższy niż...tutaj cyferka",
to IMO wolno. Zresza byłby to jakiśprecedens, bo wypinam wtyczkę, wkładam
ponownie i znów używam przez "czas dozowolony" i tak do emertyury ;). Tyle,
że to typowe szukanie dziury w całym ;)
-
328. Data: 2008-11-01 20:40:13
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "ChOpLaCz" <c...@g...pl>
>> Bo ci pozwolono. Czego nie rozumiesz?
Jakoś nie przypominam sobie, żeby w jakimkolwiek hotelu informowano mnie
(nie mówiąc o pozwoleniu), że mogę korzystaćz gniazdek, XYZ, lampek, XYZ,
wody w lazience, itp. To jest oczywiste jakby z automatu, ale nie mów, że
ktoś mi na to pozwala, bądź (jeszcze śmieszniej) nie pozwala (a udostępnia)!
;)
-
329. Data: 2008-11-01 21:00:01
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik armar napisał:
[..]
> Pozostawiasz sieć otwartą - to znaczy, że CHCESZ,
> by z niej ktoś inny korzystał.
Taaa.... a babki w mini albo topless na plaży CHCĄ żeby je ktoś zgwałcił.
--
pozdrawiam
Arek
http://www.reputacja.net
-
330. Data: 2008-11-01 21:01:23
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik ChOpLaCz napisał:
> Zabroń komuś.
Prawo tego zabrania.
--
pozdrawiam
Arek
http://www.reputacja.net